W nienawiści do Apple zostaliśmy wychowani

0

Przecież każdy wie, że Unix był pierwszy, a że wszyscy kradli to wszyscy się na nim wzorowali, windows chociaż poprzepisywał nazwy zmiennych zamiast read to Readfile, tak żeby niczym się nie różniły.
Za to mac os, zmienił syscalle zamiast liczyć od 0 do góry to iterują od góry do dołu.

Po iluś latach mając tyle funduszy i pracowników to już zaczęła przeważać ilość wykonanego, a niżeli skradzionego więc teraz to w większości ich produkty.

Gałęzie tych systemów się po prostu mocno rozrosły, po prostu kiedyś nikt nie opatentował forka, a teraz taki fork to dalej obowiązuje czyjaś licencja.

1
snakeomeister napisał(a):

https://eduinf.waw.pl/inf/hist/002_gui/xeroxalto.php

Teraz każdemu to wydaje się oczywiste

rozwijane w dół systemy menu, ciągnięcie i upuszczanie po pulpicie graficznym, pasek menu, menu systemowe Apple oraz nowoczesne operacje kopiowania i wklejania obiektów.

ale wtedy wcale takie nie było, więc zabieranie Apple innowacyjności w tym zakresie jest mijaniem się z prawdą.
Nie wynaleźli GUI, ale to co zobaczyli znacząco udoskonalili, a Microsoft tylko skopiował to co udoskonalilo Apple i to i tak z problemami.

To jakiś żart? Zaawansowane przepisywanie historii?
Nie wątpię, że apple pewnie opracowało menu Systemowe Apple.
Ale drag and drop to dokładnie koncepcja z alto (fakt, że click-move-click), ale to już szczegół implementacyjny.

Poza tym porównaj te ekrany z Alto z tymi z oryginalnego macintosha 128k 2 kolory (zajebiście - po co więcej), niby system okienkowy, ale tylko jeden główny program na raz otwarty.
Tu można się pobawić zajebistym GUI maca wyprzedzającym windows o lata świetlne:
https://infinitemac.org/1984/System%201.0
Tu windows 1.0 z 1985
https://www.pcjs.org/software/pcx86/sys/windows/1.01/ega/ (faktycznie, wygląda biednie na start, ale jak się odpali paint to już zaczyna to przypominać GUI)
A tutaj amiga z 1985
https://www.taws.ch/WB.html (wybrać 1.0) (w odróżnieniu od poprzedników, w pełni wielozadaniowy, 32 bitowy os z wywłaszczaniem (choć bez ochrony pamięci - jeszcze sprzęt był za słaby))

Trzeba rozróżnić między tym co się pojawiało oryginalnie, a tym co było 10 lat później i dalej.
Postęp w latach 80tych w kategorii UX był kosmiczny - w prawie każdym roku.

0
jarekr000000 napisał(a):

Poza tym porównaj te ekrany z Alto z tymi z oryginalnego macintosha 128k 2 kolory (zajebiście - po co więcej), niby system okienkowy, ale tylko jeden główny program na raz otwarty.
Tu można się pobawić zajebistym GUI maca wyprzedzającym windows o lata świetlne:
https://infinitemac.org/1984/System%201.0
Tu windows 1.0 z 1985
https://www.pcjs.org/software/pcx86/sys/windows/1.01/ega/ (faktycznie, wygląda biednie na start, ale jak się odpali paint to już zaczyna to przypominać GUI)
A tutaj amiga z 1985
https://www.taws.ch/WB.html (wybrać 1.0) (w odróżnieniu od poprzedników, w pełni wielozadaniowy, 32 bitowy os z wywłaszczaniem (choć bez ochrony pamięci - jeszcze sprzęt był za słaby))

Trzeba rozróżnić między tym co się pojawiało oryginalnie, a tym co było 10 lat później i dalej.
Postęp w latach 80tych w kategorii UX był kosmiczny - w prawie każdym roku.

GUI maca z linka, który przesłałeś wyprzedza tego Windowsa 1.0 z 1985 o lata świetlne, przecież ten Windows 1.0 wygląda jak total commander, nic tam nie ma.
Amiga z 1985 roku też mogła już kopiować z GUI maca z 1984.
Amiga z 1985 roku jest lepsza od Windowsa, ale zauważ, że np. musisz sam kliknąć w okno w prawym górnym rogu, jeżeli chcesz, żeby było ono nad innym oknem.
Więc tak GUI maca z 1984 wyprzedza obydwa o lata.

0
somekind napisał(a):

Jeśli chcesz koniecznie mieć czystego Androida i te dwie funkcje, to sugeruję Motorolę.

Najnowszy flagowiec Motoroli:
https://www.mgsm.pl/pl/katalog/motorola/edge40pro/

Wyświetlacz:

P-OLED
1080 x 2400 px (6.67") 395 ppi

No słabo. Zresztą i Pixele wypadają słabo. Mój obecny Oneplus 9 pro ma 1440 x 3216 px (6.70") 526 ppi a to sprzęt sprzed 1.5 roku.

Czy to robi różnicę? Robi, jeśli masz dobry wzrok.

0
gajusz800 napisał(a):

Mój obecny Oneplus 9 pro ma 1440 x 3216 px (6.70") 526 ppi a to sprzęt sprzed 1.5 roku.

Czy to robi różnicę? Robi, jeśli masz dobry wzrok.

Nie.
Telefon wcale nie musi mieć zagęszczenia pikseli większego niż monitor.

0

Ok możesz mieć swoje zdanie. Nie musi, ale różnicę widać od razu. Ja mam akurat bardzo dobry wzrok, ustawiam w telefonie jak najmniejsze czcionki i zależy mi żeby nawet najmniejszy tekst był wyraźny i dużo tekstu ma zmieścić się na ekranie.

Pomiędzy 395 a 526 ppi różnica jest gigantyczna.

1

Wyższa rozdzielczość przydaje się jak ktoś używa telefonu do vr w tych tanich vrowych okularach, wtedy w sumie dzięki wyższej rozdzielczości zyskujemy dodatkowe urządzenie. Jak ktoś ma normalne gogle vr lub chce telefon do codziennego użytku to nie warto dopłacać

gajusz800 napisał(a):

dużo tekstu ma zmieścić się na ekranie

po co? Nie ważne jaki ma się wzrok, czytanie z małego wyświetlacza smartfona jest niewygodne

0
snakeomeister napisał(a):

Amiga z 1985 roku jest lepsza od Windowsa, ale zauważ, że np. musisz sam kliknąć w okno w prawym górnym rogu, jeżeli chcesz, żeby było ono nad innym oknem.
Więc tak GUI maca z 1984 wyprzedza obydwa o lata.

:-)
Ten focus to front to coś co mocno wkurzało jak się przesiadało z amigi na Windowsy czy XWindowsy - do dzisiaj czasem mnie wnerwia (jak masz np. małe okno terminala przed twoim IDE i każde IDE chowa ten terminal...). Ale fakt w tych pierwszych amigach jeszcze nie było opcji żeby ten click to front ustawić gdyby ktoś chciał.

0
obscurity napisał(a):

Wyższa rozdzielczość przydaje się jak ktoś używa telefonu do vr w tych tanich vrowych okularach, wtedy w sumie dzięki wyższej rozdzielczości zyskujemy dodatkowe urządzenie. Jak ktoś ma normalne gogle vr lub chce telefon do codziennego użytku to nie warto dopłacać

No przydaje się też wtedy, gdy widzisz na tyle dobrze że nie potrzebujesz lupy żeby zobaczyć zobaczyć różnicę.
A tak btw możesz nie dopłacać. Gorzej jak dopłacasz (Pixel kosztuje 6k), a dostajesz gorszy ekran.

obscurity napisał(a):

po co? Nie ważne jaki ma się wzrok, czytanie z małego wyświetlacza smartfona jest niewygodne

No ale co to za pytanie po co? Widzę na tyle dobrze że nie chcę mieć dużych liter tylko małe. Im więcej się zmieści na ekranie, tym wygodniej się czyta a ja chcę czytać jak najwygodniej. Myślałem że to powinno być oczywiste, że jak ci treść smsa albo wiadomości Whatsapp zmieści się na ekranie to lepiej niż litery na pół cm i trzeba przewijać ekran. No ale patrzę że nie, jednak nie jest to oczywiste.

0
gajusz800 napisał(a):

Ja mam akurat bardzo dobry wzrok, ustawiam w telefonie jak najmniejsze czcionki i zależy mi żeby nawet najmniejszy tekst był wyraźny i dużo tekstu ma zmieścić się na ekranie.

@gajusz800: W przyszłości to dopiero będziesz miał wzrok...

Jeśli czytasz małe litery z małego wyświetlacza, to siłą rzeczy wtedy trzymasz telefon bliżej oczu, a to prowadzi do krótkowzroczności.
Do dłuższego czytania lepszy jest duży ekran daleko od oczu.
Na telefonie powinieneś ustawić większe czcionki, żeby czytać z większej odległości.

0

No dobra koniec dyskusji. Czytam małe litery z małego wyświetlacza i trzymam tak samo daleko jak każdy. I chcę żeby litery były wyraźne. Jak ktoś nie widzi to rzeczywiście nie warto dopłacać, można ustawić wielkie litery i rozdzielność nie ma znaczenia. Dla mnie akurat ma.

Większe litery widziałbym z odległości metra, ale tak używać telefonu nie będę, więc wolę małe

1
snakeomeister napisał(a):

Istniały telefony na Symbianie z dotykowym ekranem i gestami jak w iPhone?
Jeżeli tak to poproszę o nazwę modelu.

A w 2007 iPhone miał gesty? :D
Przecież na iPhonach to jest raptem od kilku lat. Swój pierwszy telefon z systemem sterowanym gestami miałem w 2011 (Nokia N9), a następny w 2014 (BlackBerry Z30), na długie lata zanim "innowatorzy" z Cupertino skopiowali ten pomysł do iPhonów.

A pierwsze telefony z Symbianem i dotykowym ekranem to Nokia 7710 oraz Sony Ericsson P910. Oba z 2004 roku. Apple miało od kogo zrzynać.

Chyba jedynie na telefonach z niebrandowanym androidem, których jest zdecydowana mniejszość.

Na Samsungach czy Huaweiach też nie ma z tym problemu.

To dlaczego nie było telefonu z androidem np. w 2006 roku czyli rok przed pierwszym iPhonem, jeżeli android jest taki innowacyjny?
Hmmm pewnie dlatego, że musiał powstać iPhone, żeby mieli z czego skopiować :)

Ile Ty masz lat, że myślisz, że ludzie żyli w jaskiniach dopóki Apple nie pokazało iPhonów światu? :)

Nokia 9000 Communicator - telefon z obsłgą email i przeglądarką to 1996 rok.
Palmtopy na PalmOS czy Pocket PC z modułami GSM to druga połowa lat 90tych, BlackBerry nieco później.
Apple miało od kogo zrzynać, kim się inspirować. Podobnie jak i inni producenci, którzy rozwijali swoje produkty w tym samym czasie.

Jedyne co Apple zrobiło innowacyjnego, to zbudowanie sekty fanbojów, którzy wierzą w urojony geniusz tej firmy, a ignorują fakty.

Szczególnie były do tyłu w porównaniu do innych systemów np. w 2007 roku, kiedy nie było jeszcze żadnego telefonu z androidem :)

Były do tyłu chociażby z Symbianem, który wtedy istniał od dekady.

Po prostu android to żadna innowacja.

Tak jak i iOS.

Sam do iPhone nic nie mam, to być może są sensowne urządzenia. Po prostu nic w nich innowacyjnego - nawet pierwszy taki nie był, był jedynie etapem rozwoju technologii. Sugerowanie, że Android powstał w pół roku po tym, jak ktoś zobaczył iPhone nie dziwiłoby mnie na forum Pani Domu, ale na forum programistycznym to zakrawa na mocne majaczenie.

gajusz800 napisał(a):

Najnowszy flagowiec Motoroli:
https://www.mgsm.pl/pl/katalog/motorola/edge40pro/

Wyświetlacz:

P-OLED
1080 x 2400 px (6.67") 395 ppi

No słabo. Zresztą i Pixele wypadają słabo. Mój obecny Oneplus 9 pro ma 1440 x 3216 px (6.70") 526 ppi a to sprzęt sprzed 1.5 roku.

Nie jestem pewien, czy w przypadku Motoroli w ogóle można mówić o flagowcach. To brzmi prawie tak absurdalnie jak sportowa skoda.
Ale skoro jesteś fanem wyścigu na piksele, to może jednak iPhone?

0
somekind napisał(a):
snakeomeister napisał(a):

Istniały telefony na Symbianie z dotykowym ekranem i gestami jak w iPhone?
Jeżeli tak to poproszę o nazwę modelu.

A w 2007 iPhone miał gesty? :D
Przecież na iPhonach to jest raptem od kilku lat. Swój pierwszy telefon z systemem sterowanym gestami miałem w 2011 (Nokia N9), a następny w 2014 (BlackBerry Z30), na długie lata zanim "innowatorzy" z Cupertino skopiowali ten pomysł do iPhonów.

Zależy co rozumiesz pod pojęciem gestów. Mógłbyś wyjaśnić proszę?
W moim rozumieniu gesty byly tam od początku: https://en.wikipedia.org/wiki/IPhone_OS_1
Dla mnie to brzmi jak gesty:
pinch-to-zoom, inertial scrolling, multitouch gestures, software keyboard

A pierwsze telefony z Symbianem i dotykowym ekranem to Nokia 7710 oraz Sony Ericsson P910. Oba z 2004 roku. Apple miało od kogo zrzynać.

Idąc tym tokiem rozumowania to Nokia 7710 oraz SE P910 skopiowali pierwszego Macintosha :)

Chyba jedynie na telefonach z niebrandowanym androidem, których jest zdecydowana mniejszość.

Na Samsungach czy Huaweiach też nie ma z tym problemu.

Po jakim czasie od permiery nowego androida?

To dlaczego nie było telefonu z androidem np. w 2006 roku czyli rok przed pierwszym iPhonem, jeżeli android jest taki innowacyjny?
Hmmm pewnie dlatego, że musiał powstać iPhone, żeby mieli z czego skopiować :)

Ile Ty masz lat, że myślisz, że ludzie żyli w jaskiniach dopóki Apple nie pokazało iPhonów światu? :)

Nokia 9000 Communicator - telefon z obsłgą email i przeglądarką to 1996 rok.
Palmtopy na PalmOS czy Pocket PC z modułami GSM to druga połowa lat 90tych, BlackBerry nieco później.
Apple miało od kogo zrzynać, kim się inspirować. Podobnie jak i inni producenci, którzy rozwijali swoje produkty w tym samym czasie.

Widać nie były na tyle dobre, żeby spopularyzować to co spopularyzowal iPhone.

Jedyne co Apple zrobiło innowacyjnego, to zbudowanie sekty fanbojów, którzy wierzą w urojony geniusz tej firmy, a ignorują fakty.

Ciekawe czy tego samego nie można powiedzieć o osobach korzystających z androida?
Ja mam wrażenie, że wśród osób korzystających z androida jest większy hejt na apple niż wśród sekty fanbojów apple.

Szczególnie były do tyłu w porównaniu do innych systemów np. w 2007 roku, kiedy nie było jeszcze żadnego telefonu z androidem :)

Były do tyłu chociażby z Symbianem, który wtedy istniał od dekady.

Jednak z jakiegoś powodu z Symbiana nikt już nie korzysta.

Sam do iPhone nic nie mam, to być może są sensowne urządzenia. Po prostu nic w nich innowacyjnego - nawet pierwszy taki nie był, był jedynie etapem rozwoju technologii. Sugerowanie, że Android powstał w pół roku po tym, jak ktoś zobaczył iPhone nie dziwiłoby mnie na forum Pani Domu, ale na forum programistycznym to zakrawa na mocne majaczenie.

Radzę zainteresować się jak to naprawdę było np. tutaj https://gizmodo.com/what-really-made-steve-jobs-so-angry-at-google-5941817

In secrecy, Apple started development of the iPhone in 2004. In August 2005, Google quietly bought the Android start-up, when no one outside of Apple was supposed to know that Apple was working on the iPhone. Google Chairman Eric Schmidt joined Apple's Board in August 2006.
[...]
Apple launched the iPhone in January of 2007. Eleven months later, in November of 2007, Google showed a video that effectively juxtaposed Google-Android's original pre-iPhone "before" prototype which looked and operated more like a Blackberry button-driven phone, with Google-Android's post-iPhone-launch "after" prototype that heavily-resembled the look-and-feel of the iPhone and incorporated many of Apple's signature touch-screen inventions. In October 2008, T-Mobile released the G1, Google's first Android phone.

0
somekind napisał(a):

Ale skoro jesteś fanem wyścigu na piksele, to może jednak iPhone?

Nie jestem fanem Apple, z wielu powodów, a iOS mi się kompletnie nie podoba. Zresztą, iOS by mnie skazał na wielkie litery bo jest tak ograniczony, że nie zmienisz tam dpi według uznania.

1
snakeomeister napisał(a):

Zależy co rozumiesz pod pojęciem gestów. Mógłbyś wyjaśnić proszę?

No gesty do sterowania systemem - przechodzenie między pulpitami/otwartymi aplikacjami, wyświetlanie listy uruchomionych aplikacji, cofanie, itp. W końcu nie po to mamy dotykowy ekran, aby obsługiwać system wciskając jakieś przyciski.
Powiększanie uszczypnięciem, to kwestia programu do grafiki, nie systemu, a klawiatura ekranowa to oczywistość w telefonach, które nie mają fizycznej.

Idąc tym tokiem rozumowania to Nokia 7710 oraz SE P910 skopiowali pierwszego Macintosha :)

Nie bardzo rozumiem, jedno to telefony, drugie to komputer stołowy.

Po jakim czasie od permiery nowego androida?

Nie wiem, nie śledzę, jedynie widzę, co ludzie mnie otaczający mają.
Sam mam już drugiego Pixela, nie miałem o dziwo nigdy problemów z aktualizacją.

Widać nie były na tyle dobre, żeby spopularyzować to co spopularyzowal iPhone.

Były bardzo dobre, tylko po prostu Nokia Communicator czy palmtopy to były urządzenia dla biznesmenów, a nie nastolatek. Na mniejszym rynku sprzedaje się mniej urządzeń.

Ja mam wrażenie, że wśród osób korzystających z androida jest większy hejt na apple niż wśród sekty fanbojów apple.

Nie wiem, nie lubię ani Androida ani tego, jak niektórzy fani Apple próbują się wywyższać.

Jednak z jakiegoś powodu z Symbiana nikt już nie korzysta.

No umarł, wygryzła go konkurencja, która miała więcej kasy na promocję i budowę ekosystemu.
Niestety, bo teraz mamy duopol dwóch w najlepszym razie średnich systemów.

Radzę zainteresować się jak to naprawdę było np. tutaj https://gizmodo.com/what-really-made-steve-jobs-so-angry-at-google-5941817

In secrecy, Apple started development of the iPhone in 2004. In August 2005, Google quietly bought the Android start-up, when no one outside of Apple was supposed to know that Apple was working on the iPhone. Google Chairman Eric Schmidt joined Apple's Board in August 2006.
[...]
Apple launched the iPhone in January of 2007. Eleven months later, in November of 2007, Google showed a video that effectively juxtaposed Google-Android's original pre-iPhone "before" prototype which looked and operated more like a Blackberry button-driven phone, with Google-Android's post-iPhone-launch "after" prototype that heavily-resembled the look-and-feel of the iPhone and incorporated many of Apple's signature touch-screen inventions. In October 2008, T-Mobile released the G1, Google's first Android phone.

Kurde, a może gdyby się tak nie denerwował, to wciąż by żył?

0

Kto zarabia więcej M$ czy Google?
Odpowiedz: Apple! (https://companiesmarketcap.com/software/largest-software-companies-by-revenue/?page=1/)

W sumie Apple zarabia więcej niż wynosi budżet państwa Polskiego łącznie z mega deficytem!

Jak widać nienawiść nie wpływa na wyniki finansowe 🤷

0
snakeomeister napisał(a):

Ja mam wrażenie, że wśród osób korzystających z androida jest większy hejt na apple niż wśród sekty fanbojów apple.

A co o Androidzie, czy iPhone mogą powiedzieć uczennice, TikTokerki, modelki z instagrama itp.?

To są osoby nietechniczne, które używają iPhone tylko dla lansu i do robienia zdjęć.

Nie wymagają od telefonu nic poza tym, na co pozwala im producent.

Nie mają wystarczającej wiedzy i świadomości, żeby wzbudziło to hejt w jedną, czy drugą stronę.

Tatuś albo sugar tatuś kupił im telefon i nie obchodzi ich o ile przepłacają - zwłaszcza jeśli bardziej chodzi o lans, niż robienie zdjęć.

0
somekind napisał(a):

No umarł, wygryzła go konkurencja, która miała więcej kasy na promocję i budowę ekosystemu.

Symbian umarł, bo Nokia zaspała z wprowadzeniem obsługi ekranów dotykowych. Drugi powód to zapewne taki, że tworzenie aplikacji na Symbiana było strasznie toporne, paskudne api w C++, gorsze nawet niż WinApi na Windows. Potem coś tam próbowali jeszcze z Qt ale niewiele z tego wyszło.

Sama kasa na promocję nie wystarczy, zobacz ile kasy Microsoft wpompował w Windows Phone i co wyszło? Nic.

0
gajusz800 napisał(a):

Sama kasa na promocję nie wystarczy, zobacz ile kasy Microsoft wpompował w Windows Phone i co wyszło? Nic.

No jest wiele czynników. Ale kasa nie przeszkadza.

Jeśli dany produkt wgryzie się w rynek, to późniejsze wygryzienie go to bardzo żmudny proces, o ile w ogóle możliwy. A może zawsze możliwy, tylko może być nieopłacalny :]
Wyniki wyborów obrazują jak działa rynek. Niekoniecznie wygrywa ten, kto ma lepsze rozwiązania...

Do tego np. dochodzi, z czym ludziom kojarzył się Windows na PC. Marketing dał ciała. Kasa wpompowana w nietrafiony marketing ma marny skutek.

1
somekind napisał(a):

Kurde, a może gdyby się tak nie denerwował, to wciąż by żył?

Kto wie..., ale myślę że raczej bardziej prawdopodobne jest to, że nadal by żył gdyby nie opóźniał niektórych operacji, bo myślał, że może to wyleczyć wegańską dietą.

0
gajusz800 napisał(a):

Symbian umarł, bo Nokia zaspała z wprowadzeniem obsługi ekranów dotykowych. Drugi powód to zapewne taki, że tworzenie aplikacji na Symbiana było strasznie toporne, paskudne api w C++, gorsze nawet niż WinApi na Windows. Potem coś tam próbowali jeszcze z Qt ale niewiele z tego wyszło.

Jak napisałem, nie zainwestowali wystarczająco dużo w budowę ekosystemu. Łatwość budowy aplikacji to jest własnie budowa ekosystemu.

Sama kasa na promocję nie wystarczy, zobacz ile kasy Microsoft wpompował w Windows Phone i co wyszło? Nic.

To również kwestia ekosystemu + modelu biznesowego. Microsoft swój system przecież licencjonował płatnie, a to ma negatywny wpływ na popularność.

0

Tak się złożyło, że telefon już mam lekko stary, dalej mega dobrze chodzi, bo był mocny 4 rdzeniowy, ale postanowiłem sobie wymienić, bo już mega długo go męczyłem więcej niż 5 lat.

Jako, że mnie nie chcieli przyjąć do google, bo nie miałem jakiś tam studiów, a niby przyjmują z ekwiwalentem wiedzy, najlepszych, to teraz już tak nie jest, nawet z rozmów na youtube ludzi co zaczynali pracę, każdy mówi, że spodziewał się mega koksów, a tam nikogo takiego nie ma zwykli ludzie, tacy co przypadkiem się dostali.

Mówię kupię sobie coś od apple, googluje jak się te ich sklepy nazywają bo nigdy tam nie byłem.
Wchodzę do tego sklepu ispot, chcę coś kupić, sprzedawca się na mnie wydziera, drze się że jest kolejka, mówię, że nie widzę żadnych ludzi, a ten mi mówi, że tu trzeba sobie zarezerwować sprzęt i czekać 1-2 miesiące na swoją kolej.

Ja rozumiem, że jest psychologiczny trick, że ludzie gdy o coś walczą to bardziej później to szanują lubią, ale jeśli w tym sklepie było chyba 20 kopii tego samego sprzętu i innych dostępnych na wystawie.
Zastanawiam się po co są w ogóle te sklepy, to trochę jak dropshiping, kupujesz u nich, dajesz im pieniądze, a ci dopiero zamawiają w innym miejscu za twoje pieniądze + sobie prowizję biorą.

A w ogóle znaliście ten najnowszy exploit na iphony/ipady/mac osy?
Intel i Amd przyznali się do błędu procesorowych i przez bugi musiała spaść wydajność o 5-30% żeby zabezpieczyć przed tym błędem, a apple zaniechało to i teraz wyszły bugi idzie wykraść wszystkie hasła z password menagera apple, wystarczy wejść na złośliwą stronę. Ale pewnie też już patch na to wyszedł, bo ten bug już jest w informacji publicznej, a przed tym trzeba dać 90dni na załatanie producentowi.

1
tumor napisał(a):

Mówię kupię sobie coś od apple, googluje jak się te ich sklepy nazywają bo nigdy tam nie byłem.
Wchodzę do tego sklepu ispot, chcę coś kupić, sprzedawca się na mnie wydziera, drze się że jest kolejka, mówię, że nie widzę żadnych ludzi, a ten mi mówi, że tu trzeba sobie zarezerwować sprzęt i czekać 1-2 miesiące na swoją kolej.

A czemu chcesz do nich chodzić?

U mnie w mieście iPhone kupisz też w innych sklepach GSM.
Przez Internet też kupisz iPhone i nie musisz czekać w żadnej kolejce.

Oni mają taką wąską gamę produktów, że nie ma sensu chodzić do sklepu, bo nie ma co wybierać :D

0

Ten temat słabo się zestarzał od premiery M1. W telefonach trochę też, bo poza Samsungiem inni producenci z oficjalną dystrybucją w PL jakoś w 2023 r. nie potrafią zrobić lepszego/porównywalnego telefonu do 2-letniego 13 pro.

0

@onomatobeka: No dobrze, nie oszczędzają na podzespołach.

Ale softu przez wiele lat nie wypracowali, żeby był chociażby tak user-friendly jak Android.

0

W tym nowym Macbooku M3 będzie można programować w Scala 3.3 native?

1

3

IMG_20240826_012704_898.jpg

Zarejestruj się i dołącz do największej społeczności programistów w Polsce.

Otrzymaj wsparcie, dziel się wiedzą i rozwijaj swoje umiejętności z najlepszymi.