Polska - rozrywana na strzępy kolejny raz

Polska - rozrywana na strzępy kolejny raz
xfin
  • Rejestracja:ponad 11 lat
  • Ostatnio:8 miesięcy
  • Lokalizacja:Genewa
  • Postów:597
6

Czytam sobie artykuł onetowy:
http://biznes.onet.pl/emerytury/wiadomosci/obnizenie-wieku-emerytalnego/fy9tc3

I co widzę?

  • Osoby mniej aktywne zawodowo stracą najmniej, bo i tak dostaną emeryturę minimalną, finansowaną z podatków.
  • Osoby zarabiające przeciętną pensję muszą liczyć się ze sporymi stratami. W przypadku osób o zarobkach blisko mediany, emerytura bardzo się obniży. Zamiast otrzymywać ok. 30 proc. swojej ostatniej płacy, mogą otrzymywać w większości emeryturę minimalną.
  • W przypadku osób o wysokich zarobkach spadek emerytury przekroczy 40 proc.

A dalej jest jeszcze ciekawiej. Biuro Analiz weryfikuje te pomysły i czytamy, że:

W ich opinii do prezydenckiego projektu obniżającego wiek emerytalny czytamy, że reforma może być „szczególnie niekorzystna” dla młodych ludzi,

Ale - nic to!

Mimo tego gabinet Beaty Szydło uznał, że „zróżnicowanie sytuacji kobiet i mężczyzn w powszechnym systemie emerytalnym jest obecnie usprawiedliwione uwarunkowaniami historycznymi, społecznymi, gospodarczymi i kulturowymi” i pozytywnie zaopiniował projekt ustawy. Marszałek Senatu Stanisław Karczewski w „Sygnałach Dniach” w radiowej Jedynce powiedział, że praca nad tymi przepisami będzie jednym z priorytetów parlamentu na drugą połowę roku.

Zanim przejdę do wniosków - planowany deficyt na rok 2017 wyniesie jakieś 60 mld złotych.

Wnioski (poza oczywistymi faktami, że emerytury ZUSowe to jest G. i nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie jej wierzył):

  • darmozjady dostaną minimalną co by się nie działo, ale to samo tyczy się pracujących na najniższych pensjach,
  • jak ktoś zarabia "przeciętnie" - to upierdzielą mu tyle, że tę minimalną niewiele przekroczy,
  • jak zarobisz na przyzwoitym poziomie to i tak połowę z tego oddasz na programy socjalne.

Wnioski+:

  • partia daje socjal jak tylko może = dobra partia,
  • za 4 lata wybory - jak ktoś chciałby to naprawić to musi te badziewne pomysły wycofać = zła partia,
  • kto wygra wybory?

Jak dla mnie to trzeba się poważnie zastanawiać nad wielkim OUT zanim zablokują granicę i obce waluty będą tylko u cinkciarzy... Oh wait, czy tego już nie było? :P
Resztę zostawiam do własnych rozmyslań.

0

Smutne. Nie ma obecnie żadnej alternatywy dla PIS. Czasem mam wrażenie, że motto większości społeczeństwa(chociaż podobno na PIS głosowało coś około 18%) to: pić, pi*rdolić, nie żałować bida musi pofolgować.

aurel
Moderator
  • Rejestracja:prawie 15 lat
  • Ostatnio:około 13 godzin
1

I co widzę?

  • Osoby mniej aktywne zawodowo stracą najmniej, bo i tak dostaną emeryturę minimalną, finansowaną z podatków.
  • Osoby zarabiające przeciętną pensję muszą liczyć się ze sporymi stratami. W przypadku osób o zarobkach blisko mediany, emerytura bardzo się obniży. Zamiast otrzymywać ok. 30 proc. swojej ostatniej płacy, mogą otrzymywać w większości emeryturę minimalną.
  • W przypadku osób o wysokich zarobkach spadek emerytury przekroczy 40 proc.

W tych analizach pomija się jednak jedną bardzo istotną kwestię - przejście na emeryturę nie jest obowiązkowe. Spadek wysokości emerytury wystąpi tylko wtedy, gdy faktycznie wcześniej skończysz pracować - co jest przecież logiczne. Jeśli chcesz mieć wyższą emeryturę, to proszę bardzo, pracuj sobie do 67 roku życia, albo i nawet 75 czy ile tam chcesz, nikt ci nie broni.

xfin
Ale wiesz aurel, mnie to tam wisi - ja jak nie mam co robić to nie mogę usiedzieć. Tylko to wszystko prowadzi do faktu, że zabierze się pracującym już teraz - pod postacią wyższych podatków. I pracująca część społeczeństwa będzie finansować kampanię wyborczą tego socjalu :)
aurel
W takim razie powinieneś się coeszyć, że emeryci dostaną mniej... Bo im mniej dostaną, tym mniej trzeba będzie zabrać...
xfin
Żałuję, że komentarzy nie można plusować. No to post.
LU
  • Rejestracja:prawie 9 lat
  • Ostatnio:ponad 5 lat
  • Lokalizacja:Lublin
  • Postów:61
9

Nie trzeba być zaciekłym korwinistą, by zauważyć, że panuje dyktatura większości - beneficjentów wszelkich świadczeń publicznych. Ktoś, kto nie ma nic albo prawie nic, zawsze poprze życie na kredyt, stracą jedynie ludzie próbujący aktywnie poprawić swój status - poprzez wysokie podatki na sfinansowanie tych pierwszych i inflację jako efekt kredytu. Wszystko to przypomina kupowanie 50" TV przy pomocy Providenta.

http://www.empik.com/polactwo-ziemkiewicz-rafal-a,p1052292283,ksiazka-p


Life is like jazz - It's best when you improvise
maniutek20
bardzo trafne porównanie :) Problematyczne może też być to że nasze rządy mają pewną" komunę w głowach", np polski rząd jako pamiątkę po komunizmie a taki np francuski jako spadek po rewolucji obyczajowej z połowy XX wieku. Generalnie w świecie nie-anglosaskim patrzy się jak tu obywatela oskubać, żeby innemu dać trochę tortu, przy czym nasi czy unijni politycy są w stanie za chwilowe poparcie zarżnąć owcę zamiast ją strzyc
LU
Myślę, że rząd nie ma innej drogi, niż "umizgi do chama" (Ziemkiewicz), ponieważ rozwiązanie odwrotne - wolnościowe - wymagałoby stwierdzenia przez państwo, iż jest niepotrzebne. A to wbrew wszelkim teoriom organizacji, która zawsze dąży do rozrostu.
BY
  • Rejestracja:prawie 10 lat
  • Ostatnio:ponad 4 lata
  • Postów:65
4

Matka która wychowuje dzieci to darmozjad? Osoby chore, niezdolne do pracy to darmozjady? Osoby pracujące przez całe życie na ciężkich, niskopłatnych stanowiskach to darmozjady? Smutne.

A co do logiki braku wiary w emerytury z Zusu, to nie byłbym taki pewien. Z pewnością wychodzi mi na bardziej prawdopodobną, niż taka z giełdowego funduszu inwestycyjnego czy odkładania w skarpecie. W swoim krótkim życiu przeżyłem już jeden upadek ustroju i kilkukrotne bankructwo państwa i powiem ci, że emerytury zusowe nigdy nie były zawieszone (samo wypłacanie, bo wzrost to co innego). W międzyczasie zbankrutowało bez liku funduszy, a inflacja zrobiła niektórym papier toaletowy z oszczędności życia.

Wbrew rojeniom kucy, żadne państwo które chce być poważne nie może sobie pozwolić na skazanie na śmierć głodową dużej części swojego społeczeństwa. Dlatego że rząd taki, długo rządem by nie pobył. Inną kwestią będzie wysokość takiej emerytury i tutaj zgadzam się, populistyczne zmniejszenie wieku emerytalnego może być problemem. Ale z trzeciej strony, wyobrażacie sobie 67 letnią przedszkolankę? Pielęgniarkę, podnoszącą chorego? Policjanta w terenie?

Zobacz pozostałe 9 komentarzy
DE
Poza tym większość ludzi z IT mieszka w duzych miastach, a wydaje mi się, że tam odsetek takich darmozjadów jest mniejszy. Jak pojedziesz na podkarpacie, albo na mazury to znajdziesz tam multim osób uwielbiających social.
TD
@Desu to jest właśnie to o czym mówię. Myślą że jak po 8h w pracy poświęcą 2-4 na rozwój to już są jakimis bogami a cała reszta sie opierdziela. A jak ktoś pracuje na tym magazynie 16 godzin zeby wystarczyło na utrzymanie? Zreszta jakie możliwości mają tacy ludzie? Weź tez pod uwagę że to że Tobie sie chce to nie znaczy ze jesteś jakiś lepszy. Ja też dużo czasu poświęcam na rozwój bo po prostu chce i bo to lubię. Jeżeli programiści mie lubili by programować to wcale nie byłoby tak łatwo siąść po pracy do komputera. A nie każdy może robić to co lubi..
BY
dodatkowo dochodzi do tego kapitał kulturowy. Nie każdy miał możliwość pójść na wcale nie tak darmowe studia. Nie każdy umie się uczyć. Jest też bieda dziedziczna. Serio, ja za każdym razem jestem wdzięczny losowi za to w jakim miejscu jestem, bo jest to tak moja zasługa, jak i warunków w których się wychowałem, ludzi których spotkałem itp. I moim zdaniem, dorzucenie się do wspólnych emerytur czy podatków to w pewnym sensie jest obowiązek tych, którym się udało.
TD
@big_y no dokładnie o to właśnie chodzi. :)
LU
Zapominamy tylko o jednej rzeczy - ci mityczni zwycięzcy też coś poświęcają, też ryzykują. Jeśli ktoś chce pracować ponad siły i inwestować tym samym np. w rodzinę, dom, dzieci, to jakim prawem można mu owoce tego poświęcenia odbierać? W końcu jak się przekręci albo dostanie zawału to nie wyimaginowane państwo czy "pomoc społeczna" tylko rodzina poda mu szklankę wody. Druga sprawa, zakładamy że sukces osiąga się tylko dzięki protekcji i splotowi przyjaznych okoliczności, państwowego wykształcenia, nigdy dzięki pracy - a to nieprawda.
0

Emerytury to słaby pomysł, działa tylko jeżeli rząd dąży do rozwoju państwa otwierania nowych stanowisk pracy, zwiększania produkcji (czyli w Polsce bezsens), zresztą teraźniejszy system nie jest lepszy od komunizmu - komunizm zakładał że praca wystarczy do wzrostu gospodarczego a teraźniejszy kapitalizm że ogólnie można zachować nieskończony wzrost gospodarczy w świecie ograniczonych zasobów.

LU
  • Rejestracja:prawie 9 lat
  • Ostatnio:ponad 5 lat
  • Lokalizacja:Lublin
  • Postów:61
6
big_y napisał(a):

Dlatego że rząd taki, długo rządem by nie pobył.

Co to za argument? Tzn. jak górnicy walą kilofami w Warszawie to trzeba im dać? Jeśli większość jest biedna, to jej zdanie zawsze rozłoży gospodarkę. Większość bogata - jak ostatnio w Szwajcarii - jest w stanie działać racjonalnie dla dobra narodu. W tym pierwszym przypadku demokracja nie ma racji bytu, prędzej czy później sama przerodzi się w komunizm ("patrzcie jak tym sk**** jest dobrze"). Taki ustrój może funkcjonować jedynie wśród ludzi wolnych i zasobnych (patrz USA). Demokracja wśród ludzi żyjących z zasiłków jest przede wszystkim przejawem intelektualnej nieuczciwości.

Tak się składa, że najbardziej potrzebujący zwykle dogorywają gdzieś po cichu, właśnie "pod płotem", wbrew wszystkim rojeniom lewicowców o sprawiedliwości społecznej, dla której marnuje się większość potencjału gospodarczego ludzi przedsiębiorczych.

Czy ludzie na niższych stanowiskach to darmozjady? Nie, ale wielu z nich zrobiło to na własne życzenie. Mieszkam na wsi i mam sąsiada pijaczynę, który kiedyś w przypływie szczerości powiedział dlaczego pije: "A co ja głupi, będę na to wszystko zap******". Dodam, że ma 5 dzieci. Socjaliści pokroju Zandberga (notabene programisty) mówią dajmy im, co nam szkodzi, gdyż najczęściej nie mają z klasą robotniczą nic wspólnego, jedynie żyją z reprezentowania ich interesów. Ludzie, którzy do czegoś dochodzili sami, zostają właśnie KUCAMI, bo nie mogą znieść że owoce ich pracy marnuje machina urzędnicza. Większość moich kolegów z podstawówki stoi dziś pod sklepem i pije piwo, a ja mowię "I DOBRZE", na taki los zasłużyli. Uprzedzę wszelkie pytania, nie jestem darwninistą społecznym i co innego w przypadku choroby, matki z dziećmi itp... W końcu każdy z nas może jutro dostać wylewu i stać się rośliną.


Life is like jazz - It's best when you improvise
edytowany 1x, ostatnio: lubububu
T9
Porównania w stylu jak większość jest biedna to... są bez sensu, tak samo jak porównywanie polski w której przez ćwierć tysiąca lat, było tylko jedno pokolenie które nie widziało, ponastawia, rewolucji lub zmiany ustrojowej, z państwami w które przez stulecia były suwerenne i nie prowadziły wojny na swoim terytorium.
LU
Ale gdzie ja tu mówię o historii? Tak - jak się jest biednym a chce być bogatym, to trzeba robić to co robili bogaci, gdy byli jeszcze biedni. Nie odwrotnie. Herbata nie robi się słodsza od mieszania. Wieczne ubolewanie, że przecież Polska to wojny i zabory do niczego nas nie doprowadzi. Ok, historia nie była dla nas łaskawa, ale znacznie większy wpływ na dzisiejsze życie ma historia najnowsza, na której nie ciąży (aż tak bardzo) komuna czy II WŚ. Komuna marnowała nasz potencjał, co nie znaczy, że musimy go marnować i teraz, bo taki jest nasz "kod kulturowy".
Azarien
  • Rejestracja:ponad 21 lat
  • Ostatnio:około 10 godzin
5

Słuchanie biedoty to równanie w dół. Bo większość biedoty wcale nie chce być bogata. To znaczy: jak zapytasz konkretnego to on może by i chciał, ale jeśli miałby się wzbogacić sąsiad, to już lepiej żeby nie bogacił się nikt.

Socjaliści pokroju Zandberga (notabene programisty) mówią dajmy im, co nam szkodzi

Tow. Zandberg zapomina, że właśnie szkodzi - i to wszystkim.

edytowany 2x, ostatnio: Azarien
Zobacz pozostałe 22 komentarze
somekind
@lubububu - ale kto zaczął tu wypisywać absurdy? Kto stwierdził, że 20 lat temu większość/każdy miał dom bez kredytu? Kto potem argumentował, że na osiedlach domów jednorodzinnych wszyscy mają domy? :D Co do ogólnej tendencji - kiedyś ludzie mieli domy, bo je sobie WYBUDOWALI. Teraz ludziom się nie chce bawić w samodzielną budowę systemem gospodarczym, więc muszą więcej wydać, zatem w wielu przypadkach muszą te pieniądze pożyczać.
TD
@somekind "Kto stwierdził, że 20 lat temu większość/każdy miał dom bez kredytu" ale w mojej miejscowosci tak właśnie było. ;) "Co do ogólnej tendencji - kiedyś ludzie mieli domy, bo je sobie WYBUDOWALI." to akurat jest jeden z powodów
somekind
To jest jeden, drugi powód podałem wcześniej. Tylko co z tego? Większość w Twojej miejscowości to żadna większość, w tym kraju od wojny brakuje mieszkań dla milionów ludzi.
TD
@somekind Ale nie wiem co chcesz mi udowodnić :D ja po prostu mówię, że kiedyś (przynajmniej w moich rejonach) łatwiej było o dom niż teraz. Dodatkowo podejrzewam, że takich rejonów było więcej.
somekind
Czyli jesteś w stanie to potwierdzić porównując dane statystyczne odnośnie budownictwa i poziomu mieszkalnictwa wtedy i teraz?
HE
  • Rejestracja:prawie 9 lat
  • Ostatnio:około 2 lata
  • Lokalizacja:Kraków
  • Postów:269
0

Niestety są problemy z podejściem - nikt nie chce być biedny, ale jak zapytacie człowieka-robotnika co robi, żeby dostać lepszą pracę, to usłyszycie tylko, że się "nie da", więc nic nie robi. Bo się nie da. I basta. Bardzo dużo osób, które są bardziej otwarte i elastyczne rozlgądając się za alternatywami trafia prędzej czy później na pomysł programowania - i tu już kwestia osobista, czy dana osoba uzna, że ma odpowiednie cechy charakteru aby w to iść (bo nie oszykujmy się - to jest bardzo specyficzna praca, dla zwykłego Krychy czy Sebixa niewykonalna, nie tylko ze względów umiejętności, ale przede wszystkim mentalno-osobowościowych)

LO
kierowcy, ślusarze.. nie tylko programowanie to dobrze płatny zawód. Dla kogoś bez zamiłowania do komputerów zdecydowanie łatwiej jest zarobić pieniądze w innych dziedzinach, trzeba tylko zdobyć profesje.
LU
Właśnie ja w ogóle nie widzę, żeby tym ludziom powodziło się źle. Kiedy pracowałem na uczelni i pojechałem ze starym samochodem do mechanika, musiałem mu oddać pół pensji. Kiedy w domu gość kładł mi rury (na czarno) zarobił kwotę 5-cyfrową. I jakoś nikt nie piał wtedy żeby się podzielił, tylko "dobrze, że sobie zarobił". Murarz potrafi zarobić więcej od projektanta, gdzie ten wyzysk?
UT
  • Rejestracja:ponad 8 lat
  • Ostatnio:ponad 8 lat
  • Postów:1
2

Założyłem specjalnie konto by napisać ten post i by nikt z forum nie wiedział kto to napisał :)

Od 7 lat pracuję, z jednej strony freelance (fajne układy z klientami spoza granicy dzięki dużemu szczęsciu) + umowa b2b, zmieniana ostatnio średnio co 1,5 roku na lepszą.

Prowadziłem w PL firmę, potem, w celu optymalizacji podatków Sp. z o.o. , w końcu stanęło na spółce w UK

przytoczę tylko ostatni przykład rozmowy o pracę :

  1. w przypadku umowy o pracę zaoferowano mi netto 8427 zl / 12000 brutto
  2. w przypadku umowy b2b - 14 k zl netto .

wybierając opcję pierwszą, rocznie zarabiam 8400 x 12 = 100800 zł

opcja 2 : 14 000 x 12 = 168 000 zl

spolka w UK daje mi limit zarobku na osobe w wysokosci okolo 60 k zl / rok

w spolce jestem ja i moja zona, oboje rocznie wyplacamy 120 k zl w tym przypadku, pozostale 48 k zl jest dodopodatkowania, wychodzi nieco ponizej 150 k zl rocznie czystej gotowki, dodajmy do tego koszty prowadzenia dzialalnosci w UK, lotow tam itd ~10k zl / rok, mamy 140 k zl

do tego emerytura w UK...

Wiek - ponizej 30 lat

i wiem.. poleci hejt, że to przez takich jak ja są dziury budżetowe itd... od 20 lat ten kraj ma problem z ogarnieciem swoich kosztow.

Pozdrawiam, zawsze jest wyjście.

aurel
Ja to szanuję, bo to dbanie o swoją rodzinę. A państwo Polskie powinno działać tak, by ludzie z zagranicy chcieli u nas spółki zakładać.
czysteskarpety
czysteskarpety
myślałem nad tym, tylko słyszałem, że i takie działalności zaczynają kontrolować
FE
  • Rejestracja:ponad 11 lat
  • Ostatnio:prawie 3 lata
0
big_y napisał(a):

A co do logiki braku wiary w emerytury z Zusu, to nie byłbym taki pewien. Z pewnością wychodzi mi na bardziej prawdopodobną, niż taka z giełdowego funduszu inwestycyjnego czy odkładania w skarpecie. W swoim krótkim życiu przeżyłem już jeden upadek ustroju i kilkukrotne bankructwo państwa i powiem ci, że emerytury zusowe nigdy nie były zawieszone (samo wypłacanie, bo wzrost to co innego). W międzyczasie zbankrutowało bez liku funduszy, a inflacja zrobiła niektórym papier toaletowy z oszczędności życia.

Oczywiście, ale to chyba nie jest powód by kogokolwiek zmuszać siłą do płacenia składek prawda?


somekind
Można ludzi nie zmuszać, ale wtedy nie będzie pieniędzy na wypłaty dla obecnych emerytów. I jak rozwiązać ten problem?
somekind
Moderator
  • Rejestracja:około 17 lat
  • Ostatnio:3 dni
  • Lokalizacja:Wrocław
1

@xfin, ale gdzie jest to tytułowe "rozrywanie na strzępy", bo chyba nie rozumiem? Po prostu socjalistyczna partia buduje socjalizm, m.in. przez dawanie dzieciom pieniędzy i jednoczesne zadłużanie tychże dzieci. No, ale tego przecież chcieli wyborcy.

Zobacz pozostałe 3 komentarze
Dawid90dd
Black Box Messiah... :)
Dawid90dd
RUN! RABBIT RUN! :)
Dawid90dd
Asceta i Abstynent? :)
Dawid90dd
Ide was rozpierdolić.
Azarien
  • Rejestracja:ponad 21 lat
  • Ostatnio:około 10 godzin
2

Można ludzi nie zmuszać, ale wtedy nie będzie pieniędzy na wypłaty dla obecnych emerytów. I jak rozwiązać ten problem?

Błędne koło należy przerwać: przestać pobierać składki od młodych, mówiąc wprost, że emerytury nie dostaną. Między nimi a emerytami można wypracować kilka wariantów pośrednich. Ale to jest operacja na lata, a nie na jedną kadencję.

somekind
Ja poważnie pytałem. Jeśli przestaniemy pobierać składki na FUS, to trzeba będzie albo przestać wypłacać emerytury albo zwiększyć dług, trzeciego wyjścia nie ma, a przynajmniej żaden zwolennik "likwidacji ZUSu" go nie jest w stanie podać od dziesięcioleci.
Azarien
trzeba zaniechać pobierania od wchodzących dopiero na rynek pracy, którzy jeszcze żadnej składki nie wpłacili. nad tymi którzy składki już płacą należy się zastanowić, stosownie do ich wieku i stażu pracy. system należy odpowiednio zbilansować, i wcale nie twierdzę że będzie to bilans na zero. ty próbujesz powiedzieć że się „nie da”, ja twierdzę że się da, ale to będzie operacja stopniowa i długotrwała.
somekind
No albo przerywamy błędne koło, albo nie przerywamy. To co Ty proponujesz nie jest przerywaniem, tylko powolnym wygaszaniem. Powolne wygaszanie zaczęto już 16 lat temu, a ponieważ było właśnie powolnym działaniem, a nie przerwaniem, to przywrócono w praktyce stan poprzedni. Takie są wady niezdecydowanego działania.
czysteskarpety
czysteskarpety
  • Rejestracja:prawie 10 lat
  • Ostatnio:ponad 4 lata
  • Lokalizacja:Piwnica
  • Postów:7697
1

ostatnio idąc po chleb widziałem pijaczków\zbieraczy śmieci, zrobili sobie przed sklepem zlot niczym harleyowcy, oddali butelki, kupili po zimnym browarku śmiechy, luzik, zero stresu o pracę, opłaty, jeden się triumfalnie odeszczał przy sklepie (mandatu i tak nie dostanie bo dowodu brak, a i komornik nie ma z czego ściągnąć, bo nic nie ma formalnie) żyć nie umierać :)


Dawid90dd
mam takiego samego plebsa w rodzinie.
FE
  • Rejestracja:ponad 11 lat
  • Ostatnio:prawie 3 lata
0

Można ludzi nie zmuszać, ale wtedy nie będzie pieniędzy na wypłaty dla obecnych emerytów. I jak rozwiązać ten problem?

@somekind Nie czuję się w obowiązku szukać takiego rozwiązania. Starzy ludzie żyli sobie w młodości radośnie zadłużając kolejne pokolenia jednocześnie z jakiegoś powodu licząc, że młodzi będą ich spłacać. To jest ich problem, ja im tego losu nie wybrałem. Sorry, jak sobie pościeliliście tak się teraz wyśpicie. Ja tam dodatkowo swojego ojca i matkę dam radę utrzymać. (tak, tak, wiem, to mało realne)

W skrócie, nie mam rozwiązania, szczególnie w środowisku gdzie jedynymi ideologiami które cokolwiek znaczą to tumiwisizm i różne odmiany socjalizmu - historycznie prawie wszystkie bankrutujące kraje po prostu szły na wojnę.


edytowany 2x, ostatnio: Fedaykin
Zobacz pozostałe 9 komentarzy
somekind
Nadal nie rozumiesz, że wirtualny "dług" może zostać zlikwidowany prawem, tak samo, jak jednym prawem został powołany kilkanaście lat temu. Równie dobrze za dług można uznać pensje lekarzy, policjantów i nauczycieli przez najbliższy tysiąc lat i twierdzić, że mamy tryliardy długu. Ja piszę o faktycznym zadłużeniu i prawdziwych pieniądzach.
FE
Co to jest wirtualny dług? Według twojej wymyślonej deifnicji wszystkie długi są wirtualne, bo dłużnik może powiedzieć mam was w dupie i nie oddam wam waszej należności. Żeby uznać pensje nauczycieli, lekarzy i policjantów za dług musieliby już przepracować te tysiąc lat a w międzyczasie nie dostawać należnego wynagrodzenia...
somekind
Dług jest wtedy, gdy ktoś komuś faktycznie pożyczy pieniądze, a nie gdy  jakiś polityk obieca ludziom, że inny polityk za 50 lat im coś zapłaci. Bo jeszcze inni politycy po drodze zdążą te zasady zmienić dziesięć razy. Serio uważasz, że kilkadziesiąt lat temu mieliśmy ten sam system system, który mamy od reformy z 1999 roku? Zastanów się przez chwilę, zanim coś napiszesz.‎
FE
Dług to zobowiązanie, niekoniecznie pieniężne. To że system się zmieniał i zmienia nie ma znaczenia bo RP musi starać się honorować swoje zobowiązania, inaczej musiałaby ogłosić brak wypłacalności. Dobra, jak już rozkodujesz co to jest dług, bilansowanie się budżetu i deficyt to będziemy mogli kontynuować temat bo inaczej to szkoda mojego czasu, takie rzeczy to możesz na wikipedii samemu sobie przeczytać.
somekind
Skoro uważasz, że system sprzed reformy działał tak, jak system po reformie, a do tego ufasz w obietnice polityków, to raczej czytanie Wikipedii przeze mnie nie pomoże. Jesteś strasznie naiwny i tyle.
PR
  • Rejestracja:ponad 13 lat
  • Ostatnio:ponad 8 lat
  • Postów:50
2

Takie Chiny czy USA planują swoją polityke na kilkanaście/kilkadziesiąt lat do przodu. Nasi politycy planują najdalej do jutra,
więc problemem każdego polskiego rządu jest krótkowzroczność.

S9
  • Rejestracja:prawie 13 lat
  • Ostatnio:7 miesięcy
  • Postów:415
2
Biały Młot napisał(a):

Smutne. Nie ma obecnie żadnej alternatywy dla PIS. Czasem mam wrażenie, że motto większości społeczeństwa(chociaż podobno na PIS głosowało coś około 18%) to: pić, pi*rdolić, nie żałować bida musi pofolgować.

Bzdura. Jedyną rozsądną partią w tym kraju jest Korwin, nie jakieś pisuary. Ale zaraz polecą hejty, że Korwin ma nierówno pod sufitem, że powinni go zamknąć w wariatkowie i te sprawy. Ale widocznie ludzie lubią być dymani na każdym kroku, oddawać co miesiąc 40% zarobionych pieniędzy i nie doczekać się emerytury.

axelbest
Kiedyś już to pisałem - ale jak dla mnie Korwin nie zmienił swoich poglądów odkąd go pamiętam (przynajmniej 26 lat).
SL
  • Rejestracja:ponad 12 lat
  • Ostatnio:ponad 2 lata
  • Postów:236
2
slayer9 napisał(a):

Bzdura. Jedyną rozsądną partią w tym kraju jest Korwin, nie jakieś pisuary. Ale zaraz polecą hejty, że Korwin ma nierówno pod sufitem, że powinni go zamknąć w wariatkowie i te sprawy. Ale widocznie ludzie lubią być dymani na każdym kroku, oddawać co miesiąc 40% zarobionych pieniędzy i nie doczekać się emerytury.

Ale sam Korwin o tym wie? Ja gościa nigdy nie popierałem i nie będę, chociaż z niektórymi postulatami mógłbym się zgodzić, ale znam ludzi, którzy dla Korwina działali. I wiesz co? Na wejściu Korwina do sejmu bardziej zależy jego fanatykom, niż samemu Korwinowi. JKM po prostu przepięknie pakuje sobie kieszenie na swoich fanatykach. Bo raz, sfinansują mu partię, dwa jeśli uda się przekroczyć próg subwencji to będzie mógł sobie brać kasę nie ponosząc za to konsekwencji, trzy będzie można klepać hajs na koszulkach i książkach. Jak tylko zbliża się próg wyborczy to okazuje się, że Korwin leci do telewizji i mówi o Hitlerze, czy o innych ciekawych rzeczach. Jak raz dostał się do europarlamentu to szybko wszystkich ze sobą skłócił, żeby nie powtórzyć błędu i rozwalił swoje poparcie robiąc z siebie ofiarę spisku. Z perspektywy działaczy wygląda to w ten sposób, że tam jest totalny chaos, nikogo nic nie obchodzi, otaczają się fanatykami, którzy zamiast dyskutować to wyzywają, albo chodzą zakłócać wystąpienia przeciwników politycznych.
Nie jest to w żaden sposób poważne. Jak poziom fanatyzmu się zmniejsza to Korwin wpada na pomysł organizowania zbierania podpisów pod projektem ustawy, bo przecież nic tak nie scala jak wspólne zbieranie podpisów - kiedy okazuje się, że są zbierane nielegalnie to można przecież ogłosić, że to spisek bandy czworga i fanatyzm znowu wraca na swój poziom. Dlatego większość moich znajomych zrezygnowała z działania w tej partii. Zresztą nie są jedyni. Jeden z działaczy nawet założył o tym fan-page na facebooku. https://www.facebook.com/KORWiN.Watch

Z mojej strony pomysły Korwina są często do bólu proste. Ludzie stosują tutaj fałszywą brzytwę Ockhama twierdząc, że te pomysły są przecież tak proste, że muszą działać. Tylko na takiej samej zasadzie można by wmawiać ludziom, że jedynym słusznym wzorem na prędkość jest V = s/t, a modele oparte o pochodne na prędkość chwilową to wymysły biurokracji. No wzorem V=s/t obliczysz prędkość średnią samochodu, ale jeśli chciałbyś wysłać sondę kosmiczną i obliczyć prędkość i trajektorię potrzebną do zajęcia odpowiedniej orbity to obawiam się, że mogłoby się nie udać. Te pomysły działają super w super wyidealizowanym świecie, gdzie istnieje wyłącznie konkurencja doskonała. Wtedy i owszem - pomysły Korwina by się sprawdzały. Problem tylko taki, że to totalnie teoretyczny model, który nie istnieje nigdzie na świecie. I istnieć nie może dlatego, że musielibyśmy wdrożyć jakieś socjalistyczne wizje, że każdy człowiek jest identyczny, ma identyczne zdolności, wiedzę, zasoby i wiele innych rzeczy, a jak wiemy to jest tak samo utopijne, bo każdy człowiek jest inny.

edytowany 3x, ostatnio: Slashy
FE
Ale przypadkiem właśnie konserwatywny liberalizm nie opiera się na tym, że każdy jest inny więc chcącemu nie dzieje się krzywda?
somekind
Moderator
  • Rejestracja:około 17 lat
  • Ostatnio:3 dni
  • Lokalizacja:Wrocław
2
slayer9 napisał(a):

Bzdura. Jedyną rozsądną partią w tym kraju jest Korwin, nie jakieś pisuary. Ale zaraz polecą hejty, że Korwin ma nierówno pod sufitem, że powinni go zamknąć w wariatkowie i te sprawy. Ale widocznie ludzie lubią być dymani na każdym kroku, oddawać co miesiąc 40% zarobionych pieniędzy i nie doczekać się emerytury.

O ile rozsądek polega na wychodzeniu z UE, likwidacji przymusu szczepień i zaliczaniu pokera do kultury fizycznej...
Generalnie emerytury nie doczekują ludzie, którzy umierają przed jej wypłatą. Korwin ma już pomysł na życie wieczne? (W sumie, nawet byłbym skłonny w to uwierzyć, on dziwnie dobrze się trzyma. ;))
Realnego rozwiązania problemu systemu emerytalnego nie miał nigdy, zresztą tak samo jak nie miał go żaden inny polityk.

Ale faktycznie, zdarzają im się przebłyski mądrości, np. tutaj:

5.4.1. Trzeba skończyć z podtrzymywanym w Polsce założeniem o ekonomicznym związku między wysokością odprowadzanych składek a wysokością rent i emerytur. Związek ten ma wyłącznie charakter prawny.

Coś niepojętego dla niektórych ludzi wierzących w wirtualne długi. ;)

Zobacz pozostałe 19 komentarzy
Javaluke Scriptwalker
mówię warto sobie prześledzić co robił taki singapur lub hongkong, a już na pewno działania wszystkich bogatych państw, wyciągnąć wnioski i odpalić gospodarczą petardę :)
somekind
Zadałem pytanie, Ty nie udzieliłeś precyzyjnej odpowiedzi, więc próbuję się jej doszukać w tym, co piszesz i dopytuję, co w tym dziwnego? Jaki jedwabny szlak, jaka rzekoma "mądrość obywateli", co to ma do budowania światowego centrum finansowego w Polsce?
Javaluke Scriptwalker
@somekind cierpliwości :) spytałeś jak bardzo to odpowiedziałem, że nie wiem itd. no jedwabny szlak w google poczytaj, ogólnie to usa panuje nad wodą to chiny muszą tory zrobić do ojropy, no ludzie muszą być po prostu mądrzy, trzeba myśleć, bo wykształcenie to może być po prostu gówniane (te zagwarantowane przez państwo), a co my mamy do jakiegoś centrum finansowego? my jesteśmy blisko krajów bogatych to musimy (obywatele) korzystać z ich bogactwa (znaczy się zarabiać) chiny też chcą sie dorwać do koryta zachodniej europy temu służy jedwabny szlak wcześniej wspomniany
somekind
Może nieprecyzyjnie się wyraziłem - wiem, co o "jedwabny szlak", tylko to jest mocno przereklamowane w niektórych kręgach i nie ma większego znaczenia. Co ja myślę... Jako kraj powinniśmy się raczej skupić na pracy i próbowaniu na różne sposoby, nie wzorowaniu się na krajach, którym sytuacja polityczno-historyczno-geograficzna coś kiedyś umożliwiła. Jeśli mamy czerpać z jakichś doświadczeń, to niech to będą państwa naszego rozmiaru, z podobną strukturą społeczną i bogactwami naturalnymi. Myślmy realnie.
Azarien
  • Rejestracja:ponad 21 lat
  • Ostatnio:około 10 godzin
3

Tylko na takiej samej zasadzie można by wmawiać ludziom, że jedynym słusznym wzorem na prędkość jest V = s/t, a modele oparte o całki na prędkość chwilową to wymysły biurokracji. No wzorem V=s/t obliczysz prędkość średnią samochodu, ale jeśli chciałbyś wysłać sondę kosmiczną i obliczyć prędkość i trajektorię potrzebną do zajęcia odpowiedniej orbity to obawiam się, że mogłoby się nie udać. Te pomysły działają super w super wyidealizowanym świecie, gdzie istnieje wyłącznie konkurencja doskonała. Wtedy i owszem - pomysły Korwina by się sprawdzały.

Pomysłem Korwina jest właśnie, byś mógł stosować wzór który ci się podoba, i nic państwu do tego. I uczyć swoje dzieci którego wzoru chcesz.
Pomysłem innych partii jest nakaz stosowania całek - i to relatywistycznych - i armia urzędników którzy będą kontrolować właściwe stosowanie Wzoru.

U8
  • Rejestracja:ponad 8 lat
  • Ostatnio:ponad 8 lat
  • Postów:1
3

Są rozwiązania.
Istnieje np. państwo na wschodzie od Polski, które rozwiązało ten problem podczas zmiany ustroju na nowy(w poczatku lat 90).
Zdecydowano się na zlikwidowanie "ichniejszego ZUSu", i od tej pory każdy sam musi odkładać pewną część zarobków na własne, ale odrębne konto bankowe. Swoje, tzn. masz umowę z bankiem na swoje nazwisko i na to konto wpłacasz część pieniędzy. Różnica jest taka, że nie możesz wybrać tych pieniędzy - są one deponowane na koncie w stylu lokaty.
Po przejściu na emeryturę można albo wybrać całość (albo 90%, nie pamiętam) środków, albo otrzymywać miesięczną emeryturę.
Inny przypadek, jeśli umrze mąż/żona, to możliwe jest wybranie tych pieniędzy przez małżonka (przykład jest z rodziny - babcia, której umarł mąż mogła zabrać 90% oszczędzonych środków z tego konta - było to po przeliczeniu waluty +/- 20k USD)

Zapytacie - a co ze starymi emerytami którzy płacili w poprzednim ustroju?
Ci którzy żyli w poprzednim ustroju dostają emeryturę od państwa, tak jak zostało to ustalone wcześniej (z podatków).
Jeśli po zmianie ustroju człowiek pracował dalej, to zaczął odkładać na swoje konto.
Po przejściu na emeryturę dostaje proporcjonalnie:

  • tyle % od państwa ile przepracowali podczas starego ustroju, działalności "ZUSu"
  • tyle % z konta "lokaty" ile zaoszczędzili na tym koncie po reformie.

Można być sceptycznym - ale to działa już 25 lat, i ja widzę to rozwiązanie jako jedyne możliwe.
Można płakać, że "jak to, ja płacić będę na emerytów a nie dostanę wzamian nic" - ale trzeba z problemu wyjść a nie go pogłębiać. A każde propozycje mają minusy.

edytowany 4x, ostatnio: uzex8
aurel
Które to państwo?
Javaluke Scriptwalker
"Różnica jest taka, że nie możesz wybrać tych pieniędzy" - seems legit ha ha.
LG
Właśnie 'musi'. Natomiast, czy może odkładać do skarpety ? Bo jak nie to się to niczym nie różni. Przez czas jak pracujesz to obracaja tą kasą, a pewnie potem dostajesz kase tych młodszych, skoro nie możesz wybrać wcześniej. To nic innego jak zus, wystarczy, że bank znacjonalizują, lub sam banko przewali kase na inwestycjach i będzie za mały, żeby to przetrwać. Niestety w bankach pieniądze nie leżą na półeczce w sejfie.
Kliknij, aby dodać treść...

Pomoc 1.18.8

Typografia

Edytor obsługuje składnie Markdown, w której pojedynczy akcent *kursywa* oraz _kursywa_ to pochylenie. Z kolei podwójny akcent **pogrubienie** oraz __pogrubienie__ to pogrubienie. Dodanie znaczników ~~strike~~ to przekreślenie.

Możesz dodać formatowanie komendami , , oraz .

Ponieważ dekoracja podkreślenia jest przeznaczona na linki, markdown nie zawiera specjalnej składni dla podkreślenia. Dlatego by dodać podkreślenie, użyj <u>underline</u>.

Komendy formatujące reagują na skróty klawiszowe: Ctrl+B, Ctrl+I, Ctrl+U oraz Ctrl+S.

Linki

By dodać link w edytorze użyj komendy lub użyj składni [title](link). URL umieszczony w linku lub nawet URL umieszczony bezpośrednio w tekście będzie aktywny i klikalny.

Jeżeli chcesz, możesz samodzielnie dodać link: <a href="link">title</a>.

Wewnętrzne odnośniki

Możesz umieścić odnośnik do wewnętrznej podstrony, używając następującej składni: [[Delphi/Kompendium]] lub [[Delphi/Kompendium|kliknij, aby przejść do kompendium]]. Odnośniki mogą prowadzić do Forum 4programmers.net lub np. do Kompendium.

Wspomnienia użytkowników

By wspomnieć użytkownika forum, wpisz w formularzu znak @. Zobaczysz okienko samouzupełniające nazwy użytkowników. Samouzupełnienie dobierze odpowiedni format wspomnienia, zależnie od tego czy w nazwie użytkownika znajduje się spacja.

Znaczniki HTML

Dozwolone jest używanie niektórych znaczników HTML: <a>, <b>, <i>, <kbd>, <del>, <strong>, <dfn>, <pre>, <blockquote>, <hr/>, <sub>, <sup> oraz <img/>.

Skróty klawiszowe

Dodaj kombinację klawiszy komendą notacji klawiszy lub skrótem klawiszowym Alt+K.

Reprezentuj kombinacje klawiszowe używając taga <kbd>. Oddziel od siebie klawisze znakiem plus, np <kbd>Alt+Tab</kbd>.

Indeks górny oraz dolny

Przykład: wpisując H<sub>2</sub>O i m<sup>2</sup> otrzymasz: H2O i m2.

Składnia Tex

By precyzyjnie wyrazić działanie matematyczne, użyj składni Tex.

<tex>arcctg(x) = argtan(\frac{1}{x}) = arcsin(\frac{1}{\sqrt{1+x^2}})</tex>

Kod źródłowy

Krótkie fragmenty kodu

Wszelkie jednolinijkowe instrukcje języka programowania powinny być zawarte pomiędzy obróconymi apostrofami: `kod instrukcji` lub ``console.log(`string`);``.

Kod wielolinijkowy

Dodaj fragment kodu komendą . Fragmenty kodu zajmujące całą lub więcej linijek powinny być umieszczone w wielolinijkowym fragmencie kodu. Znaczniki ``` lub ~~~ umożliwiają kolorowanie różnych języków programowania. Możemy nadać nazwę języka programowania używając auto-uzupełnienia, kod został pokolorowany używając konkretnych ustawień kolorowania składni:

```javascript
document.write('Hello World');
```

Możesz zaznaczyć również już wklejony kod w edytorze, i użyć komendy  by zamienić go w kod. Użyj kombinacji Ctrl+`, by dodać fragment kodu bez oznaczników języka.

Tabelki

Dodaj przykładową tabelkę używając komendy . Przykładowa tabelka składa się z dwóch kolumn, nagłówka i jednego wiersza.

Wygeneruj tabelkę na podstawie szablonu. Oddziel komórki separatorem ; lub |, a następnie zaznacz szablonu.

nazwisko;dziedzina;odkrycie
Pitagoras;mathematics;Pythagorean Theorem
Albert Einstein;physics;General Relativity
Marie Curie, Pierre Curie;chemistry;Radium, Polonium

Użyj komendy by zamienić zaznaczony szablon na tabelkę Markdown.

Lista uporządkowana i nieuporządkowana

Możliwe jest tworzenie listy numerowanych oraz wypunktowanych. Wystarczy, że pierwszym znakiem linii będzie * lub - dla listy nieuporządkowanej oraz 1. dla listy uporządkowanej.

Użyj komendy by dodać listę uporządkowaną.

1. Lista numerowana
2. Lista numerowana

Użyj komendy by dodać listę nieuporządkowaną.

* Lista wypunktowana
* Lista wypunktowana
** Lista wypunktowana (drugi poziom)

Składnia Markdown

Edytor obsługuje składnię Markdown, która składa się ze znaków specjalnych. Dostępne komendy, jak formatowanie , dodanie tabelki lub fragmentu kodu są w pewnym sensie świadome otaczającej jej składni, i postarają się unikać uszkodzenia jej.

Dla przykładu, używając tylko dostępnych komend, nie możemy dodać formatowania pogrubienia do kodu wielolinijkowego, albo dodać listy do tabelki - mogłoby to doprowadzić do uszkodzenia składni.

W pewnych odosobnionych przypadkach brak nowej linii przed elementami markdown również mógłby uszkodzić składnie, dlatego edytor dodaje brakujące nowe linie. Dla przykładu, dodanie formatowania pochylenia zaraz po tabelce, mogłoby zostać błędne zinterpretowane, więc edytor doda oddzielającą nową linię pomiędzy tabelką, a pochyleniem.

Skróty klawiszowe

Skróty formatujące, kiedy w edytorze znajduje się pojedynczy kursor, wstawiają sformatowany tekst przykładowy. Jeśli w edytorze znajduje się zaznaczenie (słowo, linijka, paragraf), wtedy zaznaczenie zostaje sformatowane.

  • Ctrl+B - dodaj pogrubienie lub pogrub zaznaczenie
  • Ctrl+I - dodaj pochylenie lub pochyl zaznaczenie
  • Ctrl+U - dodaj podkreślenie lub podkreśl zaznaczenie
  • Ctrl+S - dodaj przekreślenie lub przekreśl zaznaczenie

Notacja Klawiszy

  • Alt+K - dodaj notację klawiszy

Fragment kodu bez oznacznika

  • Alt+C - dodaj pusty fragment kodu

Skróty operujące na kodzie i linijkach:

  • Alt+L - zaznaczenie całej linii
  • Alt+, Alt+ - przeniesienie linijki w której znajduje się kursor w górę/dół.
  • Tab/⌘+] - dodaj wcięcie (wcięcie w prawo)
  • Shit+Tab/⌘+[ - usunięcie wcięcia (wycięcie w lewo)

Dodawanie postów:

  • Ctrl+Enter - dodaj post
  • ⌘+Enter - dodaj post (MacOS)