W Kanadzie tysiące antyszczepionkowców wyszło na ulice, a właściwie wjechało ciężarówkami.
Trwające od kilku tygodni protesty na szczęście uda się w końcu opanować. Rząd premiera Trudeau ogłosił stan wyjątkowy, zablokował konta bankowe zwolennikom protestów, a nawet cofnął ubezpieczenia na ciężarówki.
Te nieco kontrowersyjne metody są jednak w pełni uzasadnione, ponieważ chodzi o zdrowie i bezpieczeństwo kanadyjczyków. Każdy antyszczepionkowiec musi mieć świadomość, że odmowa przyjęcia dobrowolnego preparatu musi mieć surowe konsekwencje, łącznie z odebraniem praw obywatelskich. Kanadyjski rząd wziął tutaj przykład ze sprawdzonych metod, kiedy to w przedwojennych Niemczech rozgorzała epidemia tyfusu.
Poparcie dla premiera Trudeau spadło do 16%, jestem jednak pewny, że to tylko chwilowe wahnięcie. Nie wyobrażam sobie, żeby antyszczepionkowców dopuścić do głosu, więc poparcie dla bohaterskiego premiera Kanady z pewnością zaraz wróci do właściwego poziomu.