Jakie systemy liczbowe ? :| Musisz się nauczyć w pamięci przeliczać z bin<->hex<->dec oraz bin<->dec i na początek wystarczy w zakresie 0-2^16. To akurat jest najprostsza rzecz.
Pięknie flabra teraz to się chłopak załamie, bo to rzeczywiście najprostrza rzecz. Przecież to "pikuś" w porównaniu do pamiętania co jest w którym rejestrze, co na stosie i np. zwykłego dodawania liczb.
Ale tego naprawdę da się nauczyć. Ja startowałem jeszcze na ośmio bitówkach (oj stary już jestem) i asm był pierwszym językiem jakiego się nauczyłem. Potem programowałem różna 16-tki (jak się nietrudno domyślić każda z nich miała nieco innego asm-a) i jak się wreszcie porządnie wkurzyłem (po raz n-ty * m-ty), to zabrałem się za języki wysokiego poziomu.
Mawiają, że Assemblera uczy się przez całe życie...
TO PRAWDA
Napiszcie mi proszę jak wy poradziliście sobie z asm
Czy jest na to jakiś sposób...
Najlepiej samemu zrobić sobie mały mikrokomputer i go męczyć aż do bólu. Wtedy masz pewność, że nie zrobisz pada systemu ;-)
Ja parę lat temu zrobiłem sobie cóś takiego z mikrokontrolera motorolki i programikiem obsługiwałem dźwigienkę (do góry, do dołu, w lewo i w prawo). Fajna zabawka, ale jak się uczysz lub chcesz sobie coś przypomnieć to rewelka.
Wiem, że przesadziłem, że to metoda dla pasjonatów. Asemblera da się nauczyć inaczej. GODZINY, GODZINY prób i błędów. Czasem nawet GODZINY szukania błędów (bo jak zwykle okaże się, że błąd jest gdzie indziej niż Ci się wydaje, np. 100 linii wcześniej wyczyściłeś zawartość rejestru BX).