Przegrzewanie się laptopa - co zrobić?

Hej, mam następujący problem z laptopem Dell E6410. Podczas grania w co bardziej wymagające gry dla tego sprzętu, laptop dochodzi do dość poważnych temperatur:

Czy są one już niebezpieczne, w takim sensie że mogą uszkodzić coś/stopić/something? Jak przed tym się bronić? Niedawno wymieniałem pastę termoprzewodzącą przy cpu (stara była totalnie zeschnięta już), jednak nie zauważyłem jakiejś większej różnicy. Korzystam z programu ThrottleStop w celu uniknięcia zbyt niskiego taktowania procesora (co kompletnie uniemożliwiało jakąkolwiek grę).

Pozdrawiam i proszę o radę!

Maksymalna temperatura użytkowa z tego co widzę to właśnie 105° i układ będzie dążył do jej utrzymania - tak więc to normalne. Laptop powinien się wyłączyć gdy temperatura przekroczy bezpieczną
Sprawdź czy wentylatory chodzą na maksa (nie ograniczone profilem), możesz kupić dodatkową podkładkę chłodzącą do laptopa

Radzę wyjąć baterie z laptopa na czas takiego grania bo po miesiącu wystawiania w okolice takiej temperatury może całkowicie przestać trzymać
No i nie trzymać swoich jajek w pobliżu

Ogólnie laptopy nie służą do grania

Rozkręć go i przedmuchaj sprężonym powietrzem (można kupić lub ze sprężarki). Postaraj się dobrze go "przedmuchać". Może podkładka chłodząca odbierze część ciepła?

@Klementyn: Rozumiem, czyli dopóki lapek nie zrobi shutdown z powodu temperatury cpu/gpu to nic złego nie powinno się w środku stać. Wentylatory są ustawione na tryb aktywny (profil "wysoka wydajność"). Bateria i tak już jest totalnie zużyta (nie trzyma nawet dwóch godzin) także i tak i tak czeka mnie jej wymiana.

Co do podkładek chłodzących, czytałem różne opinie na ich temat. W każdym razie rozważę ich zakup.

Lapki nie służą do grania, to fakt, ale czasami człowiek chce się rozerwać na jakimkolwiek sprzęcie ;)

@Trebuh: Kiedyś go rozkręcałem i starałem się w miarę porządnie wyczyścić. Ale spróbuję jeszcze raz zajrzeć i może przedmuchać sprężonym powietrzem.

W Lenovo wyłączał mi się przy GPU około 113 stopni Celsjusza. Procesor w stresie około 70-80 działał.

A wentylator ile ma obrotów?

A wyczyściłeś wszystkie otwory wentylacyjne / radiator od środka? Też miałem taki przypadek, rozebrałem laptopa, wyjąłem wentylatory, a pod spodem była taka centymetrowa warstwa kurzu blokująca przepływ powietrza. Odessałem odkurzaczem i teraz temperatura GPU nie przekracza 60 stopni, a CPU typowo poniżej 50.

Mi się tak laptop przegrzewał, pomogło upgrade biosu zainstalowanie do najnowszej wersji. Ewentualnie musisz wrócić do starszej wersji biosu. Jak nie masz biosu to zmień uefi.

O ile GPU w stresie może dochodzić do tych 100 stopni to CPU raczej nie powinno. Jesteś pewien że nałożyłeś tej pasty termoprzewodącej tak mało jak to możliwe? Bo znam takich co ładowali "od serca" bo myśleli że im wiecej tym lepiej...

Korzystam z programu ThrottleStop w celu uniknięcia zbyt niskiego taktowania procesora (co kompletnie uniemożliwiało jakąkolwiek grę).

Nie rób tego. Zamiast tego ogarnij chłodzenie.

Skoro rozkręcasz laptop tak, że dostajesz się do procesora - zajrzyj w wentylator. Wyjmij go całkiem. Często w środku/pomiędzy wentylatorem a ścianką wylotu powietrza gromadzi się kurz. Zobacz też czy nowe powietrze ma swobodny dostęp do środka.

Temperatura powyżej 90* uważam za krytyczną (choć niektórzy mocniej katują sprzęt, ale to jest niedbalstwo). Mój bieżący lapek pod mocnym obciążeniem osiąga 82-83*.

Dzięki za tyle odpowiedzi, jak się zaloguję to Wam zaplusuję wszystko ;)

@somekind - szczerze mówiąć... nie wiem. Sprawdziłem w Open Hardware Monitorze oraz w SpeedFanie - w obu przypadkach albo nie było zakładki z wentylatorem, albo lista z nimi była pusta. To wygląda tak jakby go w ogóle nie wykrywały mimo że wentylator sobie chodzi i normalnie reaguje na wzrosty/spadki temperatury. Mam nadzieję że nie zostawiłem gdzieś niedopiętego kabelka w czasie zabawy z rozbieraniem lapka.

@Krolik - w ciągu najbliższych dni będę go jeszcze raz rozkręcał także przyjrzę się bliżej co tu jeszcze można odkręcić i przeczyścić.

@zimny Kot - aktualnie zainstalowany bios to A16 od Della, o ile dobrze kojarzę to najnowszy dla modelu E6410.

@Shalom - pasta jest nałożona cieniutko, także to chyba nie problem nałożenia. Jednak sprawdzę to jeszcze.

@dzek69 - podczas ostatniego demontażu wszystkie otwory sprawdziłem, powietrze swobodnie sobie pływało także tu chyba nic nie jest pozatykane.

Może jeszcze dodam że w stanie lekkiego wykorzystania (~10, 20% cpu, 10% gpu) mam w pierwszym przypadku około 65, 70 stopni, przy gpu również podobne temperatury, tj. 65, 70. Nie wiem czy to też nie za wysokie wartości przypadkiem.

To już zalezy od konkretnego sprzętu. Moje GPU ma w stanie spoczynku ~65 stopni i tak odkąd kupiłem tego laptopa (2008 rok). Ot po prostu ta grafika to grzałka i tyle. CPU jednak zwykle są chłodniejsze (30-40 stopni).

A nie masz gwarancji na tego laptopa może? Może Dellowski technik coś na to poradzi. Nawet jeśli już po gwarancji - zadzwoń na serwis, a nuż Ci powiedzą coś przydatnego nt. tego modelu.
U mnie podczas klikania po Windowsie, z laptopem na kocu wygląda to tak:

Niestety lapek jest już dawno po gwarancji, natomiast przy zwykłej pracy (klikanie po Chromie, jakieś inne lekkie głupoty, położony na biurku czyli z teoretycznie normalnym dostępem do powietrza) mam następujący rezultat:

laptop widzę ma spory odpływ powietrza - powiedz - czy jak przyłożysz rękę, gdy wiatrak mocno huczy - czujesz, żeby faktycznie powietrze mocno dmuchało? druga rzecz - czy faktycznie jest ciepłe/gorące?

Przy ponad 100 stopniach skraca się żywotność sprzętu (nawet jeśli się nie wyłącza).
U mnie np. pojawiły się bad-sectory na HDD (sąsiadujące GPU go podgrzało).

• przeczyść sprzęt (albo oddaj do serwisu na przeczyszczenie)
• nie używaj programów rozkręcających CPU (albo tylko gdy grasz)
• sprawdź temperaturę innym programem
• nie graj z kompem na kolanach/poduszce - używaj podkładki z wentylatorami
• bezpieczna temperatura to ok. 30-60 stopni, coś powyżej to ew. sygnał problemów

@dzek69 - faktycznie przy ponad 100 stopniach wiatrak chodzi na maksymalnych obrotach (dość głośno huczy), gorąco przy wylocie faktycznie czuć, aczkolwiek o ile dobrze pamiętam to kiedyś (kilka miesięcy temu jak jeszcze nie było tych problemów, nie wiem jakie były konkretnie temperatury ale żadnego throttlingu nie było) była ona wyczuwalnie wyższa - stąd wnioskuję że coś w środku gorzej przewodzi (?).

@vpiotr - też mi się wydaje że > 100 stopni to już nie są normalne temperatury, dlatego próbuję coś z tym zrobić.

Postaram się w najbliższym czasie rozebrać lapka i wstawię przy okazji kilka zdjęć bo mam podejrzenie nadpalenia w okolicach gpu. No i nie wiem czy nie wymienić jeszcze termopad przy gpu, tego elementu nigdy nie ruszałem (i być może jest jeszcze fabryczny) a lapek ma już sporo lat.