Zachcialo mi sie dzisiaj zmienic moje pII233 na Athlona 500 ktorego mam juz od jakiegos czasu, ale jakos nie mialem czasu go podlaczyc. Rozebralem obudowe, wyczyscilem, wymienilem plyte na ta pod Athlona, podlaczylem wszystko z powrotem, przy czym chyba godzine sie mordowalem z odpowiednim wpieciem kabelkow od wszystkich LED-ow i przyciskow Power i Reset... Podlaczylem, wciskam Power i startuje, wykrywa HDD i CD-ROMa, widze czarny ekran z tym paskiem 'Uruchamianie systemu windows 2000', juz sie wlacza tryb graficzny, w ktorym mamy to wielkie logo w tle i taki progress bar na dole z ladowaniem systemu... tyle ze po paru sekundach wywala blue screen'a z bledem INACCESSABLE(tak to sie pisze :))_BOOT_DEVICE i gadka zebym sprawdzil czy nie ma wirusow, czy twardy jest poprawnie skonfigurowany i takie tam sratatata ("wiecej o bledach STOP mozna przeczytac w instrukcji").
Probowalem wiele razy i zawsze to samo, zawsze w tym samym momencie. Odpalilem instalke win2kpro z plyty i wybralem naprawe systemu, no i byl progress ladny, wychodze z pokoju, wracam i widze juz ten slawny bluescreen :-/. No to odpalilem z naprawde ta taka jakby reczna gdzie mam dostep do komend no i wpierw chkdsk /p i ladnie poszlom, a potem z /r i jak bylo na 66% po chyba 2,5 h skanowania to pacnalem w reset i odpalilem Aurox Live z plyty zeby napisac na to forum :).
Najgorsze jest to, ze jesli strace dane na tym dysku, to mnie chyba wiecej na tym forum nie zobaczycie (wlasciwie nie przeczytacie), bo mam kowoce pracy z ostatnich miesiecy, ktorych nie zdazylem na plyty zgrac i sie powiesze jak to strace :(.