Cześć - krótko i na temat- używacie? Dlaczego tak, dlaczego nie?
Ja zawsze używałem konsoli, ale widzę, że u mnie w firmie większość pracuje na SourceTree -> Co oni w tym widzą? Warto się przesiadać? Bardziej skomplikowane rzeczy ST też ogarnie?
Cześć - krótko i na temat- używacie? Dlaczego tak, dlaczego nie?
Ja zawsze używałem konsoli, ale widzę, że u mnie w firmie większość pracuje na SourceTree -> Co oni w tym widzą? Warto się przesiadać? Bardziej skomplikowane rzeczy ST też ogarnie?
SourceTree ma bardzo przyjemny interfejs. Dostępny na Windows/Mac. Minusem dla mnie brak wersji na Linux. Konsola spoko ale dużo szybciej robi się proste rzeczy z gui. Obecnie testuję wtyczkę w Intellij. Natomiast mam też w zapasie GitKraken. Jest mniej intuicyjne od SourceTree ale ma też niektóre rzeczy rozwiązane dużo lepiej.
Minusem takich klientów jest skleroza do konsoli niestety...
Konsola + wtyczka w intellij + do ogladania duzych zmian bardzo lubie gitk
przy SourceTree trzeba utworzyć (kolejne) konto, więc już wolę klasyczne gui+jakieś dodatki do edytora/ide
Osobiście preferuję konsolę, ale gdy trzeba coś sprawdzić lub porównać (np. konflikt) to używam GitHub Desktop (stworzony przez GitHub). IMHO jest najbardziej intuicyjny, a ostatnio wyszła wersja 1.0.
GitExtensions, konsola jeśli trzeba.
Za to w pracy strasznie wkurzają mnie osoby korzystające wyłącznie z konsoli. Niby tacy profesjonalni, ale ani rebase ani squasha ani nawet fastforward nie umieją i każdy ich push jest z obowiązkowym merge commitem. :/
IntelliJ do diffów i czasem konfliktów (raczej dłuższych, krótkie robię z palca), cała reszta z konsoli.
somekind napisał(a):
GitExtensions, konsola jeśli trzeba.
Za to w pracy strasznie wkurzają mnie osoby korzystające wyłącznie z konsoli. Niby tacy profesjonalni, ale ani rebase ani squasha ani nawet fastforward nie umieją i każdy ich push jest z obowiązkowym merge commitem. :/
No to raczej po prostu nie są kompetentni. Tak samo osoba która wam zarządza repozytoriami, brak merge commitów powinien być wymuszany automatycznie
U mnie 99% GUI - GitKraken - ze względu na to że działa wyśmienicie na Linux.
Konsola to jak mam jakąś roz...e.
Co innego SVN - 90% konsola, 10% GUI (TortoiseSVN) - do podglądania / filtrowania listy ostatnich zmian. Niestety nie znalazłem fajnego GUI dla Linuxa.
Dla przeciętnego zjadacza chleba do codziennych zadań i za darmo polecam w tym zakresie TortoiseGit dla gita, TortoiseSVN dla SVNa i TortoiseHg dla Mercuriala. W przypadku Hg - program wyświetla nawet wydawane polecenie Hg, więc można się szybko nauczyć korzystać też z linii komend.
Terminal Linuxowy do wszystkiego co nie jest porównywaniem zmian, a to w IntelliJ
@Krzywy Programista coś kręcisz bo integracja z gitem w IntelliJ jest od dawna i jest bardzo dobra, więc nawet AndroidStudio oparte o wersje o rok w tył powinno być dobre. W sumie nie widziałem nic lepszego niz to co oferuje IntelliJ.