Po jakichś ok. 7 latach zaczyna kończyć się toner w moim Brotherze 7010.
Rzuciwszy okiem w przepastną Sieć stwierdzam, że mam 2 opcje do wyboru:
- 150zł za oryginalny toner
- 50zł za zamiennik (przykład)
Czy ktoś miał do czynienia z takimi zamiennikami? Czy deklarowane 2500 stron (przy 5% zadruku) pokrywa się z rzeczywistością? Na oryginalnym mam w tej chwili około 2300, więc by pasowało.
150zł raz na kilka lat to nie jest drastyczny wydatek, ale jeśli można mieć to samo 3x taniej to po co przepłacać. Jednak jeśli zamiennik to lipa, to lepiej dorzucić grosza i mieć spokój na kolejne lata.
[edit]
Wywaliłem link z 1) bo to był zamiennik. I wychodzi na to, że za 150zł to oryginalnego nie będzie. 250zł wygląda na minimum.