Własne od zera skonfigurowane środowisko pracy vs IDE

1

Hej

Skonfigurowałem sobie ładnie od zera środowisko do programowania w oparciu o tmuxa, zsh, neovima i różne skrypty z githubów. Bardzo przyjemnie mi się na tym pracuje, wszystko mogę zrobić używając klawiatury. Nie lubię myszki. Czy takie coś jest w stanie zastąpić IDE takie jak CLion, RubyMine czy Eclipse? Czy IDE są tylko po to aby zapewnić przyjemny user experience czy jednak są pewne rzeczy, które jestem w stanie osiągnąć używając tylko IDE i których nie zrobię manualnie w terminalu?

Naprawdę dobrze mi się pracuje używając terminala i szczerze nie chce mi się klikać w Eclipse czy RubyMine. Chyba że są jakieś IDE, w których nie trzeba klikać.

Dziękuję i pozdrawiam

3

Skoro obecna konfiguracja pozwala Ci pracować bez problemu to nic nie tracisz :D O jakiej stracie mówimy :D

0

Strat może i nie ma, pytanie jest za to dla was czy IDE jest coś w stanie zaoferować coś więcej czego nie będę w stanie osiągnąć używając terminala, czy jedynie używanie IDE sprowadza się jak sama nazwa wskazuje do bycia zintegrowanym środowiskiem programistycznym aka user experience i nic ponad to

1

Jeśli Twoja praca polega tylko na pisaniu prostych skryptów - tak, zastąpisz efektywnie IDE.

0

Debuger tam działa bez problemów? Jaki najwiekszy projket tak obsługiwałeś? Pracowałeś z kimś czy robisz projekty sam?

2

Pracuję tak od ponad 12 lat i jest OK. Pewne udogodnienia wymagają włożenia pracy, ale przynajmniej środowisko jest szyte na miarę. Poza tym IDE zwykle są zbudowane w sposób bardzo dla mnie niewygodny. Za dużo rzeczy na raz, za dużo przycisków, itp. Terminal jest dla mnie lepszy. I to wcale nie prawda co @onomatobeka pisze. Robiłem tak i projekty w Perlu i w C i Ruscie. Nawet w Javie i nawet na androida. :p

1

Ściągnij triala IntelliJ i sam spróbuj. Chyba jest 30 dni za darmo.

Zaletą IDE jest "I" - czyli zintegrowane. Ja wiele razy podchodziłem do neovima, i naprawdę naprawdę chciałbym mieć wszystko w tym ekosystemie, taki nerd. Ale jak czytam setny tutorial, który polega na kopiowaniu tysięcy linii skryptów w Lua, ręcznym instalowaniu LSP, pluginów do podstawowych rzeczy typu debuggery czy git, to mi się odechciewa. W IJ wszystko działa samo, a jak nie działa to wyskakuje ci popup "wykryto terraforma, czy chcesz zainstalować plugin" i tyle w sumie.

Wiele też zależy, do jakiego języka/technologii tego używasz. Do basha często sięgam po samego vima. Ale Javy nie wyobrażam sobie edytować.

0

onomatobeka napisał(a):

Jeśli Twoja praca polega tylko na pisaniu prostych skryptów - tak, zastąpisz efektywnie IDE.

Powiedziałbym nawet, że jest odwrotnie, (w pewnym sensie) jeśli dużo korzystasz z ficzerów IDE, to znaczy, że piszesz mało kreatywny/odtwórczy kod.

0

@whiteman808: to TY znasz siebie i swoje problemy/wyzwania, co jest dobre dla mnie może zupełnie CI nie pasować, jakby było idealne IDE to wszyscy by go uzywali

Najlepiej poświecić odrobinę czasu i przetestować kilka narzędzi i wyrobić sobie sobie zdanie na podstawie kontaktu własnej osoby z IDE i jak to sie ma do moich problemów które che rozwiązać.
Ja tak robiłem przy okazji przesiadki z Delphi na C++, przetestowałem najbardziej popularne i wybrałem to które akurat dla moich potrzeb i mojego sposobu pracy było moim zdaniem najlepsze

1

Jak dla mnie to optymalizacja czasu. Własne środowisko jest fajne, ale kosztuje masę kasy. W porównaniu do IDE:

musisz rozkminiać tooling każdego języka, gdzie w IDE wszystko działa z kopa
jest wiele opcji do każdej technologii. Chcę poklepać coś w terraformie w IDE to ściągam oficialny plugin i elo. W vimie muszę rozkminiać co jest teraz popularne
trzeba konfigurować ficzery samemu. Przykładowo nie chcę wymyślać mojej ulubionej konfiguracji różnych pluginów (i skrótków klawiszowych) samemu
moda się zmienia. Twój ulubiony setup w neovimie będzie wyglądał drastycznie inaczej w porównaniu do tego co było 10 lat temu. IDE od JetBrains nie zmieniają się tak drastycznie
musisz wiedzieć czego chcesz i to zainstalować. W IDE odkrywasz możliwe ficzery, bo wszystko już jest
brakuje fajnych integracji. Np. podpowiadanie SQLów w zależności od ustawionego kontekstu bazy danych
więcej części ruchomych, więc i większa szansa, że coś przestanie działać, bo tak

Podsumowując: wszystko możesz osiągnąć, jeśli masz czas i chcęci.

Chyba że są jakieś IDE, w których nie trzeba klikać.

Skróty klawiszowe działają dobrze w IJ, ale IMO głównym problemem jest możliwość klikania a nie złe klikanie. Jak możesz coś wyklikać to jest mniejsza szansa, że się nauczysz the keyboard way

0

IDE się najbardziej przydaje w korpo, gdzie chcemy by każdy miał identyczne, szybkie do konfiguracji środowisko by nowy junior/stażysta się szybko mógł działać z kodem jednocześnie jak najmniej marnując czas seniorom.

0

lion137 napisał(a):

onomatobeka napisał(a):

Jeśli Twoja praca polega tylko na pisaniu prostych skryptów - tak, zastąpisz efektywnie IDE.

Powiedziałbym nawet, że jest odwrotnie, (w pewnym sensie) jeśli dużo korzystasz z ficzerów IDE, to znaczy, że piszesz mało kreatywny/odtwórczy kod.

Możesz rozwinąć? Zaintrygowla mnie ta teza.

1

Kolejna durna dyskusja o wyższości "tabów nad spacjami".
A fakt jest taki, że jak ktoś pisze w wielu językach i faktycznie ma doświadczenie to wie, że dla pewnych języków są doskonałe IDE i rozważanie własnych konfiguracji jest zwykłą głupotą i stratą czasu a dla innych języków nie ma innej możliwości jak konfigurować na własną rękę bo zwyczajnie dedykowane IDE dla nichj nie istnieją lub są daremne.