Sprzęt na początek przygody z programowaniem.

Wez sie za programowanie, nie kombinuj
sprzet wystarczy

cokolwiek kupisz na poczatek bedzie wystarczajace (poczatek to 2-3 lata)

przypomina mi się mój znajomek który napalił się na tenisa, kupił jakieś specjalne buty sygnowane przez Nadala czy Federera, rakietę pod jego ułożenie ręki za kilka tysi, koszulki i spodenki Laurena, specjalną torbę z uchwytami na napoje regeneracyjne i poszedł ze dwa razy, poflirtował z hostessami od ulotek szkółek i tyle go tam potem widzieli, wszystko pewne w szafie gnije do dziś nawet nie używane :)

Ja zaczynałem od ZX Spectrum w szkole. Dawało radę. ;)

Za dużo rozterek masz aby cokolwiek osiągnąć. To tak jak ten, co miał rozterki, w jaką torbę wyłożyć laptopa i przyszedł na forum żeby mu powiedzieli jaką torbę ma kupić.

W miarę procesor i dysk SSD zrobi tutaj robotę

Więc nie ma co kombinować ze sprzętem, trzeba zająć się programowaniem, dopóki nie widzę ograniczeń ze strony sprzętowej nie będę kombinował.

Wrzucacie chłopaka na minę :D A tak serio to będzie on pracował jeszcze na taśmach magnetycznych czy już na 5.25" w leciwej 1541-II ?? :D
Mówią koledzy że to co wyżej wymienione wystarczy. Ale do czego niech dopowiedzą?

16GB przy zwykłej codziennej pracy wyssane prawie że w całości. Już się szykuje na dwie kolejne kostki po 8GB.
Dual Core?! Dual Core to jest do przeglądania stron WWW. Bez urazy chłopaki ale takie czasy.
Mój Dualny ledwie zipie przy zwykłej pracy.

Powiadacie też że 250GB powinno wystarczyć?
Ale do czego?
Do czego w chwili w której kompletne IDE ze stajni Microsoftu (Visual Community 2017) z pierdołkami do C++/C#/JAVA ma ponad 70GB?!
U mnie na dyskach siedzą tylko takie zabawki jak: Android Studio, AVR, Atmel, Arduino IDE, Visual CPP, kilka pierdoł do Javy, Adobe CS LS, bajery dla Unity i kilka innych.

SSD 250GB jako systemowy to ok, zgoda ale do tego wszystkiego trzeba dorzucić jeszcze bardzo wydajne i mega szybkie hdd na sata3 o pojemności minimum 1TB.
Niech kolega zainteresowany nie nabiera się na te badziewia sprzed lat bo się potnie przy robocie.
Koledzy radzą napoczątek... no dobra, ale początek ma swój koniec i często kończy się po kwartale jeśli ktoś będzie naprawdę obcykany z tematem i mega zawzięty.
Poniżej Quad Core'a, 16GB RAM i GT720 nie ma sensu schodzić bo idzie się ciachać no chyba że ktos lubi jak mu projekt w IDE wskakuje na ekran po przemieleniu dysku a my w tym czasie zdąrzyliśmy skopcić faję. Cztery rdzenie 7-dmej generacji i RAM na poziomie DDR4.
Koledzy na forum radzą o sprzęcie dla początkującego a tak naprawdę kupa złomu będzie winna temu że początkujący da na luz już po miesiącu.

Ta faza "początkującego" bardzo szybko się kończy no chyba że kolega chce siedzieć sobie w jakimś dziwnym <C> i pisać przez dwa lata Hello World :D to zgoda, jakieś cudo typu Txxxx czy Exxxx spokojnie wystarczy.

Config startowy kogoś kto chce zostać programistą i wie że nim zostanie:

i7-7700 4core 8m cache 
16GB DDR4 2400 bez O.C. w górę
1 x SSD systemowy 250GB (tlc, sata3) z Win10
1 x SSD program files 250GB (tlc, sata3)
1 x HDD (7200/128M/min. 500GB, sata3) dla softu i projektów pod Windows
kieszeń:
+ 1 x HDD (par. j/w.) Linuks
+ małe dyski testowe (win xp x86, win 7 x86, win 7 x64)

Monitor??????
monitor min. 22"
drugi monitor pomocniczy 17>19"

Wszystko co ma mniej jak 17" i 1600x900 w śmietnik

tubiz napisał(a):

Wrzucacie chłopaka na minę :D

• jak wrzucasz obrazki to rób to w załączniku, bo jest nieczytelny
• faza początkującego kończy się bardzo szybko, aha zapewne po miesięcznych kursach na seniora ;)
• nie liczy się sprzęt lecz talent, zaśmiecić system czy dyski to nie problem, każdy można zapchać
• krytykujesz matryce, a sam kupiłeś w innym wątku marketowe goowno za 400zł, zapewne o niebo lepsze :)
• częstotliwość ram DDR ma marginalne znaczenie wydajnościowe, chyba, że grasz w benchmarki
• w SSD TLC, po co skoro za podobną kwotę masz MLC...
• nie wiem co chcesz udowodnić tym screenem, chyba własną indolencję

Jak dla mnie to najważniejsza jest przestrzeń robocza. Wydaję mi się, że 2 ekrany robią robotę szczególnie na początku. Na jednym chociażby tutorial, a na drugim IDE.

Czy do nauki fotografii potrzebujesz aparat Nikona za 15tyś? A czy do nauki gotowania potrzebujesz super zestaw garczków z Mango Gdynia za 7 tyś? Jeśli dopiero zaczynasz naukę programowania, to wystarczy dowolny sprawny komputer. Kasę przeznacz lepiej na książki.

Uwaga na nowe procesory intela i9. Nie dość że intel ma szpiegującą technologie IME w swoich chipsetach płyty głównej, która może Ci wykasować zdalnie dysk lub wyłączyć komputer. to jeszcze i9 ma mieć wbudowany chip rfid.
https://www.wykop.pl/link/3771947/intel-core-i9-ma-wbudowany-chip-nfc-rfid/

Na początek wystarczy Raspberry Pi.
(4-rdzeniowy) Zestaw na botland do kupienia za 300 zł.

8Gb ram + i3/i5/i7

Styknie na długo

Do Javy/Scala/Ceylon/Kotlin/Groovy/Clojure 8GB RAM i i3 za mało.

Wiadomo, ze nie oplaca sie kupowac jakiegos starego grata, sprzet musi byc w miare nowy... Nie znaczy ze najlepszy jaki jest.

Komp nie moze chodzic wolno, ale wystarczy ze dysk bedzie ssd i wszystko bedzie sprawniej smigac.

Jak bedziesz mial jakas i5 6 lub 7 generacji to juz Ci wystarczy, do tego dysk ssd (ja mam 250gb i mi wystarcza), 8gb ram minimum (zalecilbym 16gb) ale tez raczej isc w 2133 mhz minimum jako, ze roznica w cenie marginalna.
Karty graficznej nie potrzebujesz jesli nie robisz nic co ja wymaga, a jesli potrzebujesz to kup sobie jakas nVidie z poprzedniej generacji (polowe tansza a wydajnosc podobna, chocby taki GTX 970 - super karta a teraz uzywke mozna dostac za 600-800 zl, gdzie w zeszlym roku kosztowala minimum 1500 zl). A jesli lapek to szukajc zegos z GTX 1050 TI a nie z 1050 zwyklym.
Prawda jest taka, ze jesli kupwoac laptopa do programowania to tylko "gamingowy" bo ma zazwyczaj dobra karte, ram i dysk mozna dolozyc no i procesor nie jest niskonapieciowy, dwurdzeniowy tylko w miare normalny 4 rdzeniowy - ale za to bateria trzyma max 2-3h :)

Ale tak czy siak, dobry sprzet nie zrobi z Ciebie programisty ale tylko ulatwi Ci troche prace, wiekszosc zalezy od Ciebie.

Autor nie wspomniał w czym chce programować, więc nie wiem skąd te pomysły na quad core'a, 16 GB RAM i GTX 970.
A co jeśli jest fascynatem basha albo fortrana?

To prawda ale nie zapominajmy o tym że żyjemy w informatycznym kraju trzeciego świata. U nas najczęściej promuje się starocia i złom. Złom którym wiele innych krajów nie jest już zainteresowana.
Bywa też tak że cena jest niby wyznacznikiem jakości. W praktyce jest tak że gorszy i starszy ot by monitor można nabyć o 50% drożej jak lepszy i nowszy. Powód? Ludzie się nie znaja i sugerują ceną. Można zatem nabyć lipną IIame za 1500zł mając pon. 1000zł znacznie lepsze LG czy AOC. Mam kilku znajomych którzy są programistami a pracują przy grafice w pewnym oddziale telewizji w Londynie.
Tam się nawet głosno nie wspomina o czyms takim jak Pentium/Celeron czy 8GB RAM bo Cię wzrokiem zjedzą. Naprawdę tak jest. 16GB RAM? Tak, ale do 2014r :-)
Kolejna sprawa jest taka że Intel w klocki wali. Trzeba naprawdę trochę się znac by nie wydać zbędnie kasy. Przede wszystkim pytac i rozmawiać ale tak naprawdę nie ma z kim. 85% ludzi pracuje na wrakach i ciężko jest o poprawną opinię od takich bo nie maja po prostu punktu odniesienia. Jakiś czas temu zasiadłem do maszyny o takiej specyfikacji:

i7-6950X, 128GB (4 x M386A4G40DM1), SLI 2x GTX1080TiSEA, M.2 Samsung MZV6P2T0BW (2TB), 32TB (4xST8000VX0022).
3 x LG 29UM58-P; BlueRay, DvdRW, veQuiet!Dark Base Pro900, Asus Rampage vED 10, Corsait Hydro X99pro

Żyć mi się odechciało :-) :-) a My tu mówimy o komputerach. Jakich? Jakich Panowie!
Średnia płaca programisty/grafika w takim ot by Londynie to kwoty pow. 4000 funtów. Koszt w/w zestawu to coś koło 44000zł czyli 2 pensje. U nas jest jednak inaczej dlatego nadal żyjemy czasami DDR3 :-)
Moim zdaniem lipny sprzęt szybko zniechęci do nauki albowiem od konsoli do "visuala" nie jest wcale tak daleko. Apetyt rożnie w miarę jedzenia i liczy się czas.
Taki głupi przykład:
Uruchomienie mojego PC wraz ze wszystkimi rozwiązaniami i projektami trwa około 2min. PC mógł by to zrobić w 30sek gdyby był dobry. Tracę półtorej minuty. System włączam najczęściej dwa, trzy razy dziennie więc jestem w plecy powiedzmy 5min. Włączam go codziennie. 365 dni w roku x 5 min = 1825 min czyli ponad 30 godzin w plecy na samo tylko uruchamianie :-) :-)
Wiem, wiem, śmieszny przykład ale przestaje być śmieszny gdy 5,6,7 raz dziennie musisz zająć się jakimś fimikiem do projektu a jednostkowa konwersja trwa powiedzmy 5min. Na lepszym sprzęcie było by 1min. Tracę kolejne 4 minuty a konwertuję całość powiedzmy 7 razy. 7 x 4 = 28 min. I teraz 200 dni takiej pracy = kolejne 5600 minut w plecy! 5600min = 233h = 10dni :-)

Wiem, niby to głupie przykłady lecz jeśli ktoś siedzi w audio/video/dev to takie przykłady tylko się mnożą. Dlaczego programiści siedzą w pracy z zespołach? Bo inaczej na komputerach LowEnd się nie da.
Życia by jednostce zabrakło by wszystko ogarnąć. Taka jest prawda.

Na forum jest masa ludzi którzy twierdzą że gadam bzdury ale zastanówcie się nad tym o czym sami mówicie. Początki nauki programowania to tak naprawdę konsola i lipne sofciki. Jeśli ktoś jest uparty, zaparty i kumaty ogarnie konsolke w kwartał. Ucząc się w tym czasie zacznie planować czyli mysleć nad tym co będzie chciał w przyszłości z tego programowania mieć. Pójdzie w aplikacje, w programy, gry i inne, prawda? I wyobraźcie sobie że taki człowieczek pójdzie w Unity! i co Wy wtedy mu doradzicie? Kup 16GB RAM, zmień proca na 4/8 rdzeni, kup dwie grafy w SLI? :-) Nie, nie, już wiem :-)
"napisz River Raid v5.0 3D"

vpiotr napisał(a):

Autor nie wspomniał w czym chce programować, więc nie wiem skąd te pomysły na quad core'a, 16 GB RAM i GTX 970.
A co jeśli jest fascynatem basha albo fortrana?

Wydaje mi sie, ze nie oplaca sie kupowac teraz nic co ma mniej niz te 4 rdzenie, nawet jesli bawisz sie w cos co tego nie wymaga. Komputer nie bedzie sluzyl tylko do programowania a raczej do uzytku ogolnego? Wiec raczej sprawny i wydajny komputer to podstawa. Zwlaszcza jesli myslimy o kilku nastepnych latach?
Karta graficzna zaznaczylem, ze jest opcjonalna i wymagana tylko jesli robisz cos co jej rzeczywiscie wymaga. W wiekszosci przypadkow zintegrowana karta jest wystarczajaca.

Ale jak powiedzialem, programowanie to zapewne bedzie tylko jakis % uzytkowania komputera.

Do tego 8gb ram to tez zaleznie co robisz, jednym wystarczy innym nie.

Tak jak powiedziales, nie jest sprecyzowane w czym bedzie programowal wiec moze sie okazac, ze bedzie to np. Unreal Engine i bedzie sie bawil na blueprintach? I twedy Twoj dual core, 4gb ram i jakas syfska karta to bedzie ok? :D

Ja dalem przyklad komputera, ktory jest dosc tani (taka konfiguracja stacjonarki to kolo 2000-2500 zl a laptopa do 4k) i bedzie wydajny przez kilka lat nie wazne do czego bedzie uzywany.

@tubiz: No i co z tego że jakiś grafik ma sprzęt za 44k?
Są przecież droższe. Pierwszy (ale nie najdroższy) z brzegu przykład - 100k: http://xi-machines.com/en/systems-compute-nvidia-quadro.php#tabs-p6000

To że są takie kompy nie oznacza od razu że mamy płakać, że na taki nas nie stać - no chyba że chcesz być całe życie nieszczęśliwy.
Zwykle kupujesz sprzęt na miarę potrzeb, wszystko powyżej to już tylko próżność.

gebaftw napisał(a):

Wydaje mi sie, ze nie oplaca sie kupowac teraz nic co ma mniej niz te 4 rdzenie, nawet jesli bawisz sie w cos co tego nie wymaga. Komputer nie bedzie sluzyl tylko do programowania a raczej do uzytku ogolnego? Wiec raczej sprawny i wydajny komputer to podstawa. Zwlaszcza jesli myslimy o kilku nastepnych latach?
Karta graficzna zaznaczylem, ze jest opcjonalna i wymagana tylko jesli robisz cos co jej rzeczywiscie wymaga. W wiekszosci przypadkow zintegrowana karta jest wystarczajaca.

To zależy co rozumiesz "do uzytku ogólnego". Do przeglądania stron i office? Jednemu wystarczy lapek za 1000 zł , drugiemu desktop za 4k będzie mało.
Jedyne co nas może pchać do coraz wyższych wymagań to OS, na szczęście do nauki programowania wystarczy okrojony Linux który zadowoli się nawet dual core.

Dorzuce swoje 3 grosze.

Moja dziewczyna, która programuje głównie w .NET (Winforms,WPF, ASP.NET MVC, Entity framework, SQL Server, HTML/CSS/JS) od 5 miesięcy ma plan na zakup takiego sprzętu (do programowania, które wymieniłem) https://www.morele.net/inventory/info/k0WuBi/

Dodatkowo za miesiąc dokupi się gtx 1050ti do jakiś gierek i będzie śmigać. Taki układ jest zajebisty ze względu na to, że daje duże pole do popisu w rozbudowie:

• Procek kosztuje tylko 250 zł, a opiera się na tym samym chipsecie co pozostałe i5/i7 z 7 generacji, więc przy poczuci, że czegoś brakuje można zawsze dokupić i sprzedać ten pentium (albo zostawić bo kosztuje grosze)
• Zakup dodatkowego ramu (pewnei 8gb ddr4)
• Zakup dodatkowego dysku

Przykładowe benchmarki tego procka dla wątpiących (no niestety tylko w grach bo raczej nikt nie robi benchów w visualu albo android studio:

Ofc. nie odpalimy na tym pewnie 10 wirtualek, ale to zawsze dobry (bardzo dobry) początek.

No to niech kolega jeszcze raz zastanowi się nad tym G4560. Gdybym mógł cofnąć się w czasie o kilkanaście dni to dorzucił bym jednak trochę więcej talarów do choć by i5-7600.
Zerknie kolega co robi z tego G4560 odtwarzanie filmiku który kolega zamieścił wyżej:

W tym samym czasie zapodasz włączenie ot by Visual Studio i procek wisi (4 wątki = 100% i film w miejscu stoi :-)
Jeszcze kilka dni temu byłem zadowolony z G4560 ale już mi przeszło.
Ten "proco" jest do biura do Office'a. Do niczego więcej. Wszystkie hd 1080 dla niego to robota w pocie czoła. Cacy jest gdy niczego w tle innego nie robisz, wtedy radzi sobie nawet bardzo płynnie z plikami demo w 4k na rozdzeilczości 1920x1080 ale niczego innego już wtedy nie zrobisz. Taki dwu rdzeniowy, cztero wątkowy, jedno zadaniowy procuś ;-)
Na lepszych maszynach z no. 7700k wrzucam w Premiere jakiś "konwert", minimalizuję i dalej działam co innego. W jednym kwadracie jakiś filmik z poradnikiem a w drugim robota. Komputer działa i nic mu nie jest. Na G4560 z podobnymi bebechami można śnic o czymś takim. Naprawdę nie ssam z palucha. Odpalasz Excela a on Ci w tym czasie pokazuje bannerek powitalny pół minuty :-)

[tubiz napisał(a)]

[CIACH!] jak potluczony...

1. Srednia placa programisty w takim Londynie to nie 4k gbp na lape, bo to circa 70k gbp brutto, tylko cos miedzy 35k a 60k, gdzie senior to przewaznie 50k+. Czyli, jakies 2.2k do 3.5k na lape. 70k i wyzej to juz raczej nie typowi programisci.

2. Praca przy grafice nijak sie ma do programowania i wymaga innego softu i sprzetu i na duza skale i tak na jednej stacji roboczej sie tego nie robi.

3. Programisci w Londynie i innych miastach pierwszego swiata, mieszkaja glownie w klitkach lub wynajmuja pokoje i co dziennie spedzaja 2h jak nie lepiej w komunikacji miejskiej, dlatego laptop do podstawa. Maki i inne ultrabooki sa najbardziej popularne, a w nich przewaznie gowniany i5 seriii U i na tym sie programuje z powodzeniem, a nawet wirtualki stawia.

4. Ludzie na pewnym poziomie myslenia przewaznie nie maja sklonnosci do [CIACH!] kasy na glupoty typu sprzet, ktory szybko traci na wartosci, zwlaszcza w zachodniej europie. Jak masz takich kolegow to zmien znajomych, jak sam taki jestes to zycze udanej emerytury.

5. Policz czas w jakim sie [CIACH!] na fejsie czy kotach w necie, wyjdzie rzedy wielkosci wiecej niz roznica w czasie odpalania twojego IDE. Zreszta po to jest hibernacja, zeby otworzyc klapke i miec cale srodowisko odpalone, na laptopach dziala to wybornie.

6. Jak potrzebujesz sprzetu do nauki to kup se laptopa nowszego niz circa 2012, wydasz grosze a nadmiar kasy wydaj na ksiazki lub kindla.

tu raczej bardziej chodzi, że ludzie nie radzą sobie ze sprzętem, na procku 2/4 jajka 3ghz spokojnie odpalałem filmy 4k z narzutem 50% i był jeszcze luz i to na integrze, wiadomo, że jak dosypiesz max usług, jakieś "brandowe fliczery" procesy instalowanych apek wuj wie po co to idzie zapchać bez problemu... pytanie czy osoba która ma "zaśmiecony" sprzęt, ma również zaśmiecony kod...

tubiz napisał(a):

No to niech kolega jeszcze raz zastanowi się nad tym G4560. Gdybym mógł cofnąć się w czasie o kilkanaście dni to dorzucił bym jednak trochę więcej talarów do choć by i5-7600.
Zerknie kolega co robi z tego G4560 odtwarzanie filmiku który kolega zamieścił wyżej:

W tym samym czasie zapodasz włączenie ot by Visual Studio i procek wisi (4 wątki = 100% i film w miejscu stoi :-)
Jeszcze kilka dni temu byłem zadowolony z G4560 ale już mi przeszło.
Ten "proco" jest do biura do Office'a. Do niczego więcej. Wszystkie hd 1080 dla niego to robota w pocie czoła. Cacy jest gdy niczego w tle innego nie robisz, wtedy radzi sobie nawet bardzo płynnie z plikami demo w 4k na rozdzeilczości 1920x1080 ale niczego innego już wtedy nie zrobisz. Taki dwu rdzeniowy, cztero wątkowy, jedno zadaniowy procuś ;-)
Na lepszych maszynach z no. 7700k wrzucam w Premiere jakiś "konwert", minimalizuję i dalej działam co innego. W jednym kwadracie jakiś filmik z poradnikiem a w drugim robota. Komputer działa i nic mu nie jest. Na G4560 z podobnymi bebechami można śnic o czymś takim. Naprawdę nie ssam z palucha. Odpalasz Excela a on Ci w tym czasie pokazuje bannerek powitalny pół minuty :-)

Screen z i5-4440 ten sam filmik na tym samym forum, świeżo po restarcie systemu.

Komentarz z UserBenchmark odnośnie i5 4 generacji z najmniejszym mnożnikiem:

"The Intel i5-4440 is one of the cheaper four core Haswell processors. Unfortunately it is clocked at just 3.3 GHz Turbo, which is 15% lower than the leading Haswell i5 and because it has a locked multiplier there is little that can be done about it. Comparing the 4440 to the 4670K shows that the 15% reduction in Turbo clock speed basically results in a 23% performance loss to the 4670K. The Pentium G3420 actually has a higher base clock speed and costs about a third as much as the i5-4440 yet for the majority of, single and dual-core, desktop orientated tasks offers comparable performance. I don't think the i5-4440 makes much sense and would prefer either a much stronger 4770 or the weaker but much better value G3420. "

http://cpu.userbenchmark.com/Compare/Intel-Pentium-G4560-vs-Intel-Core-i5-4440/3892vs1993

Porównywany tam G3420 (komentarz) jest znacznie słabszy, niż ten pentium g4560. Porównując cenę w ogóle nie ma konkurencji, dalej jestem takiego samego zdania, a i5 7600 jest kompletnie poza zakresem cenowym :)

EDIT: Wiem, że może z tym i5 4440 troche wyskoczyłem, ale podaje go jako przykład ze względu na to, że właśnie na takim sprzęcie pracuję zawodowo jako programista .NET i nie mam problemów.

FPS z Atari XE65

@feni000: Mam w planach lepszy CPU ale dopiero lipiec/sierpień. Jeszcze się zastanawiam i czyham niższych cen.
A zastanawiam się nad i5-7400 vs 7600 vs 7600k bo nie wiem czy w przypadku wyboru i5 coś mi w ogóle da róznica 500/800MHz. Reszta jest taka sama prócz ceny.
Inna bajka natomiast jest już między i5-7600k vs i7-7700k ale na kartce w teorii. Internety mówią że w praktyce nie ma aż tak ogromnej rożnicy np. miedzy i5-7600k vs i7-7700 bez K.

Co do grafiki to też mam mały plan by jednak zrezygnować z integry ale tu też nie jest za fajnie na rynku. By nie schodzić z 256bit, DX12, OpenGl 4.4 i mieć te choć by 2GB GDDR5 trzeba wydac minimum 350-400zł. Wszystkie karty na PCIEx16 w cenie do 300zł to praktycznie badziewie. Pamięci DDR3? 64 bity? DX 11? openGL 4.0? Nie opłaca się bo taka "karteczka" może być gorsza jak ta integra. Np. GT730 od Gigabyte'a to szmelc. 2GB DDR3 1600MHz :-) Do tego procek 700MHz. DirectX 11, Open Gl 4.0, dodatkowo interface PCIEx16 w wersji 2.0 i skromne 128bitów na szynie.
Cena od 269 do 329zł. Paranoja :-)