Maven kontra Ant - czego się nauczyć i co jest lepsze w pracy

Maven kontra Ant - czego się nauczyć i co jest lepsze w pracy
P1
  • Rejestracja:ponad 14 lat
  • Ostatnio:ponad 12 lat
  • Postów:150
0

Zaczynam dopiero podchodzić do tych tematów. Czytałem pewne wzmianki że Maven to lepsza wersja Anta, a w niektórych materiałach traktowano te programy jako zupełnie różne. Dlatego pytanie laika: Co lepsze na strat do używania Ant czy Maven?

JM
  • Rejestracja:ponad 13 lat
  • Ostatnio:ponad 11 lat
  • Postów:13
0

Używałem obu i mogę powiedzieć, że ant jest prostszy ale niektórych rzeczy po prostu nie potrafi zrobić. Maven jest bardziej rozbudowany i ułatwia pracę w wielu środowiskach (np. jeden członek zespołu pracuje w Netbeans, a drugi w Eclipse). Jednak zdaża się, że trzeba czasem stracić pół dnia zanim się zmusi mavena do zrobienia tego co chcesz (ale tak to już jest z rozbudowanymi aplikacjami).

Podsumowując: na początek ant, a potem (jak już będziesz miał większy projekt) to maven.

0

Ja nie znosze anta, wole mavena, ale...
Nie znosze mavena, obczaj gradle.

Shalom
  • Rejestracja:około 21 lat
  • Ostatnio:około 3 lata
  • Lokalizacja:Space: the final frontier
  • Postów:26433
0

Ant pozwala na napisanie całkowicie customowego skryptu kompilującego i instalującego (np. tworzenie folderów, pakowanie do zip, przenoszenie plików etc).
Maven pozwala automatycznie wykonywać pewne operacje (budowanie, wrzucanie na serwer etc). Poza tym maven pozwala na dociąganie zależności (tzn nie musisz w czeluściach internetu szukać miliona jarów, wystarczy że w mavenie wyklikasz sobie jakie jary cię interesują a on je zlokalizuje).


"Nie brookliński most, ale przemienić w jasny, nowy dzień najsmutniejszą noc - to jest dopiero coś!"
Koziołek
Moderator
  • Rejestracja:prawie 18 lat
  • Ostatnio:16 dni
  • Lokalizacja:Stacktrace
  • Postów:6821
0

Mówiąc w uproszczeniu Ant jest odpowiednikiem unixowego make. Potrafi skompilować program, uruchomić testy, wrzucić na serwer. Przy czym to zadaniem programisty jest zapewnienie dostępu do wszystkich potrzebnych bibliotek, pluginów etc.
Maven przypomina bardziej managera pakietów. Kompilacja jest tylko jednym z zadań. Głównym jest rozwiązywanie zależności ich pobieranie i przygotowanie w celu użycia. Dzięki temu programista musi określić tylko czego potrzebuje. Całą resztą zajmie się silnik mavena.

W Ant jest takie rozszerzenie co się nazywa Ivy, które dodaje do anta funkcjonalność związaną z zarządzaniem zależnościami. Nadal jest to jednak mało w porównaniu z mavenem.

Co do wspominanego Gradle to posiada ono jedną super zaletę. Pliki opisujące projekt są zwykłymi skryptami Groovy dzięki czemu można w miarę potrzeb doprogramować sobie całkiem złożone zadania, które nie mają swoich odpowiedników w pluginach mavenowych.

O mavenie w naszym serwisie: http://4programmers.net/Java/Maven


Sięgam tam, gdzie wzrok nie sięga… a tam NullPointerException
edytowany 1x, ostatnio: Koziołek
P1
  • Rejestracja:ponad 14 lat
  • Ostatnio:ponad 12 lat
  • Postów:150
0

Dzięki za podpowiedzi.

Zarejestruj się i dołącz do największej społeczności programistów w Polsce.

Otrzymaj wsparcie, dziel się wiedzą i rozwijaj swoje umiejętności z najlepszymi.