Wydaje mi się, że 10 liter to za mało.
Dałbym konieczność dania chociaż 3 wyrazów - bo to takie minimum.
Jeśli mamy wywalać bezwartościowe tytuły w stylu "problem" czy "zadanie" to także powinniśmy wymagać od pytających chociaż trochę zaangażowania. Nie "kompilacja" ale "kod się nie kompiluje na iOS". Nie "Docker" ale "Docker nie startuje na MacOS", tak samo nie "wirtualizacja" tylko "Nie działa wirtualizacja na komputerze Apple". Takie 3 słowa to chyba minimum - rzeczownik (czyli określenie tego, z czym jest problem) oraz jakiś czasownik opisujący problem i uzupełnienie całości jakimś "jest / nie / czasami / nagle" ;)
Proponuję też zostawić dla moderatorów możliwość nazwania wątku jakkolwiek. Bo tego typu automaty nie są w stanie uwzględnić wszystkich możliwych sytuacji, więc chyba dobrze by było, żebyśmy w razie czego mogli ręcznie nadać/poprawić tytuł, nawet jeśli będzie to niezgodne z w/w zasadami.
P.S. Czy te wytyczne mają obowiązywać jedynie w działach technicznych, czy wszędzie?