Trzeba znać angielski i.in. bariery - to podstawa jeśli chce się zarabiać

Trzeba znać angielski i.in. bariery - to podstawa jeśli chce się zarabiać

Wątek przeniesiony 2014-10-09 16:32 z Off-Topic przez ŁF.

M1
  • Rejestracja:ponad 10 lat
  • Ostatnio:8 miesięcy
  • Postów:66
1

A więc nie trzeba ukrywać - nie którzy po prostu dobrze się urodzili. Od dziecka są dwujęzyczni, znają polski i angielski perfekt, do tego od dziecka mają lepsze warunki - rodziców którzy robili wszystko by dziecko już jako kilkuletnie się rozwijało (Większość czyli szara masa nic nie robi w kierunku rozwoju dziecka, po prostu dziecko samo podświadomie uczy się języka i to tyle do tego ten język na marnym poziomie bo nie czyta książek) Większość z tego forum, która chce się nauczyć programować niestety nigdy nie zarobi na programowaniu ani grosza i to nie ich wina bo chcą ale mają takie bariery umysłowe, finansowe, społeczne, wiekowe i.in. które na to nie pozwolą. Nie będę ukrywał że mam także na myśli siebie, a to dlatego że mam już 22 lata a z angielskiego znam jedynie podstawy i sama nauka tego języka zajęła by pewnie z rok czasu i to intensywna - na takim poziomie aby czytać dokumentację i ją bardzo dobrze zrozumieć nie wystarczy nauczyć się perfekt 4000 angielskich najczęściej używanych słów (tyle mniej więcej jest używanych przez przeciętnego szarego) bo tutaj już dochodzą inne słowa bardziej zaawansowane i słownik programisty pewnie rozszerzył by się pewnie o kilka tysięcy słów. Do tego bardziej zaawansowane konstrukcje gramatyczne bez których nie da się zrozumieć jakiegoś zdania mimo znajomości pojedynczych słów.

Dokumentacja to jedno drugie to książki, blogi, konferencje, i.in. w języku angielskim, a książki piszą już osoby które używają więcej niż 10.000słów więc jeśli ktoś myśli że "Bogowie NLP" myślą o dobru swoich klientów to się mylą - naucz się szybkiego czytania, naucz się 1000 najczęściej używanych słów to takie proste ale warunkiem jest że musisz nam zapłacić i to grubo. A co to da? Chyba tylko frustrację klienta i zadowolenie NLPwyłudzacza. Znam osoby które zrobiły kurs szybkiego czytania i co to im dało ? Nic, ale że pieniędzy mają dużo to nawet nie byli wku... na firmę oferującą ten kurs. I tak legalnie działające mafie okradają ludzi z pieniędzy. Hmm ludzi ciężko pracujących, nie mówię tu o skubańcach którym zazdroszczę i mają tyle pieniędzy że mogą się nimi podcierać. A więc bogacz podciera się właśnie w taki sposób że płaci takiemu Mateuszowi Grzesiakowi 40tysięcy na szkolenia które mają oświecić, pokazać jedyną prawdę o świecie i jego sens (no właśnie to jest to g**no którym się podciera). To samo o videokursach na eduweb czy innym śmieciu dla szarych mas. Programista przede wszystkim jest osobą która zna angielski, jest samodzielna i sama programuje, a nie biernie przygląda się programowaniu "Boga" szaraka Grzesia. Znam kilka osób które kupiły kursy i myślały że po nich będą już programistami i napiszą grę komputerową i będą milionerami... Jedyne co pozostało po stracie hajsu, nadziei i zaufania była frustracja.

Jakie są jeszcze granice których konieczne jest przekroczenie by zarabiać realne pieniądze jako programista w firmie ? I jakie osoby nigdy nie zostaną programistami zarabiającymi nawet 1000zł miesięcznie ? - tutaj nie mam na myśli: zmień nastawienie-bądź samodzielny, nie pytaj tylko twórz i myśl. Chodzi mi o to które osoby mimo nawet najlepszych starań nigdy nie zarobią grosza (np. skrajne przykłady: osoba bez mózgu, osoba bez pamięci, martwa w ziemii) tylko przykłady bardziej przyziemne i ogólne proszę.

Wibowit
  • Rejestracja:prawie 20 lat
  • Ostatnio:około 8 godzin
0

Są kursy programowania i książki po polsku, więc nie musisz biadolić, że angielskiego nie znasz. Oczywiście znajomość angielskiego na poziomie swobodnego czytania dokumentacji jest niezbędna dla komercyjnego programisty, ale to możesz nieco odłożyć, a najpierw sprawdzić czy w ogóle programowanie ci wychodzi.


"Programs must be written for people to read, and only incidentally for machines to execute." - Abelson & Sussman, SICP, preface to the first edition
"Ci, co najbardziej pragną planować życie społeczne, gdyby im na to pozwolić, staliby się w najwyższym stopniu niebezpieczni i nietolerancyjni wobec planów życiowych innych ludzi. Często, tchnącego dobrocią i oddanego jakiejś sprawie idealistę, dzieli od fanatyka tylko mały krok."
Demokracja jest fajna, dopóki wygrywa twoja ulubiona partia.
edytowany 1x, ostatnio: Wibowit
0

Dodam od siebie: nie można być sfrustrowanym.
Skoro masz słaby punkt, którego jesteś świadomy, to albo go obejdź (np. praca w małej lokalnej firmie) albo ciężko pracuj nad nim (niektóre rzeczy przychodzą łatwo same, inne nie).

dam1an
  • Rejestracja:prawie 12 lat
  • Ostatnio:prawie 3 lata
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Postów:1589
0

Kiedy 1.5-2 lata temu zaczynałem bawić się programowaniem, na SO wchodziłem z translatorem odpalonym w drugiej karcie. Dziś oglądam Friendsów po angielsku. Owszem byłem na rocznym kursię angielskiego ale wydaje mi się że i bez tego nie było by wiele gorzej, na kursie to raczej gramatyki i wymowy się uczysz. Rozumieć angielski nauczysz się programując, oglądając filmy i czytając książki.

datdata
  • Rejestracja:prawie 11 lat
  • Ostatnio:około 7 lat
  • Postów:957
0

Jakie są jeszcze granice których konieczne jest przekroczenie by zarabiać realne pieniądze jako programista w firmie ?

100 do 300h uczciwego zapierdalania, w zależności od, przecenianych zresztą, tzw. talentów i wrodzonych zdolności oraz tego ile się robiło do tej pory.


"A human being should be able to change a diaper, plan an invasion, butcher a hog, conn a ship, design a building, write a sonnet, balance accounts, build a wall, set a bone, comfort the dying, take orders, give orders, cooperate, act alone, solve equations, analyze a new problem, pitch manure, program a computer, cook a tasty meal, fight efficiently, die gallantly. Specialization is for insects." Robert Heinlein.
Azarien
  • Rejestracja:ponad 21 lat
  • Ostatnio:około 6 godzin
0

Jakbyś tyle czasu i energii włożył w naukę języka zamiast w narzekanie to byś już się tego angielskiego nauczył.

Weź się do roboty. Tak, zajmie to rok a nawet i więcej.

M1
  • Rejestracja:ponad 10 lat
  • Ostatnio:8 miesięcy
  • Postów:66
0
datdata napisał(a):

Jakie są jeszcze granice których konieczne jest przekroczenie by zarabiać realne pieniądze jako programista w firmie ?

100 do 300h uczciwego zapierdalania, w zależności od, przecenianych zresztą, tzw. talentów i wrodzonych zdolności oraz tego ile się robiło do tej pory.

A czemu akurat 300h a nie np 3000 ? To pewna informacja te 100-300h ?

edytowany 2x, ostatnio: mar173
GC
Pewna jest tylko śmierć. Jedni uczą się szybciej drudzy wolniej, jedni mają talent wrodzony, inni nadrabiają to swoją ciężką pracą.
Adam Boduch
Administrator
  • Rejestracja:około 23 lata
  • Ostatnio:15 dni
  • Postów:11948
1

Musze Cię zmartwić, ale bez znajomości angielskiego trudno w dzisiejszych czasach o dobrą pracę (pomijam tutaj pracę fizyczną), nie tylko programisty.

ALE nie wszystko stracone :) Pociesze Cię, że angielski nie jest wcale aż tak trudnym językiem. Moim zdaniem lepiej połączyć przyjemne z pożytecznym. Lubisz filmy albo seriale? Oglądasz je z napisami PL, prawda? Im więcej oglądasz tym więcej wyłapujesz słówek. Wniosek: oglądaj więcej filmów i seriali z napisami, a nie z lektorem. Po jakimś czasie spróbuj zamiast napisów PL, włączyć napisy w wersji EN. Ktoś tutaj wspomniał o serialu Friends. Oglądałeś? To jest dobry pomysł na początek: język tam używany jest potoczny i prosty. Zacznij od tego.

M1
  • Rejestracja:ponad 10 lat
  • Ostatnio:8 miesięcy
  • Postów:66
0
napisał(a):

Musze Cię zmartwić, ale bez znajomości angielskiego trudno w dzisiejszych czasach o dobrą pracę (pomijam tutaj pracę fizyczną), nie tylko programisty.

ALE nie wszystko stracone :) Pociesze Cię, że angielski nie jest wcale aż tak trudnym językiem. Moim zdaniem lepiej połączyć przyjemne z pożytecznym. Lubisz filmy albo seriale? Oglądasz je z napisami PL, prawda? Im więcej oglądasz tym więcej wyłapujesz słówek. Wniosek: oglądaj więcej filmów i seriali z napisami, a nie z lektorem. Po jakimś czasie spróbuj zamiast napisów PL, włączyć napisy w wersji EN. Ktoś tutaj wspomniał o serialu Friends. Oglądałeś? To jest dobry pomysł na początek: język tam używany jest potoczny i prosty. Zacznij od tego.

Jeden sensowny komentarz. Polska to zaścianek i żeby w ogóle wystartować to najpierw nauka angielskiego a dopiero potem programowanie lub inna dziedzina.
Nauka angielskiego raczej u mnie przez najbliższy rok nie ruszy nawet o milimetr a to dlatego że wyjeżdżam pracować do Niemczech. Rozpoczynam naukę niemieckiego, oglądam seriale, słucham radia + będę chodził na kurs niemieckiego. 23,24 lata będę miał a to już trochę raczej za późno na naukę tak skomplikowanej dziedziny jak programowanie, profesorowie z którymi korespondowałem pisali mi że należy rozpocząć naukę programowania w wieku do 20lat aby pomarzyć o zostaniu dobrym programistą. W moim przypadku muszę się dodatkowo nauczyć angielskiego co do łatwych zadań nie należy choć z pewnością jest to łatwiejsze niż nauka języka koreańskiego. Mimo że nawet mi ten język wydaje się prosty i rozumiem z 30% tego co jest napisane lub mówione to ani myślę stwierdzić że nauka zajęłaby mi krótki czas. Jeśli tak jak mówisz miałbym uczyć się z seriali to każdy odcinek należy analizować a nie tylko biernie oglądać przy przeglądaniu gazety, czy piciu kawy. Takich odcinków należałoby obejrzeć setki, ba tysiące do tego analiza każdego odcinka, wypisanie nieznanych słówek i wkucie ich na pamięć. To są tak na prawdę tysiące godzin nauki aby móc w końcu powiedzieć - umiem język angielski. Większość tzn. szarej masy pisze w swoim cv: języki - polski, niemiecki, angielski. Niestety znajomość języka angielskiego u większości ogranicza się do podstaw podstaw. Na rozmowie kwalifikacyjnej nawet taki osobnik będzie potrafił wydusić z siebie parę zdań ale będzie to rozmowa o pracę fizyczną a nie umysłową.

edytowany 1x, ostatnio: mar173
ŁF
Kolejny, który "umie język". Język się zna, albo umie się w nim mówić/pisać. Ciężko będzie Ci z angielskim językiem, skoro z ojczystym masz problemy.
Azarien
  • Rejestracja:ponad 21 lat
  • Ostatnio:około 6 godzin
1

I znowu narzekasz jakie to trudne i ile ci czasu zajmie... :)

datdata
  • Rejestracja:prawie 11 lat
  • Ostatnio:około 7 lat
  • Postów:957
2

Nie marudź, nie psiocz, gdybyś ten czas spędził na obejrzeniu - nawet do kawy - jednego odcinka, to osłuchałbyś się z pięcioma słówkami. A czytając z dwudziestoma.

EDIT:
W przeciwieństwie to tworzenia oprogramowania, które powinno mieć jasno zdefiniowany etap "done", nauka czegokolwiek, zwłaszcza języka czy programowania nie kończy się nigdy, ale z każdym, nawet małym postępem, jest lepiej.


"A human being should be able to change a diaper, plan an invasion, butcher a hog, conn a ship, design a building, write a sonnet, balance accounts, build a wall, set a bone, comfort the dying, take orders, give orders, cooperate, act alone, solve equations, analyze a new problem, pitch manure, program a computer, cook a tasty meal, fight efficiently, die gallantly. Specialization is for insects." Robert Heinlein.
edytowany 2x, ostatnio: datdata
UB
  • Rejestracja:około 17 lat
  • Ostatnio:ponad 7 lat
1

A ja bym spojrzał na to z tej strony:

Dzięki temu, że tutoriale są pisane w języku angielskim, jest dużo prościej. Wyobraź sobie, że niektóre treści były by dostępne tylko po niemiecku, inne tylko po polsku a ostatnie tylko po chińsku. Angielski to upraszcza.
I przesadzasz o tysiącach godzin nauki, do programowania wbrew pozorom nie trzeba znać wielu słówek z języka potocznego. Czasem nie trzeba też słownika, bo o niektórych rzeczach mówi się po angielsku od początku.
Ja np zaczynałem zabawę z komputerem od tworzenia skórek systemowych. Zanim znałem polskie odpowiedniki, wiedziałem co to jest titlebar, toolbar - tzn pewnie wiedziałem że titlebar = pasek tytułu, ale dla mnie titlebar to był faktyczny obiekt.
To samo w programowaniu. Nie musisz nawet wiedzieć, że if = jeśli. Musisz łączyć słowo z ideą którą ono reprezentuje. Kwestia obycia się.

lazyfreak
  • Rejestracja:prawie 11 lat
  • Ostatnio:ponad 7 lat
  • Postów:18
0

"23,24 lata będę miał a to już trochę raczej za późno na naukę tak skomplikowanej dziedziny jak programowanie"

Jest dużo osób które programowały już od dziecka, ale przez większość czasu ich programowanie ograniczało się do jakiś prostych rzeczy, więc mimo to, że na pierwszym kursie czasami wyprzedzali resztę to nie jednokrotnie kończyło się tak, że kończyli średnio albo na szarym końcu, bo według mnie nie ma znaczenia jak długo tylko jak intensywnie, możliwe, że nie zostaniesz programistycznym geniuszem, ale jeżeli chcesz to po odpowiedniej nauce włożonej w to myślę, że dasz radę, choć czytając poprzednie posty ma się wrażenie, że obudziłeś się po kilku latach i masz pretensje do wszystkich tylko nie do siebie. Moim zdaniem to nie zależy od wieku tylko od tego czy się mózg do czegokolwiek zmuszało wcześniej, bo jeżeli ktoś przez cały ten okres grał w piłkę i pił piwo to nie ma takiej opcji, aby zmobilizował swój mózg do cięższej pracy, zaś są tacy którzy nawet w wieku 50+ mogliby zacząć studia na innym kierunku i całkowicie się przebranżowić.

"W moim przypadku muszę się dodatkowo nauczyć angielskiego co do łatwych zadań nie należy choć z pewnością jest to łatwiejsze niż nauka języka koreańskiego"

Nie wiem nawet jak bardzo trzeba się starać, aby nie znać tego języka w stopniu umożliwiającym komunikację i czytanie/rozumienie rzeczy w nim. Ja sam należę do osób bardzo leniwych i słabo zmotywowanych, a nie mam z tym problemu głównie dzięki filmom i serialom które oglądałem (i nie analizowałem ani jednego odcinka). Moi rodzice także nie ukierunkowywali mnie w niczym więc to nie dzięki nim znam w pewnym stopniu ten język.

Zaś jeżeli chodzi o to, że niektórzy lepiej się urodzili to się zgodzę, ale to nie przesądza o niczym i czasami widziałem jak ludzie, którzy przez lata byli musztrowani przez rodziców, byli w najlepszych szkołach znali trzy języki i ogólnie idąc na studia byli o dwa kroki przed wszystkim, nagle staczali się w dół bo dorwali się do wolności, a rodzice tak im obrzydzili naukę, że nie byli w stanie sami z siebie się do niczego zmobilizować. Ja sam mam kuzyna który ma słabe oceny w szkole (podstawówka) mimo, że jest bardzo zdolny i nawet ma chęci do nauki, ale jak widzę czym oni im czas zajmują w szkole to nie dziwię się, że mu się nie chce, zaś podejście jego rodziców jest nastawione bardziej na tresurę, a nie przekazanie wiedzy i skupienie się na ocenach w szkole, gdzie w 5 klasie podstawówki, bardziej dla nauczycieli liczy się to czy podkreślił tematy i czy ładnie tabelki zrobił, niż sama treść zadań.

edytowany 3x, ostatnio: lazyfreak
ŁF
Potrafisz język? oO
lazyfreak
późno pisałem i nie wiem czemu, ale wtedy mi to pasowało
K8
  • Rejestracja:ponad 10 lat
  • Ostatnio:2 miesiące
  • Lokalizacja:Małopolska
  • Postów:643
0

ja np koduje informacje w postaci obrazow i wyobrazen a nie slow

tam gdzie trzeba czytac ciezko u mnie

:)

w liceum mialem problem z angielskim pani mnie gnebila i chciala wyprac mozg ale nie udalo sie jej

wiecej nauczylem sie tlumaczac teledyski z youtube

edytowany 2x, ostatnio: krzychu82a
fourfour
  • Rejestracja:prawie 11 lat
  • Ostatnio:prawie 9 lat
  • Postów:627
4
mar173 napisał(a):

mam już 22 lata a z angielskiego znam jedynie podstawy i sama nauka tego języka zajęła by pewnie z rok czasu i to intensywna - na takim poziomie aby czytać dokumentację i ją bardzo dobrze zrozumieć nie wystarczy nauczyć się perfekt 4000 angielskich najczęściej używanych słów (tyle mniej więcej jest używanych przez przeciętnego szarego) bo tutaj już dochodzą inne słowa bardziej zaawansowane i słownik programisty pewnie rozszerzył by się pewnie o kilka tysięcy słów. Do tego bardziej zaawansowane konstrukcje gramatyczne bez których nie da się zrozumieć jakiegoś zdania mimo znajomości pojedynczych słów.

Normanie cisną mi się na usta słowa niecenzuralne. Masz JUŻ 22 lata? i JUŻ Ci się nie chce uczyc? Nie wiem, co chciałeś przeczytać w odpowiedzi na swój post, więc napiszę to, co ja chcę Ci powiedzieć jako ciekawostkę. Otóż wyobraź sobie, że niektórzy mieli swoje pierwsze kontakty z komputerami i programowaniem w czasach, w których ZX Spectrum na własność było marzeniem ściętej głowy, a Bajtek był dopiero w fazie pomysłu. Internet? Nie ma szans, chyba nawet takiego słowa jeszcze nie ma w obiegu. Instrukcja do komputera, książka do języka programowania? Bez szans, jeśli nie miałeś znającego się na rzeczy wujka za granicą. Oczywiście w języku obcym. Do tego te wszystkie dziwne polecenia, po angielsku, gdzie w szkole przymuszali do rosyjskiego. Cóż zrobić? Siedziało się w bibliotekach, dostawało od jakichś znajomych znajomego wygniecione zagraniczne pisma o "komputerach" i czytało słowo po słowie ze słownikiem w ręku próbując zrozumieć kontekst. Tak samo uczyło się jakiegoś Pascala czy innych podstaw. By zrozumieć ideę, cele, sposoby działania oprogramowania. Bez sensu, prawda? Tylko, czy to było przeszkodą w nauce nowych rzeczy? Przecież na koniec i tak nie zostałem pełnoetatowym programistą.

Poszedł później człowiek do pracy, popracował kilka lat, przyszli młodzi, wykształceni, z językami. I mówią - o Boże! Co to za dziwny plik *.dbf ... i co, mamy to wsadowo co jakiś czas konwertować do bazy? Nie ma szans, trzeba kupić soft. Jak trzeba, to trzeba, stary człowiek zajrzał do nowoczesnego narzędzia zwanego czasem Internetem, poczytał, i za dwa dni napisał w Perlu prosty konwerter. Podobnie z kilkoma innymi rzeczami, dla których nie wystarczyło umieć, a trzeba było jeszcze chcieć i myśleć.

Kilka(naście) lat później zagląda się do internetu i czyta się takie marudzenie, jak w pierwszym poście. Nie znając przecież języka zagranicznego (bo nie uczył się człowiek od 3 miesiąca życia), nie znając konkretnego języka programowania (bo przecież nie programuje się w X/Y/Z) w ciągu 5 minut znajduje się rozwiązania problemów zadanych na tym forum. Zadanych przez młodych, wykształconych ludzi, znających języki. Wszysko najlepiej wiedzących, pewnych siebie, ukierunkowanych na sukces bez włożenia własnego wysiłku. Przez oczekujących, że ktoś za nich rozwiąże ich problemy. Przez leni.

edytowany 2x, ostatnio: fourfour
ML
Dokładnie tak. Ja zaczynałem programowanie na C64 i miałem tylko instrukcję, którą czytałem ze słownikiem, i jakoś się dało. O internecie nikt nie słyszał a jedynym dostępem do informacji był wydawany co miesiąc Bajtek i C&A. Teraz wszystko jest pod ręką, tylko brać i się uczyć a nie narzekać bez przerwy.
1
ubuntuser napisał(a):

Nie musisz nawet wiedzieć, że if = jeśli. Musisz łączyć słowo z ideą którą ono reprezentuje. Kwestia obycia się.

Ja długo nie chciałem zaczynać tematu "tablic" - brzmiało to dla mnie, początkującego strasznie i nie zaglądałem do tego tematu bo wydawało mi się po straszeniu innych że to trudny temat - nie na moją głowę

Gdy w końcu zajrzałem do tematu okazało się że tablice to nic innego jak wykorzystywane przeze mnie od zawsze "arraje" ;)

M1
  • Rejestracja:ponad 10 lat
  • Ostatnio:8 miesięcy
  • Postów:66
0
fourfour napisał(a):

Młodych, wykształconych ludzi, znających języki. Wszysko najlepiej wiedzących, pewnych siebie, ukierunkowanych na sukces bez włożenia własnego wysiłku. Przez oczekujących, że ktoś za nich rozwiąże ich problemy. Przez leni.

Jeszcze gdyby wina leżała jedynie po stronie młodego pokolenia to zrozumiałbym...
Trzeba zrozumieć dlaczego tak się stało że rzesza młodych po studiach jest tak leniwa że ich głównym mottem jest: jak najmniej się narobić a zarobić. : http://blog.obywatelski.info/2014/07/26/mlode-zagubione-leniwe-pokolenie/ - nietrafiony argument ale wystarczy ruszyć głową dlaczego tak jest.

Śmiem twierdzić, że młodzi mają w tych czasach pod najwyższą górę jaka kiedykolwiek istniała zwłaszcza w Polsce. Współcześnie jest tyle paradoksów że głowa mała.

edytowany 3x, ostatnio: mar173
fourfour
  • Rejestracja:prawie 11 lat
  • Ostatnio:prawie 9 lat
  • Postów:627
0
mar173 napisał(a):
fourfour napisał(a):

Młodych, wykształconych ludzi, znających języki. Wszysko najlepiej wiedzących, pewnych siebie, ukierunkowanych na sukces bez włożenia własnego wysiłku. Przez oczekujących, że ktoś za nich rozwiąże ich problemy. Przez leni.

Jeszcze gdyby wina leżała jedynie po stronie młodego pokolenia to zrozumiałbym...

Prawda. Przecież to nie Twoja wina, że Ci się nie chce. To na pewno moja wina. I @MiL też się przyczynił :)

mar173 napisał(a):

Trzeba zrozumieć dlaczego tak się stało że rzesza młodych po studiach jest tak leniwa że ich głównym mottem jest: jak najmniej się narobić a zarobić. : http://blog.obywatelski.info/2014/07/26/mlode-zagubione-leniwe-pokolenie/ - nietrafiony argument ale wystarczy ruszyć głową dlaczego tak jest.

Zbyt prosto im wszystko przychodzi, więc uważają, że kolejne rzeczy/stanowiska etc. należą im się z taką samą łatwością. Na tym blogu zresztą widać, że najłatwiej było fotkę z istocka ściągnąć, nawet ze znakiem wodnym. Ważne, że łatwo. A, i za free :D

mar173 napisał(a):

Śmiem twierdzić, że młodzi mają w tych czasach pod najwyższą górę jaka kiedykolwiek istniała zwłaszcza w Polsce. W dzisiejszych czasach jest tyle paradoksów że głowa mała.

Może i tak, może i góra jest wysoka. Ale i samoloty mają, i śmigłowce, i balony. Nieograniczony dostęp do wiedzy, informacji, łatwość przemieszczania się, tania technologia. To faktycznie może rozleniwić... :)

edytowany 1x, ostatnio: fourfour
somekind
Moderator
  • Rejestracja:około 17 lat
  • Ostatnio:około 5 godzin
  • Lokalizacja:Wrocław
1

Żydzi, masoni, rowerzyści, dresiarze, nauczyciele, politycy, rodzice, lekarz przyjmujący poród - wszyscy są winni lenistwu lenia tylko nie on sam.

M1
  • Rejestracja:ponad 10 lat
  • Ostatnio:8 miesięcy
  • Postów:66
0

To czy jestem leniem czy nie jest to moja prywatna sprawa i wara wam od tego !
Temat leży w offtopicu a nie w dziale edukacja czy kariera !
Chyba jasno dałem do zrozumienia że nie zależy mi tak bardzo na programowaniu bo znam bariery/granice jakie przed tym stoją i łatwiej mi będzie osiągnąć sukces w innej branży ! (no ale jeśli chce się zrobić sobie dobrze i nawciskać niewinnemu człowiekowi jadem to co się dziwić)
Temat był o barierach/granicach a nie mojej osobie i o tym czy jestem leniem czy nie - idźcie dalej ciskać jadem !

fourfour
  • Rejestracja:prawie 11 lat
  • Ostatnio:prawie 9 lat
  • Postów:627
0
mar173 napisał(a):

To czy jestem leniem czy nie jest to moja prywatna sprawa i wara wam od tego !

Prawda.

mar173 napisał(a):

Temat leży w offtopicu a nie w dziale edukacja czy kariera !

Też prawda.

mar173 napisał(a):

Chyba jasno dałem do zrozumienia że nie zależy mi tak bardzo na programowaniu bo znam bariery/granice jakie przed tym stoją i łatwiej mi będzie osiągnąć sukces w innej branży !

Nie, Ty oczekiwałeś, że ktoś Cię pogłaszcze i powie - poczekaj, dobrze będzie, dasz radę! :)

mar173 napisał(a):

Temat był o barierach/granicach

Akurat te bariery należy przełamywać, a granice przekraczać. Nie czekaj, spróbuj, dasz radę! :)

M1
  • Rejestracja:ponad 10 lat
  • Ostatnio:8 miesięcy
  • Postów:66
0
fourfour napisał(a):

Nie, Ty oczekiwałeś, że ktoś Cię pogłaszcze i powie - poczekaj, dobrze będzie, dasz radę! :)
Akurat te bariery należy przełamywać, a granice przekraczać. Nie czekaj, spróbuj, dasz radę! :)

Ty najlepiej wiesz co wtedy myślałem i co chciałem osiągnąć ! Alfa i Omega się znalazł !
Pracując codziennie 12h od poniedziałku do piątku w Niemczech rzeczywiście przełamie granice zmęczenia ! Programowanie nie jest dla mnie i chcę skończyć w przyszłości studia psychologiczne - nie wiem po co się przed taką małpką muszę tłumaczyć. Trudno kasuję ten temat orangutanie.

aurel
Proszę się wstrzymać z wyzwiskami, nie będą tolerowane.
Azarien
  • Rejestracja:ponad 21 lat
  • Ostatnio:około 6 godzin
1

Temat był o barierach/granicach a nie mojej osobie i o tym czy jestem leniem czy nie - idźcie dalej ciskać jadem !

Twoje bariery przybrały postać marudzenia jak to trudno ci jest w życiu, jak stary to ty już jesteś, albo że rodzice cię nie nauczyli tego czy owego.

NIKOGO TO NIE OBCHODZI.

Chcesz coś osiągnąć, to pracuj nad tym. Publiczne rozżalanie się nie pomoże.

fourfour
  • Rejestracja:prawie 11 lat
  • Ostatnio:prawie 9 lat
  • Postów:627
1
mar173 napisał(a):

Pracując codziennie 12h od poniedziałku do piątku w Niemczech rzeczywiście przełamie granice zmęczenia !

Jak ty tam pracujesz bez znajomości języka? A, i pracujesz od poniedziałku do piątku po 12h... na naukę pozostają Ci weekendy.

mar173 napisał(a):

Programowanie nie jest dla mnie i chcę skończyć w przyszłości studia psychologiczne

Więc po co w ogóle tu zaglądałeś? Poza tym, skończyć informatykę też dasz radę. I nieważne, jakie to w ogóle będą studia - każde studia można skończyć. Niestety nie każdy po studiach coś później potrafi.

mar173 napisał(a):
  • nie wiem po co się przed taką małpką muszę tłumaczyć. Trudno kasuję ten temat orangutanie.

Zanim pójdziesz na tę swoją psychologię, poszukaj jak nazywa się taki typ zachowania, jaki właśnie prezentujesz. :)

Przy okazji odpowiem na Twoje pytanie zawarte w pierwszym poście:

mar173 napisał(a):

Jakie są jeszcze granice których konieczne jest przekroczenie by zarabiać realne pieniądze jako programista w firmie ? I jakie osoby nigdy nie zostaną programistami zarabiającymi nawet 1000zł miesięcznie ? - tutaj nie mam na myśli: zmień nastawienie-bądź samodzielny, nie pytaj tylko twórz i myśl. Chodzi mi o to które osoby mimo nawet najlepszych starań nigdy nie zarobią grosza (np. skrajne przykłady: osoba bez mózgu, osoba bez pamięci, martwa w ziemii) tylko przykłady bardziej przyziemne i ogólne proszę.

Lenie.

somekind
Moderator
  • Rejestracja:około 17 lat
  • Ostatnio:około 5 godzin
  • Lokalizacja:Wrocław
0
mar173 napisał(a):

Temat był o barierach/granicach a nie mojej osobie i o tym czy jestem leniem czy nie - idźcie dalej ciskać jadem !

Ciskać jadem? To stwierdzenie faktu.

Chcesz, żebyśmy podali Ci jeszcze więcej głupich wymówek od nauki programowania. Bo tych Twoich inaczej niż głupimi nazwać się nie da. Ani 22 lata to nie jest podeszły wiek, ani angielski programistyczny nie jest zaawansowany. Wystarczy 5 podstawowych czasów, trochę słówek ogólnych, a słówka techniczne i tak są powszechnie używane w Polsce, więc nie da się ich nie znać.

No ale cóż, Ty nie zostaniesz programistą, bo córka premiera prowadzi blog o modzie, a jakiś tam inny koleś robi szkolenia za 40k. [rotfl] Wolisz zbierać szparagi - Twoja sprawa, tylko czego dokładnie od nas oczekujesz?

Endrju
Po co 5 czasów, wystarczy tylko simple future.
ME
  • Rejestracja:ponad 10 lat
  • Ostatnio:około 2 lata
  • Postów:105
0

Nie naskakujcie na człowieka. Każdego warto wysłuchać i zrozumieć. Sugeruję więcej empatii.

Azarien
  • Rejestracja:ponad 21 lat
  • Ostatnio:około 6 godzin
0

Pracując codziennie 12h od poniedziałku do piątku w Niemczech rzeczywiście przełamie granice zmęczenia

Dobra, pojadę z Godwina:
Konzentrationslager czy co? Zmuszają cię? ;-)

Zdałeś sobie sprawę, że nie da się robić wszystkiego, a zwłaszcza wszystkiego na raz.
Pewne rzeczy trzeba wybrać, np. nie da się jednocześnie pojechać na Antarktydę i do Egiptu.

@Merano: czy to było dość empatii? :)

edytowany 1x, ostatnio: Azarien
ME
Pierwsza część - nie, druga już trochę lepiej :)
Endrju
  • Rejestracja:około 22 lata
  • Ostatnio:ponad rok
0

Nie rozumiem.

Założyłeś temat, że nie możesz programować bo nie znasz angielskiego a potem mówisz, że Ty wcale nie chcesz programować. Wtf.


"(...) otherwise, the behavior is undefined".
K8
you dont need a reason let the day go on and go :) enya - wild child :)
ME
  • Rejestracja:ponad 10 lat
  • Ostatnio:około 2 lata
  • Postów:105
0
Azarien napisał(a):

Dobra, pojadę z Godwina:
Konzentrationslager czy co? Zmuszają cię? ;-)

Nie każdy potrafi zrezygnować z czegoś, wyrwać się, nawet jak to coś nie jest dla niego dobre. Może ma opory, może boi się. Np. boi się zmian, nie potrafi odnaleźć się w tym świecie, jest sfrustrowany, nie potrafi sobie poradzić z problemami. W obecnych czasach to raczej powszechne zjawisko, ale marginalizowane przez tzw. otoczenie, ludzi młodych, nastawionych na młodość, piękność, przebojowość, sukces za wszelką cenę i kasę. A przy takim podejściu osoby które nie radzą sobie z problemami, czują się coraz bardziej odrzucone. Szukają tu wsparcia, ale niestety raczej go nie znajdują.

K8
because we had no choice no choice at all :) babylon 5
fasadin
  • Rejestracja:ponad 13 lat
  • Ostatnio:prawie 3 lata
  • Postów:4882
0

:DDDDDDDDDDDDDD
sprawdzalem z trzy razy czy nie jest dzis prima aprilis czy cos:D

fourfour
Odstaw prochy, jeśli mylą Ci się nie tylko dni, ale całe miesiące :D :D :D
fasadin
? Przeciez dzis jest 2016 rok 2 kwietnia. Wczoraj byl prima aprilis przeciez.
fourfour
A no tak. Więc ja odstawiam prochy.
Kliknij, aby dodać treść...

Pomoc 1.18.8

Typografia

Edytor obsługuje składnie Markdown, w której pojedynczy akcent *kursywa* oraz _kursywa_ to pochylenie. Z kolei podwójny akcent **pogrubienie** oraz __pogrubienie__ to pogrubienie. Dodanie znaczników ~~strike~~ to przekreślenie.

Możesz dodać formatowanie komendami , , oraz .

Ponieważ dekoracja podkreślenia jest przeznaczona na linki, markdown nie zawiera specjalnej składni dla podkreślenia. Dlatego by dodać podkreślenie, użyj <u>underline</u>.

Komendy formatujące reagują na skróty klawiszowe: Ctrl+B, Ctrl+I, Ctrl+U oraz Ctrl+S.

Linki

By dodać link w edytorze użyj komendy lub użyj składni [title](link). URL umieszczony w linku lub nawet URL umieszczony bezpośrednio w tekście będzie aktywny i klikalny.

Jeżeli chcesz, możesz samodzielnie dodać link: <a href="link">title</a>.

Wewnętrzne odnośniki

Możesz umieścić odnośnik do wewnętrznej podstrony, używając następującej składni: [[Delphi/Kompendium]] lub [[Delphi/Kompendium|kliknij, aby przejść do kompendium]]. Odnośniki mogą prowadzić do Forum 4programmers.net lub np. do Kompendium.

Wspomnienia użytkowników

By wspomnieć użytkownika forum, wpisz w formularzu znak @. Zobaczysz okienko samouzupełniające nazwy użytkowników. Samouzupełnienie dobierze odpowiedni format wspomnienia, zależnie od tego czy w nazwie użytkownika znajduje się spacja.

Znaczniki HTML

Dozwolone jest używanie niektórych znaczników HTML: <a>, <b>, <i>, <kbd>, <del>, <strong>, <dfn>, <pre>, <blockquote>, <hr/>, <sub>, <sup> oraz <img/>.

Skróty klawiszowe

Dodaj kombinację klawiszy komendą notacji klawiszy lub skrótem klawiszowym Alt+K.

Reprezentuj kombinacje klawiszowe używając taga <kbd>. Oddziel od siebie klawisze znakiem plus, np <kbd>Alt+Tab</kbd>.

Indeks górny oraz dolny

Przykład: wpisując H<sub>2</sub>O i m<sup>2</sup> otrzymasz: H2O i m2.

Składnia Tex

By precyzyjnie wyrazić działanie matematyczne, użyj składni Tex.

<tex>arcctg(x) = argtan(\frac{1}{x}) = arcsin(\frac{1}{\sqrt{1+x^2}})</tex>

Kod źródłowy

Krótkie fragmenty kodu

Wszelkie jednolinijkowe instrukcje języka programowania powinny być zawarte pomiędzy obróconymi apostrofami: `kod instrukcji` lub ``console.log(`string`);``.

Kod wielolinijkowy

Dodaj fragment kodu komendą . Fragmenty kodu zajmujące całą lub więcej linijek powinny być umieszczone w wielolinijkowym fragmencie kodu. Znaczniki ``` lub ~~~ umożliwiają kolorowanie różnych języków programowania. Możemy nadać nazwę języka programowania używając auto-uzupełnienia, kod został pokolorowany używając konkretnych ustawień kolorowania składni:

```javascript
document.write('Hello World');
```

Możesz zaznaczyć również już wklejony kod w edytorze, i użyć komendy  by zamienić go w kod. Użyj kombinacji Ctrl+`, by dodać fragment kodu bez oznaczników języka.

Tabelki

Dodaj przykładową tabelkę używając komendy . Przykładowa tabelka składa się z dwóch kolumn, nagłówka i jednego wiersza.

Wygeneruj tabelkę na podstawie szablonu. Oddziel komórki separatorem ; lub |, a następnie zaznacz szablonu.

nazwisko;dziedzina;odkrycie
Pitagoras;mathematics;Pythagorean Theorem
Albert Einstein;physics;General Relativity
Marie Curie, Pierre Curie;chemistry;Radium, Polonium

Użyj komendy by zamienić zaznaczony szablon na tabelkę Markdown.

Lista uporządkowana i nieuporządkowana

Możliwe jest tworzenie listy numerowanych oraz wypunktowanych. Wystarczy, że pierwszym znakiem linii będzie * lub - dla listy nieuporządkowanej oraz 1. dla listy uporządkowanej.

Użyj komendy by dodać listę uporządkowaną.

1. Lista numerowana
2. Lista numerowana

Użyj komendy by dodać listę nieuporządkowaną.

* Lista wypunktowana
* Lista wypunktowana
** Lista wypunktowana (drugi poziom)

Składnia Markdown

Edytor obsługuje składnię Markdown, która składa się ze znaków specjalnych. Dostępne komendy, jak formatowanie , dodanie tabelki lub fragmentu kodu są w pewnym sensie świadome otaczającej jej składni, i postarają się unikać uszkodzenia jej.

Dla przykładu, używając tylko dostępnych komend, nie możemy dodać formatowania pogrubienia do kodu wielolinijkowego, albo dodać listy do tabelki - mogłoby to doprowadzić do uszkodzenia składni.

W pewnych odosobnionych przypadkach brak nowej linii przed elementami markdown również mógłby uszkodzić składnie, dlatego edytor dodaje brakujące nowe linie. Dla przykładu, dodanie formatowania pochylenia zaraz po tabelce, mogłoby zostać błędne zinterpretowane, więc edytor doda oddzielającą nową linię pomiędzy tabelką, a pochyleniem.

Skróty klawiszowe

Skróty formatujące, kiedy w edytorze znajduje się pojedynczy kursor, wstawiają sformatowany tekst przykładowy. Jeśli w edytorze znajduje się zaznaczenie (słowo, linijka, paragraf), wtedy zaznaczenie zostaje sformatowane.

  • Ctrl+B - dodaj pogrubienie lub pogrub zaznaczenie
  • Ctrl+I - dodaj pochylenie lub pochyl zaznaczenie
  • Ctrl+U - dodaj podkreślenie lub podkreśl zaznaczenie
  • Ctrl+S - dodaj przekreślenie lub przekreśl zaznaczenie

Notacja Klawiszy

  • Alt+K - dodaj notację klawiszy

Fragment kodu bez oznacznika

  • Alt+C - dodaj pusty fragment kodu

Skróty operujące na kodzie i linijkach:

  • Alt+L - zaznaczenie całej linii
  • Alt+, Alt+ - przeniesienie linijki w której znajduje się kursor w górę/dół.
  • Tab/⌘+] - dodaj wcięcie (wcięcie w prawo)
  • Shit+Tab/⌘+[ - usunięcie wcięcia (wycięcie w lewo)

Dodawanie postów:

  • Ctrl+Enter - dodaj post
  • ⌘+Enter - dodaj post (MacOS)