Koniec

Eh szkoda że nie ma Haskella

Ale to może dzisiaj @0xmarcin zaoramy

Nosił Wilk razy kilka...
...no i ponieśli Wilka.
1,3 miliona złotych

• tyle do tej pory wydoiła spółka "LotAir" (wcześniej Lot Polish Airlines SA), której Maciej Wilk był prezesem od kwietnia 2021 r. do kwietnia 2023 r.
  Skąd LotAir miało pieniądze?
  Wszystkie pożyczki pieniężne zostały udzielone przez 100% właściciela Lotair, Polską Grupę Lotniczą SA.
  PGL SA jest spółką skarbu państwa, nad którą kontrolę sprawował Ministerstwo Aktywów Państwowych. Sasin

Co udało się osiągnąć LotAir?
-nic
-nic
-nic
-wypłaty dla zarządu

Zrozumcie, że wasz autorytet ds. CPK - Maciej Wilk nie jest żadnym specjalistą od lotnictwa/transportu/czegokolwiek. Jeśli już, to jest tylko specjalistą od wyrzucania pieniędzy w błoto i dojenia do własnej kieszeni.

Jeszcze w kwietniu 2023r. pełni Pan funkcję:

• Prezesa LOT Polish Airlines SA
• Wiceprezesa ds. operacyjnych PLL LOT
  To dwie, ciepłe posadki związane z LOT.
  Najśmieszniejszy w tym wszystkim był powód ucieczki M.Wilka z Polski.
  "Nowe wyzwania zawodowe".
  No odszedł pan z LOT, który miał się stać potęgą, do taniej linii lotniczej w Kanadzie - Flair. Flair, który posiada, uwaga.... 20 samolotów.
  Dlaczego Maciej Wilk nie chwali się już posadą w zagranicznej linii lotniczej "Flair"?
  Flair Airlines ma niezapłacone podatki - 67 milionów dolarów!
  -CRA otwiera drzwi do przejęcia majątku przewoźnika.
  -CEO Flair zawiesza plany rozwoju Flair.
  Normalnie gdzie się nie pojawi Wilk, tam coś...

ŹRÓDLO: FB DramatwLOT

Polecam serdecznie fanom sekty PIS-CPK

Gruba orka na Wilku na twitterze :D

https://x.com/TonyXiinn/status/1791391267227570475

dobra ponadpartyjna dyskusja:

https://pretempoklatce.blogspot.com/2024/05/rozsadku-pamieci-zaosny-rapsod.html

Szkoda żę Haskelka nie ma z nami

"Gen. Piotr Pytel: Rosja już tu jest. Jej największym sukcesem w Polsce jest PiS"

@still.still: jakiś pełny kontekst wypowiedzi? Czy ograniczamy się do takich pięknych hasełek?

wartek01 napisał(a):

@still.still: jakiś pełny kontekst wypowiedzi? Czy ograniczamy się do takich pięknych hasełek?

Pełny kontekst jest taki iż jest to tytuł artykuły/wywiadu. Pewnie w wywiadzie jest więcej kontekstu, ale za ten wywiad trzeba zapłacić

lion137 napisał(a):

https://pretempoklatce.blogspot.com/2024/05/rozsadku-pamieci-zaosny-rapsod.html

No dobra, ale o co chodzi? W czym ten tekst jest bardziej wiarygodny od Wilka?
Autor próbuje do czegoś przekonać, rzucając liczby z d**y, i prezentuje swoje poglądy. To samo robi Wilk.

Czemu autor pisze o 46 mld kosztu budowy nowego lotniska dla budżetu kraju? To nie jest prawdziwa liczba.
Z drugiej strony rzuca najbardziej optymistycznymi kosztami i terminami rozbudowy pozostałych lotnisk. To chyba nie jest rzetelne podejście do tematu.
Wilk manipuluje, ale ten typ też manipuluje.

Rozbudowany Modlin czy Radom nadal pozostaną sobą, czyli zadupiami - brak sensownego dojazdu nie zachęca klientów, linie o tym wiedzą, więc nie chcą z tych lotnisk korzystać. Potencjalny podróżnik przylatujący na Warszawa-Radom będzie sobie musiał zaplanować 6h na przesiadkę jeśli drugi lot będzie z Warszawa-Modlin. To jest jakiś absurd.

Nadal nie ma odpowiedzi na faktycznie istotne kwestie:

1. Dlaczego duże lotnisko w środku dużego miasta to dobry pomysł? Czemu inne miasta nie idą w takie rozwiązania? (A może idą, niech ktoś poda przykład.)
2. Czy nie lepiej oddać przestrzeń w mieście miastu, aby powstało tam to, co w mieście być powinno?
3. Czemu jedno duże, dobrze skomunikowane ze stolicą lotnisko miałoby być gorsze od 3 nieskomunikowanych, rozciągniętych na przestrzeni 130km?

To są IMHO kluczowe kwestie, znacznie istotniejsze niż kłócenie się czyje wróżby odnośnie ruchu osobowego czy towarowego są trafniejsze, no bo takie zgadywanki przecież sensu nie mają.
(Nie ma też sensu obalanie prognoz na podstawie tego, że poprzednie dotyczące innej sytuacji się nie powiodły - to jest kolejna manipulacja autora tekstu.)

LOT odkrył potencjał Kopernika uruchamiając bezpośredni lot do Seulu.

To jest też dobre. xD
LOT nie odkrył żadnego potencjału, tu jest ogromna fabryka LG, więc jest popyt biznesowy na taką trasę. To nie ma żadnego związku z Wrocławiem per se.

somekind napisał(a):

No dobra, ale o co chodzi? W czym ten tekst jest bardziej wiarygodny od Wilka?

Przecież to oczywiste - zawiera na pewno więcej epitetów, co dodaje wiarygodności

Nadal nie ma odpowiedzi na faktycznie istotne kwestie:

1. Dlaczego duże lotnisko w środku dużego miasta to dobry pomysł? Czemu inne miasta nie idą w takie rozwiązania? (A może idą, niech ktoś poda przykład.)

Idą - np. Kraków - Rakowice - Czyżny, jest tak bardzo w centrum że zorganizowano tam .... muzeum lotnictwa. Gdyby to było takie skuteczne to nikt w Balicach nie kombinowałby z budową drugiego pasa. Idąc tym tokiem rozumowania takie Pyrzowice powinny być już ruiną.

1. Czy nie lepiej oddać przestrzeń w mieście miastu, aby powstało tam to, co w mieście być powinno?

Na ten pomysł już dawno wpadli mieszkańcy miasta a także rozmaici regulatorzy ruchu lotniczego. Polecam poczytać choćby dokumenty planistyczne dotyczące okolic istniejących lotnisk. Np. jednym z utrudnienień dla rozmaitych pro-lewicowych uśmiechniętych działaczy są ograniczenia podwyższania zabudowy wokół lotniska. Więc jak tu stawać z hasłem "Polska w budowie" do wyborów?

1. Czemu jedno duże, dobrze skomunikowane ze stolicą lotnisko miałoby być gorsze od 3 nieskomunikowanych, rozciągniętych na przestrzeni 130km?

Skoro zignorowaliśmy już kompletnie cargo, to jedynym argumentem jest to że lotniska musiałyby konkurować między sobą. Jakoś tego nie widzę w argumentach

To są IMHO kluczowe kwestie, znacznie istotniejsze niż kłócenie się czyje wróżby odnośnie ruchu osobowego czy towarowego są trafniejsze, no bo takie zgadywanki przecież sensu nie mają.

Wróżby wróżbami, ale po prostu ruch towarowy musi być tańszy od osobowego.

LOT nie odkrył żadnego potencjału, tu jest ogromna fabryka LG, więc jest popyt biznesowy na taką trasę. To nie ma żadnego związku z Wrocławiem per se.

To tak jak odkrycie potencjału w lotach z Krakowa do Chicago... potrzeba Einsteina żeby to rozgryzł

Rzadko tutaj zaczynam temat, ale muszę przyznać, że sprawa z Funduszem Sprawiedliwości to fajnie się toczy.

1. Główni zainteresowani, czyli SP w tej chwili zajmują się bardziej udowadnianiem, że Mraz to człowiek niegodny zaufania bo z jakiegoś niezrozumiałego dla nich powodu zaczekał z zawiadomieniem do czasu, kiedy Ziobro przestał rządzić prokuraturą. Pewnie będą jeszcze spinować temat w stylu "te pieniądze szły na straż pożarną i koła gospodyń wiejskich, co w tym złego?" - ale to temat, który jednak trudno obronić.
2. PiS siedzi cicho, ale podejrzewam, że Jarosław Kaczyński z Mateuszem Morawieckim to kankana teraz na Żoliborzu tańczą. W końcu głosy oddawane na SP nie przejdą na nikogo innego niż na PiS - i być może na Konfederację.
3. Konfederacja póki co względnie cicho, chyba nie chcą się odzywać bo sami mają swoje problemy.
4. Donald Tusk też chyba prowadzi poloneza bo w końcu ma naprawdę mocny punkt zaczepienia na "patrzcie, jak kradli".

Zr swojej strony dodam, że według mnie SP jest dużo bardziej umoczona w Lasach Państwowych - tyle tylko, że nie ma tam póki co takich jaskrawych zeznań/dowodów.

To uczucie, gdy ekspert od spraw CPK - Wilk zorientował się, że na jego propagandowy spęd nie przyjdą przecież osobiście jego internetowe boty

Giertych kieruje pracami zespołu, który ma rozliczyć Ziobrę.
Ziobro próbował usadzić Giertycha.

Jak dla mnie to ewidentny konflikt interesów i taka sytuacja jest zwyczajnie niedopuszczalna ze względu na kontekst.

Potrzebuję potwierdzenia czy żyję w jakiejś bańce, czy temat nie został nigdy poruszony? Widzieliście w mediach jakieś odwołanie się do tego?

@ToTomki: temat akurat został poruszony przez Giertycha na komisji.

Tak czy inaczej kwestie typu:

• kto prowadzi publicznie temat
• motywacja Mraza

nie zmieniają nic w kwestii patologii w FS.

Ale czy ktoś trzeci podłapywał ten temat? Choćby członkowie PiS, w których interesie jest robienie na ten temat wrzawy?

Chodzi mi po prostu o to, że normalnie przyjęte jest, że sędzią (w tym wypadku nie chodzi o sędziego jako urzędnika) nie powinien być z założenia ktoś, kto ewidentnie nie jest bezstronny.

@ToTomki: mylisz byty prawne. Giertych nie jest sędzią, a zespól parlamentarny nie jest sądem. I to jest właśnie odpowiedz na twoje pytanie - tam nikt nikogo nie sądzi, oni po prostu upubliczniają swoje posiedzenia.

Trudno wymagać, żeby w zespole ds. CPK siedziały osoby neutralnie nastawione do CPK - tutaj tak samo. Natomiast materiał zebrany przez ów zespól może być podstawa do podjęcia faktycznych działań prawnych. Czy to się skończy faktycznie w sądzie - trudno powiedzieć.

Z zeznaniami Pana Kleksa i taśmami, sprawa wydaje się zero jedynkowa. Żeby tylko prokuratura się odgruzowala...

Niech zeznaja dalej to sie zaraz miejsce na grafice skonczy...

Wystarczy wyedytować na „solidarni z kryminalistami”. Wtedy nie będzie problemu z miejscem.

ToTomki napisał(a):

Chodzi mi po prostu o to, że normalnie przyjęte jest, że sędzią (w tym wypadku nie chodzi o sędziego jako urzędnika) nie powinien być z założenia ktoś, kto ewidentnie nie jest bezstronny.

Sam sobie jest winien, mógł nie dymać Romana w 2007.

Co by zmieniło oddanie tej sprawy komuś bezstronnemu?
Przecież według pisowskiej moralności, albo wiesz, że w FS wszystko było w porządku, a Zero jest aniołem zesłanym na ziemię, albo nie jesteś bezstronny.
W końcu jeśli ktoś chce poznać fakty i dociekać prawdy, z automatu jest rosyjsko-niemieckim szpiegiem, który stoi tam gdzie stało ZOMO, i daje dzieciom tabletki zmieniające płeć.

wartek01 napisał(a):

@ToTomki: mylisz byty prawne. Giertych nie jest sędzią, a zespól parlamentarny nie jest sądem. I to jest właśnie odpowiedz na twoje pytanie - tam nikt nikogo nie sądzi, oni po prostu upubliczniają swoje posiedzenia.

Nie mylę. Odniosłem się do tego. Napisałem bardzo krótkiego posta, a i tak nie przeczytałeś całego

Trudno wymagać, żeby w zespole ds. CPK siedziały osoby neutralnie nastawione do CPK - tutaj tak samo. Natomiast materiał zebrany przez ów zespól może być podstawa do podjęcia faktycznych działań prawnych. Czy to się skończy faktycznie w sądzie - trudno powiedzieć.

Trochę zabawne zestawienie tematu, bo akurat mamy taką śmieszną sytuację, że pracami nad CPK zarządza ktoś nastawiony do niego negatywnie. Ale to tak na boku. Nie odnoszę się, bo to nie mój temat.

Sam sobie jest winien, mógł nie dymać Romana w 2007.

No ale mnie nie interere czy jest sobie winien, czy nie. Po prostu mi się nie podoba prowadzenie tematów przez osoby bezstronne, nic więcej

Co by zmieniło oddanie tej sprawy komuś bezstronnemu?
Przecież według pisowskiej moralności, albo wiesz, że w FS wszystko było w porządku, a Zero jest aniołem zesłanym na ziemię, albo nie jesteś bezstronny.
W końcu jeśli ktoś chce poznać fakty i dociekać prawdy, z automatu jest rosyjsko-niemieckim szpiegiem, który stoi tam gdzie stało ZOMO, i daje dzieciom tabletki zmieniające płeć.

Hola hola, ale proszę mi nie wyskakiwać tu z zarzutami o jakieś skrajne poglądy tylko dlatego, że chcę żeby sprawy były prowadzone przez osoby neutralne :P

//////////////////
Małe podsumowanie:
Jest mi trochę przykro, że żyję w świecie, gdzie samo wspomnienie, że sprawy państwowe powinny być prowadzone przez osoby jak najbardziej bezstronne/neutralne spotykają się z atakami w moim kierunku i zarzucaniem mi opowiedzenia się po którejś stronie.

ToTomki napisał(a):

Hola hola, ale proszę mi nie wyskakiwać tu z zarzutami o jakieś skrajne poglądy tylko dlatego, że chcę żeby sprawy były prowadzone przez osoby neutralne :P

Nie zarzucam CI skrajnych poglądów, uważam, że masz rację.
Tylko w świecie pis nie ma ludzi bezstronnych, albo jesteś po ich stronie, albo jesteś ich wrogiem.

ToTomki napisał(a):

Nie mylę. Odniosłem się do tego. Napisałem bardzo krótkiego posta, a i tak nie przeczytałeś całego

A myślałem, że zignorujemy dogłębne analizy treści.
Jeszcze raz - konflikt interesów występuje w sytuacji, w której ktoś ma władzę nad podmiotem, z którym jest związany na poziomie osobistym. Zespół parlamentarny nie ma władzy nad niczym, jest jedynie takim tworem... no trudno powiedzieć, jakim. Natomiast wiadomo, że nie są to podmioty decyzyjne - oni tam tylko mogą się zebrać i pogadać.

Dość powiedzieć, że zespół parlamentarny oceniający korzyści i straty z tytułu członkostwa w UE jest prowadzony przez Konfederację - przez Roberta Winnickiego, który w gazetach opowiada o eurosocjalizmie. Ba, są zespoły przyjaciół czegoś, np. przyjaciół harcerstwa.

W przypadku tego konkretnego zespołu parlamentarnego - obstawiam, że to po prostu sposób Giertycha na upublicznianie zeznań i dowodów. Gdyby taki Mraz poszedł do prokuratury to byśmy tamtych nagrań mogli nie usłyszeć - a na pewno nie powinniśmy usłyszeć ich od prokuratury.

wartek01 napisał(a):

1. Donald Tusk też chyba prowadzi poloneza bo w końcu ma naprawdę mocny punkt zaczepienia na "patrzcie, jak kradli".

Ja bym dodał jeszcze punkt 5 - przecież "Fundusz Sprawiedliwości" nie zniknie, tylko będzie "zasilał" przepastne kieszonki (a może i wystawne zegarki) aktualnych "działaczy". No bo kto miałby prostestować przeciwko "konfiskacie samochodów pijanych kierowców".

Przecież to był cel, a "wyszło jak zawsze.."

somekind napisał(a):

Tylko w świecie pis nie ma ludzi bezstronnych, albo jesteś po ich stronie, albo jesteś ich wrogiem.

Nie do końca. Przykładowo - nie ma nikogo bardziej bezstronnego niż PiS w kwestii Funduszu Sprawiedliwości xD

Ostatnio Michał Dworczyk wyszedł, i powiedział, że:

• sprawa jest wyssana z palca bo to Giertych mści się na Ziobrze
• jednocześnie tak naprawdę to on o sprawie nic nie wie, bo za to, co się działo to SP jest odpowiedzialne
• no i oczywiście jeśli ktoś tam kradł to trzeba go zamknąć
• temat FS co prawda wypływał od kilku lat w mediach, ale oni nie mogli zajmować się doniesieniami medialnymi

Można by nawet w to uwierzyć gdyby nie to, że Michał Dworczyk podzielił się swoją skrzynką mailową z całą Polską. IMO tutaj chodzi o to, że w tej chwili dla PiSu jest to sytuacja win-win:

• jeśli SP dostanie faktycznie po tyłku, to PiS powie "to nie my, pamiętacie jak ten złodziej Ziobro mówił o Morawieckim, że jest miękiszonem?" czy coś podobnego
• jeśli SP się wybroni to PiS powie "patrzcie, znowu koalicja 13 grudnia znowu kłamie"