Ostatnio coś mało ciekawych wątków, więc wstawiam coś kontrowersyjnego, by było gdzie pisać.
Pozdrawiam wszystkich i zapraszam.
Wątek przeniesiony 2020-09-04 08:15 z Off-Topic przez cerrato.
Jakbym miał dużo pieniędzy to bym zapłacił jakiejś modelce, żeby nauczyła się programować na zaawansowanym poziomie. Po to tylko, żeby udowodnić tezę.
tsz napisał(a):
Jakbym miał dużo pieniędzy to bym zapłacił jakiejś modelce, żeby nauczyła się programować na zaawansowanym poziomie. Po to tylko, żeby udowodnić tezę.
To już nie prościej zapłacić programiście, żeby zmienił płeć?
Czyli, że nisko cenicie swoją wartość wizualną?
Ja też się wypowiem, wielu to pewnie zaskoczy, ale to zależy.
Są takie ciacha jak ja(proszę tylko na zdjęcie spojrzeć ;) ), ale są też tacy co siedzą w piwnicy, bo ryj niewyjściowy
Sandra napisał(a):
Czyli, że nisko cenicie swoją wartość wizualną?
Z wyglądu to ja jestem taki Perl.
tsz napisał(a):
Sandra napisał(a):
Czyli, że nisko cenicie swoją wartość wizualną?
Z wyglądu to ja jestem taki Perl.
Ja jestem taki trochę jak Brainfuck
She says that though she enjoyed programming in college, she went into acting and modeling professionally because she never saw herself spending her life around other computer programmers; after graduating, most of her programming was done alone.
- czyli jednak czuła, że nie wytrzymałaby
:]
Markuz napisał(a):
A po co tak daleko szukac? :P
https://www.flynerd.pl
co nie tak jest z murzynkami?
- nie widać, gdy popuścisz ze szczęścia.
Ja jestem przystojniak, jak chcesz wiedzieć jak to jest to zapraszam na bootcamp na którym nauczysz się wyrywać, wychodzić z piwnicy, dostaniesz profesjonalne konto na badoo i tindrze. Na poziomie zaawansowanym uczymy się jak ogarnąć żonę i spłodzić syna.
Czy programista/ka może być sexy?
Tak. A kto mu broni?
Z resztą bycie sexy
dla płci przeciwnej bywa inne, niż ludzki tej płci myślą. Np. dla kobiety atrakcyjność to nie tylko wygląd. Tak że ten :]
Miang napisał(a):
ale po co? żeby jacyś adoratorzy od kompa odrywali?
To akurat nie jest trudne - wystarczy zapach pizzy :D .
Mówi się, że nie ma ludzi brzydkich, są tylko ludzie biedni
Wszystko jest kwestią wyłącznie dwóch zmiennych: liczby litrów i procentowej zawartości.
Ja jestem super sexy, ale bardzo lubię JS :( nie wiem co z tym zrobić
stivens napisał(a):
Markuz napisał(a):
A po co tak daleko szukac? :P
https://www.flynerd.pl
No to jeszcze jest świeżynka na 4P - @Narta
https://jakzostacprogramista.pl/o-mnie/
Nigdy nie zrozumiem, dlaczego samym programistom (a przynajmniej ludziom siedzącym na 4p i robiącym tematy w stylu "X dla programistów" lub "czy programiści robią X") wydaje się, że programiści to jakaś oddzielna kasta.
Czasy w których do programowania szedł konkretny typ osób już minęły, teraz to jest bardzo egalitarne środowisko. Znam całkiem sporo developerów co po pracy zamiast instalować Linuksy na kompach, ewentualnie czytać książki i modlić się do Korwina chodzą na siłkę, boks, taniec, szwendają się po klubach, jeżdżą na rowerze i wiele innych. I co? No i nic. Nikt ich nie traktuje jako wykolejeńców.
wartek01 napisał(a):
Nigdy nie zrozumiem, dlaczego samym programistom (a przynajmniej ludziom siedzącym na 4p i robiącym tematy w stylu "X dla programistów" lub "czy programiści robią X") wydaje się, że programiści to jakaś oddzielna kasta.
Czasy w których do programowania szedł konkretny typ osób już minęły, teraz to jest bardzo egalitarne środowisko. Znam całkiem sporo developerów co po pracy zamiast instalować Linuksy na kompach, ewentualnie czytać książki i modlić się do Korwina chodzą na siłkę, boks, taniec, szwendają się po klubach, jeżdżą na rowerze i wiele innych. I co? No i nic. Nikt ich nie traktuje jako wykolejeńców.
Każdy czuje się wyjątkowy. Wielu programistów pewnie pamięta podziw jaki budzili za czasów studiów kiedy większość szła na zarządzanie i myśli, że tylko to budzi zachwyt. Dla kilku osób, które znam, programowanie jest tak naprawdę jedyną rzeczą, z której są dumni a resztą się nie chwalą.
part napisał(a):
tsz napisał(a):
Jakbym miał dużo pieniędzy to bym zapłacił jakiejś modelce, żeby nauczyła się programować na zaawansowanym poziomie. Po to tylko, żeby udowodnić tezę.
To już nie prościej zapłacić programiście, żeby zmienił płeć
Wystarczy podać to:
Głupota jest sexy bo pier***li prostu z mostu a nie wymyśla.
Tak więc wszystko zależy jak leży.
piotrevic napisał(a):
Są tagi na Instagramie np. #womenwhocode , zobacz i oceń
Temat nie dotyczy protez tylko kobiet w tech. Wszystkie, które znam i mają faktycznie jakiś skill nie świeca dupskiem na instagramie i nie piszą całemu światu, że programują.
Zaczyna to być zjawiskiem podobnym do:
btw. I use Arch
Tylko o ile w tym powyżej ma to jakiś sens i idzie za tym wartość o tyle w instagramie nie ma niczego poza lizaniem własnych jaj
. W tym wypadku jajników
.
nowyworekUglyMan