A po prostu szkoda gadać szkoda strzępić ryja
- Rejestracja:ponad 10 lat
- Ostatnio:5 miesięcy
- Lokalizacja:Warszawa
- Postów:3573
W Niemczech działa „od zawsze” i jakoś problemów nie mają...

- Rejestracja:około 9 lat
- Ostatnio:ponad 8 lat
- Postów:41
Obydwoje rodzice od zawsze pracują w handlu, a ja jakimś cudem jestem przeciw. Pierwsze pytanie: dlaczego akurat w niedzielę? Środa jest w jakimś względzie gorsza? Po drugie: studenci dorabiający sobie w weekendy automatycznie tracą połowę dochodów. Po trzecie: sam widzę, że nie jest tak łatwo zawsze "robić zakupy w tygodniu". Na większe zakupy jednak trzeba pojechać autem, najlepiej mając kogoś do pomocy(choćby jako murzyna do wnoszenia zakupów). Po czwarte: dlaczego tylko zakaz handlu? Czemu nie absolutny zakaz pracy? Dlaczego np. lekarz ma być traktowany przez prawo traktowany gorzej od sklepikarza?




- Rejestracja:około 12 lat
- Ostatnio:ponad rok
- Postów:1129
ah ta religia, wielki mi to dzień niedziela, żeby zabraniać handlu akurat tego dnia..
szkoda strzępić ryja to świetne podsumowanie
pracujesz cały tydzień, w weekend chcesz coś wyskoczyć kupić, gdzieś wyjśc ale.. ale! wszystko w ch*j zamkniete


- Rejestracja:ponad 9 lat
- Ostatnio:około 2 miesiące
- Postów:533
Zawsze jest druga strona medalu, nikt jej nie przedstawił, więc ja to zrobię:
ktoś w tych usługach pracuje, ludzie pracują w usługach, na produkcji itp na różne zmiany i w różne dni tygodnia. Tacy ludzie się mijają, małżonkowie, rodzice, dzieci, taki brak regularnych godzin nie jest fajny. Z jednej strony taka osoba cieszy się, że ma pracę (wyobraźcie sobie, ze te panie na kasie, to nie maja innych perspektyw), z drugiej chciałaby móc w niedzielę np. zjeść obiad z dziećmi/wnukami/mężem ale nikt jej nie dał wyboru, jak chce pracować, to musi się dostosować.




- Rejestracja:ponad 21 lat
- Ostatnio:około 16 godzin
Jasne, że zamknięte sklepy w niedziele to jest „niedogodność”. Ale trzeba wziąć pod uwagę, że w tych sklepach też pracują ludzie, z których jak sądzę większość wolałaby mieć niedziele wolne.
Sklep powinien być zawsze otwarty.
Bo? Bo dla ciebie to wygodne, że nie musisz się zastanawiać, czy dziś akurat sklep będzie czynny? Bo nie musisz dzień wcześniej pomyśleć co kupić?
Tak, to prawda, że będzie „trudniej”. Sam się za każdym razem irytowałem po tym, gdy wprowadzili te kilka czy kilkanaście świątecznych dni „zamkniętych” – a teraz ma być jeszcze „gorzej”.
Mimo wszystko, uważam że to dobra zmiana. tylko trzeba się będzie przyzwyczaić.

W imię czego? To może pozamykajmy i stacje benzynowe? Też będzie gorzej ale trzeba się przyzwyczaić. Zatankować można w sobotę. Niedziela to dzień dla rodziny a nie dla tankowania i jeżdżenia samochodami.
Policja też nie powinna patrolować ulic. Niech siedzą z rodzinami. Sparalizujmy k wszystko. Dzień dla rodziny. Dobra zmiana.
Zapomniałem dodać. Kierowcy mpk też by chcieli mieć wolne w niedzielę. Tramwaje i autobusy nie powinny wyjeżdżać w niedzielę. Powinni spędzać ten czas z rodzinami. Będzie"trudniej" ale trzeba się przyzwyczaić.
Dlaczego faworyzować tylko sprzedawców w sklepach? Inni też by chcieli mieć wolne w niedzielę. W zasadzie, to chcieliby mieć wolne cały czas, nie tylko w niedzielę

- Rejestracja:około 17 lat
- Ostatnio:około 11 godzin
- Lokalizacja:Wrocław
Ja jestem za. Bezrobocie w Polsce jest na rekordowo niskim poziomie, tak dłużej być nie może! Trzeba koniecznie zrobić coś, żeby je zwiększyć, a redukcja etatów w handlu o 1/7 powinna ten problem rozwiązać.
No, a przy okazji, byli pracownicy sklepów, będą mieli na bezrobociu bardzo dużo czasu do spędzenia z rodzinami. Nie tylko w niedziele, ale też w inne dni.


- Rejestracja:prawie 11 lat
- Ostatnio:10 miesięcy
- Postów:465
A co jeśli ktoś nie ma rodziny i chce sobie trochę dorobić? Też mu trzeba zakazać, żeby nie demoralizował społeczeństwa? W końcu po co ludziom wybór, są za głupi żeby o czymkolwiek decydować, chyba że chodzi o wybranie garstki ludzi którzy będą mieli nad nimi całkowitą władzę.
Co jest złego w wielkich sklepach?
Dlaczego właściciel mając legalnie zatrudnionego pracownika sam ma siedzieć?
Co ze handlem Internetowym?
Dlaczego jakiś komunista ma decydować o tym kiedy ktoś zakupy robi, i kiedy firmy mają przestać zarabiać?
Jak bardzo spadnie to wasze ukochane pkb po wprowadzeniu takiego zakazu?
Jaki powstanie podatek lub jakie zostaną podniesione żeby wyrównać stratę skarbu państwa na VAT ?
- Rejestracja:ponad 10 lat
- Ostatnio:5 miesięcy
- Lokalizacja:Warszawa
- Postów:3573
A ktoś komuś każe pracować w niedziele? To jest obowiązek chodzenia do pracy?
Ja przez pewien czas musiałem robić w niedziele żeby mieć co żryć a wy mi pitolicie o spędzieniu czasu z rodziną...

Wybitny Mleczarz napisał(a):
Co jest złego w wielkich sklepach?
Dlaczego właściciel mając legalnie zatrudnionego pracownika sam ma siedzieć?
Co ze handlem Internetowym?
Dlaczego jakiś komunista ma decydować o tym kiedy ktoś zakupy robi, i kiedy firmy mają przestać zarabiać?
Jak bardzo spadnie to wasze ukochane pkb po wprowadzeniu takiego zakazu?
Jaki powstanie podatek lub jakie zostaną podniesione żeby wyrównać stratę skarbu państwa na VAT ?
Ten sam komunista, który zrobił idealne warunki zagranicznym kapitałom w Polsce niszcząc możliwość zdrowej konkurencji.
Wiem jedno, Niemcy jakoś nie mają z tym problemu.

- Rejestracja:około 12 lat
- Ostatnio:ponad rok
- Postów:1129
bedac programista oczywiscie ze "chetnie spedzi sie dzien z rodzina", pomyslcie jednak o osobach ktore znalazly prace i staraja sie kazda wolna godzine pracowac zeby miec co jesc, bo sa tacy ludzie i zdaje sie ze to wiekszosc w polsce
nie kazdy jest junior java devem i w pierwszej pracy dostanie 3k netto
edit
albo o studentach ktorzy pracuja w weekend rowniez w tym celu, ile jest zdolnych osob ktore nie moga studiowac bo nie maja na to pieniedzy, mimo umiejetnosci
choc to juz wszystko zostalo wspomniane zdaje sie
Fhjjjj napisał(a):
No ale. Jeśli dobrze rozumiem, to zakaz handlu tylko ma być w niedzielę. Czyli nic nie kupisz. Pozoztali to sobie mogą pracować i to już ok.
Ale Ci najmniej zarabiający najczęściej pracują w galeriach handlowych, pani krysia zmywa podłogi, pełno kasjerek, ochrony. Zamknięcie sklepów na 12 godzin spowoduje że pracodawca będzie potrzebować mniej etatów do zatrudnienia. Oczywiście CI ludzie też chcą spędzić czas z rodziną, ale chcą też pracować, złotym środkiem mogło by być wprowadzenie jakiś przepis mówiący że jeden pracownik nie może pracować częściej niż 1 czy 2 niedziele w tygodniu, ale musi to obejmować też umowy zlecenia. Może jednak dojść do sytuacji gdzie ktoś jest zatrudniony do pracy tylko w niedziele i wtedy pojawia się problem bo prawo nie pozwala mu pracować przez połowę dni.

- Rejestracja:ponad 10 lat
- Ostatnio:5 miesięcy
- Lokalizacja:Warszawa
- Postów:3573
pracować częściej niż 1 czy 2 niedziele w tygodniu,
O kurde jak można pracowac więcej niż 1 niedziele w tygodniu? Zdradzisz sekret?

- Rejestracja:ponad 15 lat
- Ostatnio:około 2 lata
- Lokalizacja:Krasnystaw
- Postów:1181
Weźcie pod uwagę to że zakaz handlu w niedziele oznacza w praktyce że ludzie będą kupować po prostu więcej w dniach od poniedziałku do soboty, przygotowując po prostu zapasy. Gdzie tu więc sieci mają zanotować straty? A obstawiam raczej zyski :-) A tak to normalnie to co ludzie kupują rozkłada się na 7 dni, choć nie każdy chodzi do sklepu i kupuje codziennie. Zastanawiam się też czy nie jest to tak, że może chodzić o osłabienie bądź wyeliminowanie jakiejś konkurencji z rynku. Jaką sieć to dotknie najbardziej?
Idąc dalej, co z giełdami gdzie handel odbywa się tylko w niedziele? Tam też będzie handel zakazany?
