W pracy korzystam z laptopa Dell Inspiron (nie pamiętam dokładnie jaki, kupiony gdzieś w lipcu), na nim Windows 7 64-bit.
Komputer jest podłączony do domeny Windows, ale konto użytkownika ma prawa administratora (jak instaluje jakiś program, lub uruchamiam jako admin, to tylko potwierdzam, nie wpisuje żadnego hasła). Oczywiście logowanie mam na hasło.
Jak wejdę w opcje zasilania, to wszędzie ustawienie mam "Nigdy", tylko, że w kolumnie "Używa zasilacza", na wysokości "Przejdź w stan uśpienia" jest też ustawione "Nigdy", ale nie mogę jej zmienić (jest nieaktywna). Pozostałe mogę dowolnie zmieniać.
Dwa razy, jak zostawiałem, to zmieniałem na "po 1 minucie" wygaszenie ekranu (chodziło o to, żeby komputer pracował i wykonywał uruchomioną operację, ale ekran nie wyświetlał obrazu).
W obu przypadkach, mimo, że według ustawień, pozostawiony komputer nigdy nie przejdzie w stan uśpienia, to na drugi dzień komputer zastałem w stanie uśpienia, a wykonywana operacja została przerwana (akurat program działa tak, że jedynym sposobem przerwania operacji jest zabicie programu przez menedżer zadań). Nie jestem w stanie oszacować, jak długo komputer pracował, zanim się wyłączył.
Wykluczam następujące sytuacje:
- wykonywanie jakichkolwiek czynności na moim komputerze przez inne osoby
- samoczynne wyłączenie sprzętu z powodu przegrzania procesora
Co mogło być najbardziej prawdopodobną przyczyną wyłączania się sprzętu wbrew ustawieniom?
Jeżeli to prawda, że ustawienie byłoby narzucone przez domenę, to powinno się pokazywać takie ustawienie, a nie ustawienie "Nigdy".