Moze dziwne pytanie ale ciekawi mnie co myślicie o osobach które chwala sie że studiują na topowych uczelniach a nie potrafią programować i przeslizgują sie z roku na rok? Osobiście spotkałem się z paroma osobami takimi i ich wywyższanie mnie irytuje.

- Rejestracja:ponad 7 lat
- Ostatnio:13 dni
- Postów:425
Batonik, zdanie o innych studentach, czy trzeba zaczynać pracę od 8, eh, onet pełną gębą. Kolejny bezsensowny temat. Może warto jednak zablokować możliwość pisania bez rejestracji?
Do tematu - nic nie myślę, bo to sprawa tych ludzi.
i przeslizgują sie z roku na rok?
Wiesz, że prześlizgiwać się na studiach ze średnią 3.0 na topowych uczelniach jeżeli chodzi o informatykę (UW, UJ, UWr, UAM)** jest o wiele trudniej ** niż na innych informatykach ze średnią 5.0? Więc nie wiem co ma do tego prześlizgiwanie się. I tak, rzeczywiście klepania żeby poznać kolejny super-ficzer framework jest mało. Wiele osób po 2. roku nie wie co to jest REST. Tak, to prawda.
A jednak to o absolwentów tych uczelnie pracodawcy (również Ci najwięksi) najbardziej zabiegają. Ciekawe dlaczego?
Biały Mleczarz napisał(a):
i przeslizgują sie z roku na rok?
Wiesz, że prześlizgiwać się na studiach ze średnią 3.0 na topowych uczelniach jeżeli chodzi o informatykę (UW, UJ, UWr, UAM)** jest o wiele trudniej ** niż na innych informatykach ze średnią 5.0? Więc nie wiem co ma do tego prześlizgiwanie się. I tak, rzeczywiście klepania żeby poznać kolejny super-ficzer framework jest mało. Wiele osób po 2. roku nie wie co to jest REST. Tak, to prawda.
A jednak to o absolwentów tych uczelnie pracodawcy (również Ci najwięksi) najbardziej zabiegają. Ciekawe dlaczego?
Można prosić o jakieś dane? Pracodawcy o nikogo nie zabiegają jak dla mnie, po prostu robią rekrutacje i sprawdzają skille.
przebiegła wydra napisał(a):
Moze dziwne pytanie ale ciekawi mnie co myślicie o osobach które chwala sie że studiują na topowych uczelniach a nie potrafią programować i przeslizgują sie z roku na rok? Osobiście spotkałem się z paroma osobami takimi i ich wywyższanie mnie irytuje.
nie potrafią programować
przeslizgują się z roku na rok
Jedno ma mało wspólnego z drugim. Często Ci, którzy się prześlizgują mają większe pojęcie o programowaniu od tych, co zdają na 5.0. Bo optymalizują swój czas. No chyba że imprezują.
co myślicie o osobach które się chwalą
Wole unikać osób które się chwalą czymkolwiek. To bezproduktywne.

- Rejestracja:około 7 lat
- Ostatnio:prawie 4 lata
- Postów:227
Ciężko być geniuszem we wszystkim, jeśli możesz się skoncentrować maks godzinę, a tematu masz na kilka.
Jakby mieli czas i chęci to by ogarnęli, w dodatku czemu tak oceniasz?
Nie jesteś osobą żeby mówić innym kim są, gadać może każdy to są zwykłe sieci neuronowe, próbują przetrwać w tym świecie to nic złego.
Szanuj ich za to, że walczą o życie.
studenci = dno. Gdyby NIE możność odbycia stażów(małe wymagania) to absolwenci informatyki byliby największym ugrupowaniem bezrobotnych absolwentów wśród absolwentów kierunków technicznych/matematycznych.
bootkampy = dno z zapasem kasy. Wybijają się nieliczni - dzięki własnej pracy w domu.
Tylko samoucy nadają się na programistów.

- Rejestracja:ponad 6 lat
- Ostatnio:ponad 4 lata
- Postów:10
Najgorsze jeśli ktoś się chwali, a nawet nie ma czym... Nie lubię takich ludzi
- Rejestracja:ponad 7 lat
- Ostatnio:około 3 godziny
- Postów:8
Moim zdaniem problem tutaj nie leży czy ktoś jest studentem topowej uczelni czy na jakiejś uczelni w Pcimiu Dolnym, tylko jest to kwestia charakteru.
Sam studiuję Informatykę na jednej z topowych uczelni w Polsce i pierwszy rok pokazał mi jak mało umiem i jak dużo pokory w życiu trzeba mieć. Ale jak już powiedziałem, wszystko zależy od człowieka.
