iText - licencyjne dylematy

Czy dobrze rozumiem licencję iText? Chcę napisać prostą aplikację, w której korzystam z biblioteki iText. Klient chce mi za aplikację zapłacić. Czy jeśli dam klientowi moją apkę wraz z kodem źródłowym (projektem java) to wyczerpuję warunki obecnej licencji iText? Czy do zastosowań komercyjnych zawsze muszę mieć wykupioną licencję iText? Problem w tym, że z tego co czytam na ich stronce, to licencja jest od razu na 10 stanowisk i kosztuje ponad 1000€, a ja za te przysłowiowe 2 linijki kodu nie wezmę więcej niż 100zł, także trochę mi się nie kaukuluje zakup licencji.

Rozumiem, nie widzę problemu przed wypuszczeniem aplikacji na zasadzie AGPLv3, pytanie tylko czy wiąże się to jedynie z przekazaniem klientowi kodu źródłowego w postaci np. projektu javowego, czy muszę coś jeszcze zrobić?

Będziesz musiał udostępnić aplikację publicznie, tak żeby każdy mógł sobie ją pobrać, przerobić i używać bez kosztów.

Tutaj masz darmową alternatywę:
https://pdfbox.apache.org

Niestety PDFBOX nie pozwala kompresować PDF za bardzo, a o kompresję głównie chodzi.
Nie mam problemu z udostępnieniem w necie kodu aplikacji, czy obojętnie gdzie to zrobię, czy też są jakieś wytyczne?

starsze wersje itexta sa na LGPL chyba ostatnia taka wersja to iText 2.1.7. Dlatego m.in. Jasper reports dlugi czas jechal na wersji 2.1.7.

sprawdzone, apka działa bez problemu na 2.1.7
co zyskuję dzięki LGPL? Wikipedia mówi, że chyba i tak muszę dać kod klientowi, czy chodzi tylko o to, że nie muszę go publikować publicznie?

lgpl to odmiana licencji gpl w której możesz zamknąć kod aplikacji. Jeżeli coś ruszałeś w kodzie samej biblioteki to byś musiał upublicznić ale tylko kod biblioteki, nie twojej apki. Natomiast kod dla klienta zależy wtedy od umowy, jeżeli sprzedajesz z przekazaniem praw a nie tylko licencję to musisz dać kod, a samej apki już sprzedać nie możesz nikomu innemu.