C# vs JAVA

Witam

Od niedawna pracuję w korporacji i zastanawia mnie dlaczego większość programistów ponad 400 pracuję u nas w JAVA natomiast z .NET jest ich tylko około 20. Firma nastawiona jest przede wszystkim na projekty w JAVA i nowe projekty też się robi przede wszystkim w JAVA.
Na rynku jest też dużo więcej ofert pracy (około 3-6 krotnie więcej) (szczególnie za granicą) dla programistow JAVA natomiast z .NET jakoś nie przybywa. Poza tym jeszcze jak wiadomo średnio programista JAVA zarabia więcej niż ten co programuje w .NET. Skąd ta niesłabnąca popularność języka JAVA? Microsoft już od lat wkłada duże pieniądze .NET i jakoś nie może dorównać językowi JAVA.
Do tego to open source Java, które szeroko używają w mojej firmie i piszą aplikacje np. w J2EE za darmo (baza + IDE + serwer za darmo). W .NET oprogramowanie dużo kosztuje. Wiem, że niektórzy powiedzą tutaj o Mono dla .NET na linuxa, ale powiedzmy sobie szczerze rzadko kto tego używa (rzadko kto używa na Linuxie Mono) w firmie.
Dodam, że ja programuje w .NET (już 6 lat) i nieraz się zastanawiam czy nie lepiej byłoby się przekwalifikować na programistę JAVA?

Pozdrawiam

dlaczego większość programistów ponad 400 pracuję u nas w JAVA natomiast z .NET jest ich tylko około 20

Firma nastawiona jest przede wszystkim na projekty w JAVA i nowe projekty też się robi przede wszystkim w JAVA

Masz odpowiedź.

• JAVA powstała wcześniej
• zależy od wielkości projektów
• zależy na jakim systemie mają działać aplikację
• koszty
• zależy od klienta.

Ja tam widzę, że często mniejsze i średnie firmy jednak wybierają Microsoft i jej technologie, Windows Server z active directory, oprogramowanie .NET.

karolinaa napisał(a):

java i tylko java. warunki dyktują osoby na górze i oni wiedzą lepiej

Ci na górze często rozumują w ten sposób, że jak coś jest open source, to nie ma gwarancji, więc trzeba się od tego trzymać z daleka.

Tak samo jak gwarancje M$ i Silverlight o.0

Nie mam konta napisał(a):

Tak samo jak gwarancje M$ i Silverlight o.0

Silverlight ma wsparcie do 2021, więc o co chodzi?