Witam. Poszukuję laptopa do programowania, nie chcę na niego wydawać fortuny, powiedzmy że chciałbym zmieścić się w 2000 tysiącach.
Ważna jest tutaj ilość RAM oraz dysk SSD, gdyż często będe uruchamiał maszyny wirtualne oraz localhosta.
Możecie coś polecić?
- Rejestracja:ponad 10 lat
- Ostatnio:5 miesięcy
- Postów:247
0
edytowany 1x, ostatnio: Sumekprog
Code Faster
"chciałbym zmieścić się w 2000 TYSIĄCACH" - to wybór powinien być dość spory ;)
somekind
Podejrzewam, że mógłby być ze złota.
- Rejestracja:ponad 8 lat
- Ostatnio:około 8 lat
- Postów:55
0
Dobrą konfiguracją moim zdaniem byłaby:
Procesor: i-5
Ramy: 8GB
Dysk: SSD 120GB na system i jakiś zwykły na dane
Obawiam sie jednak, że za 2 tyś. będzie ciężko taki kupić. Zastanów się jednak czy na pewno potrzebujesz laptopa. Stacjonarka wyjdzie taniej i wg mnie wygodniej sie na niej pracuje.
Ogólnie zgadzam się, ale starałem się celować w takie minimum, żeby było to jak najbliższe tej granicy 2k. Zależy co ktoś chce na tych wirtualkach robić. Jak odpalać na nich np. Visual Studio i tam klepać kod to wiadomo, że 8GB to mało, ale jak pobawić się czasem linuxem, albo zrobić coś na uczelnie to wystarczy.
A jak z odpalaniem wirtualki Androida np. z Android Studio?
Nie wiem, androidem bawiłem się tylko na studiach i wiem, że strasznie te emulatory zamulały, ale sprzęt też nie był za dobry, 6GB ramu wtedy miałem na lapku jak dobrze pamiętam
Wlasnie mnie ciekawi czy one tak "z natury" zamulaja, czy przy mocnym sprzecie da sie komfortowo pracowac. W kazdym razie jak teraz cwicze sobie pisanie na Androida to wygodniej i szybciej pracuje mi sie podlaczajac prawdziwe urzadzenie.
0
Można kupić z i5 5200U-6200U i 8GB RAM za 2tys zł.
http://www.skapiec.pl/cat/17/3.133,6.16.17.18/sort/price
Ale bez SSD, najtańszy z SSD + HDD za 2,7K
- Rejestracja:ponad 8 lat
- Ostatnio:około 16 godzin
- Lokalizacja:U krasnoludów - pod górą
- Postów:4707
1
Do rozsądnego korzystania z VM potrzebujesz więcej niż 128 GB SSD - 250 GB to nadal ciężko (o snapshotach można zapomnieć - a przegrywanie na zewnętrzne dyski to koszmar).
Chociaż jeśli tylko do zapoznania się z OS - a nie programowania w nim (na VM) - to może dasz rade.
edytowany 2x, ostatnio: jarekr000000
- Rejestracja:prawie 9 lat
- Ostatnio:około 2 lata
- Lokalizacja:Kraków
- Postów:269
0
Nie to żebym się czepiał, ale zarabiając nawet średnią krajową, kupując sprzęt na którym się zarabia i łupie w niego 10 godzin dziennie chyba można pomyśleć trochę o zwiększeni budżetu, tym bardziej, że różnica między jakimiś tanimi Lenovo a Thonkpadami/Macbookami jest adekwatna do różnicy w cenie.
Co do wymagań, to chyba jedyne co Ci zostaje to kupić taniego lapka z opcją rozszerzania ramu do wyznaczonego budżetu, a z czasem wymienić HDD na SSD oraz dołożyć RAM.
2 mln to mały budżet? :P
- Rejestracja:ponad 8 lat
- Ostatnio:około 8 lat
- Postów:55
0
Nie w każdym laptopie jest miejsce, żeby władować 2 dyski, a sam SSD nawet 250 GB to za mało, żeby wykręcic HDD i w jego miejsce po prostu wstawić SSD. Owszem można sie bawić w dyski przenośne i sobie dopinać HDD, ale jest to niezbyt wygodne.
Na SSD nie trzeba tyle miejsca co na HDD, one się świetnie mieszczą w porcie M.2.
Zarejestruj się i dołącz do największej społeczności programistów w Polsce.
Otrzymaj wsparcie, dziel się wiedzą i rozwijaj swoje umiejętności z najlepszymi.