- 1
- 2
- Rejestracja:ponad 17 lat
- Ostatnio:około 12 lat
0
Poniżej prezentuję wam filmik z udziałem Rona Paula. Najpierw przeczytajcie opis a potem obejrzyjcie filmik.
Ron Paul (minuta 2:10 - 3:10):
"5.1 tryliona dolarów nie poszło do konsumentów poszło na zapomogi dla banków i wielkich korporacji, konsumenci niczego nie dostali, stracili prace, stracili domy i są w tarapatach. Jesli wzięliście te 5.1 tryliona dolarów, biorąc pod uwagę, że wydawanie pieniędzy przez konsumenta jest dobre możnaby obdarować każdego obywatela USA (200 milionów obywateli) wartością 17 tysiącami dolarów. Dlaczego Kongres i FED wydało te pieniądze na ludzi, którzy i tak robią wielki szmal zamiast dać konsumentom biorąc pod uwagę fakt, że wydawanie jest dobre, którzy wydają te pieniądze?"
Głowa FEDu Bernanke (minuta 3:10-)
"FED nie wydał żadnych pieniędzy, a tylko udzielił pożyczki, a te pieniądze za chwilę odzyskamy.... bla bla bla."
Zwróćcie uwagę jak już temu prosiakowi z FEDu zaczyna się trząść głos. Już widać jak robi w gacie. Ale to nie jest jeszcze najlepsze.
A teraz uwaga, przesuńcie sobie do minuty 4:50 i teraz NIESPODZIANKA jak Ron Paul zarzyna tego prosiaka
aż miło ;D
I zobaczcie sobie jeszcze to:
PYTANIE: "Gdzie pożyczyliście pół tryliona dolarów."
Głowa FED-u Bernanke: "do dwóch instytucji Europy"
PYTANIE: "do jakich dokładnie"
Głowa FED-u Bernanke: "nie wiem"
PYTANIE: "Pół tryliona dolarów i nie wiesz?..."
A tu jest fajna bajka o FED z napisami:
http://kryzys.mises.pl/2012/03/22/kilka-uwag-o-amerykanskim-snie/
edytowany 8x, ostatnio: maszynaz
- Rejestracja:około 17 lat
- Ostatnio:dzień
- Lokalizacja:Wrocław
0
maszynaz napisał(a):
Ron Paul (minuta 2:10 - 3:10):
"5.1 tryliona dolarów
BILIONA.
Jesli wzięliście te 5.1 tryliona dolarów, biorąc pod uwagę, że wydawanie pieniędzy przez konsumenta jest dobre możnaby obdarować każdego obywatela USA (200 milionów obywateli) wartością 17 tysiącami dolarów.
W jakim systemie to liczby? W dziesiętnym za cholerę nie wyjdzie.
Gdyby w USA ludzie dobrze wydawali pieniądze, to nie zadłużyliby się tak. ;]
Zobacz pozostałe 8 komentarzy
Wibowit
5 trylionów (USA) = 5000 bilionów (USA) = 5000 miliardów (PL) = 5 bilionów (PL). Z tego wynika, że mieszasz skale i o to się rozchodzi.
maszynaz
To wy mieszacie. Przecież to nielogiczne żeby myśleć i przetwarzać w innym systemie niż się żyje. O_o Ja jestem niestety Polakiem i każdą rzecz zagraniczną muszę sobie tłumaczyć na własną krajową. I to jest naturalne.
Wibowit
Skoro niestety (niestety? to kim chciałbyś być?) jesteś Polakiem, to wiedz, że w Polsce 1000 miliardów = 1 bilion. Jak chcesz elaborat po polsku to zapraszam na: http://pl.wikipedia.org/wiki/Liczebniki_g%C5%82%C3%B3wne_pot%C4%99g_tysi%C4%85ca
Wibowit
Poza tym jeśli 1000 miliardów = 1 trylion, to miliardów mieści się w bilionie panie znawco?
somekind
Pewno chciałby być Reptilianinem, wszakże oni rządzą światem.
- Rejestracja:prawie 20 lat
- Ostatnio:około 8 godzin
0
Gdyby w USA ludzie dobrze wydawali pieniądze, to nie zadłużyliby się tak. ;]
Herr Donald Tusk wydaje pieniądze za mnie i nic z tym nie mogę zrobić.
Zobacz pozostałe 7 komentarzy
No i czy to jest rzeczywiście tak często? W 2008 wybuchł kryzys i nagle sporo ludzi straciło pracę, to nie są normalne okoliczności. Ludzie byli zapewniani z każdej strony przez polityków, że hossa będzie trwać w nieskończoność, więc zaryzykowali. Liczenie na proporcjonalne do składek emerytury od państwa jest dzisiaj uznawane za objaw niepełnosprawności, ale przecież ludziom przez lata wmawiano, że mają konta z rzeczywistymi pieniędzmi. Chyba nie oczekujesz, że np 90%+ ludzi ma być sprytniejszych od polityków (i/ lub/ jednocześnie lobbystów), którzy próbują ich ogłupić?
Milion domów to sporo, nawet na duży kraj, więc myślę, że to często. Moim zdaniem człowiek, którzy pożycza więcej niż jest w stanie oddać jest po prostu nierozsądny. Zwłaszcza, jeśli bezkrytycznie wierzy w to, co wciska mu agent bankowy.
"Moim zdaniem człowiek, którzy pożycza więcej niż jest w stanie oddać jest po prostu nierozsądny." => co masz na myśli? Zdolność kredytową określa bank, a w sumie to raczej jakaś tam ustawa. Zdaje mi się, że sporo ludzi jeszcze wierzy mocno/ ślepo w zapewnienia rządzących. A jeśli rządzący zapewniają, że będzie hossa i dużo dobrze płatnej pracy, która zapewnia możliwość bezproblemowej spłaty kredytu, (mimo horrendalnych haraczy) to naiwność się potęguje. Co do skali zjawiska - to i tak pikuś w porównaniu do tego co się stało np w czasie Wielkiego Kryzysu.
Chodzi mi o to, że jeśli wiem, że w ciągu roku zarobię X pieniędzy, to odliczam z tego Y na życie, a z tego co zostanie, góra 1/3 mogę przeznaczyć na spłatę kredytu.
A jeśli jesteś humanistą, a rząd zapewnia cię że robota dla ciebie zawsze będzie?
- Rejestracja:ponad 17 lat
- Ostatnio:około 12 lat
1
Ciekawa informacja o FED.
4 czerwca 1963 John Kennedy napisał rozkaz wykonawczy 11110 (Executive Order) dzięki któremu to departament skarbu miał mieć prawo kreowania pieniądza a nie Rezerwa Federalna. Czyli oznaczało to koniec FED-u.
http://www.eioba.pl/a/1rv5/prawdziwa-przyczyna-zabojstwa-kennediego
Niestety regulacja została pominięta a Kennedy w listopadzie został zamordowany.
- Rejestracja:prawie 20 lat
- Ostatnio:około 8 godzin
1
Zabójstwa prezydentów USA są raczej rzadkie, ale ZTCP czterech prezydentów w historii USA chciało, że ichniejszy skarb państwa przejął kontrolę nad pieniądzem i wszyscy zostali zamordowani niedługo po ogłoszeniu swojego pomysłu. Żadnych dowodów na związek tych dwóch rzeczy nie ma, ale korelacja jest zatrważająco silna.
PS:
Nie daję gwarancji, że ta historia jest prawdziwa i na razie nie chce mi się szukać informacji o tym.
edytowany 1x, ostatnio: Wibowit
- 1
- 2