Hej, mam taki case, że reaguję na dwa eventy, załóżmy A i B i eventy te dochodzą po sobie w przeciągu 300-400 milisekund.
Na event A pobieram encję, dokonuję zmian i zapisuję. Na event B pobieram tą samą encję (z tym samym id) i dokonuję innych zmian. Problem w tym, że w przetwarzaniu eventu B muszę znać zmiany z eventu A, a jak debuguję to to jeszcze tych zmian tam nie widać.
Brokker to RabbitMQ + standardowo Spring na Tomcacie.
Wstawianie na pałe delaya do obsługi eventu B wydaje się średnie. Co się robi w takich momentach?
Bambo