Cześć, pytanie do was, ekspertów od klikania w komputery i robienia rzeczy trudnych.
Czy ktoś z was interesował się/interesuje realizowaniem zautomatyzowanych strategii inwestycyjnych na giełdzie? Mam wrażenie, że osoby techniczne siedzące w IT mają pełne zaplecze aby robić to poprawnie, ale bardzo rzadko o tym słyszę aby ktokolwiek się tym zajmował. Zastanawiam się, czy po prostu jest małe zainteresowanie tym, bądź brak chęci chwalenia się dużymi sukcesami czy może po prostu, jest to zbyt czasochłonne?
Wiem, że są fundusze inwestycyjne które zatrudniają ekspertów od każdego obszaru (kodowanie, research, utrzymanie itd itp) lecz ich ambicje raczej nastawiają się na exploitowanie każdego sygnału który umożliwia statystyczny arbitraż, a my pewnie byśmy raczej zadowolili się jakkolwiek działającymi strategiami, byleby przynosiły jakiś zysk.
Sam z ogromnym zapałem zajmuję się (póki co amatorsko) tematyką algorytmicznego handlu na instrumentach pochodnych które najlepiej rozumiem, też w sektorze który jako tako ogarniam i nie ukrywam, jest to po prostu ciekawe i satysfakcjonujące. A co więcej, fajniejsze niż klepanie w javie cruda i kafki w projekcie na codzień.
Nie udaje mi się na tym jeszcze zarabiać, ale wierzę, że to się zmieni a jeśli chodzi o czasochłonności, potrafi to zjeść ogromną ilość czasu - od integracji z zewnętrznymi api po modelowanie instrumentów bazowych czy testowanie jakichś strategii.
Może są tu ludzie zainteresowani tą tematyką i mają jakieś doświadczenia z tym? Bądź ewentualnie, będą w stanie od razu zmieszać z błotem moje aspiracje do tworzenia takiego softu, konstruktywnie uzasadniają, że wielkich pieniędzy na tym się nie ugra?
ps. HFT mnie interesuje, ale nie mam bezpośredniego dostępu do api giełdowych. Również, wydzierżawianie dostępu do takich api jest cholernie drogie i bez pewności, że się da zarobić, też nie ma sensu się w to bawić.