Chcę sobie utworzyć plik .json w którym będę np. trzymał sobie pod jakim url i portem aplikacja ma się łączyć z WebAPI. Zastanawiam się po jaką cholerę wszędzie żeby wyciągnąć dane z tego pliku używa się http.get i observable. Plik przecież i tak będzie dostępny zawsze i ja nie chcę robić sobie problemu żeby robic jakieś zapytanie do API po tym jak otrzymam adres z configu. Chce nie wiem w konstruktorze te dane odczytać i je mieć w serwisie.
0
0
Plik nie będzie zawsze dostępny. Wyobraź sobie sytuację, jedziesz pociągiem i wczytałeś stronę oraz JSa, następnie wjeżdżasz do tunelu i nagle połączenie zostaje zerwane w trakcie gdy pobierałeś swojego JSONa, bam, masz błąd 5xx.
0
Chyba nie do końca dobrze zrozumiałeś co napisałem ;)
Ale nie o to mi chodziło w tym pytaniu. Nie rozumiem po co ludzie pobierają to po http komplikując sobie życie skoro to jest w folderze aplikacji na serwerze jak każdy inny plik copied to output directory z którego aplikacja korzysta.
Ehh te angulary webpacki npmy i inne dziwolągi ;]
0
No w takim wypadku oczywiście możesz sobie zrobić to jako zmienną na pałę wbitą w system, ale to ma swoje problemy:
- Spowalnia ładowanie strony. Nie masz jak wyświetlić cokolwiek zanim załaduje Ci się ten skrypt z JSONem.
- Jeśli chcesz zrobić to jako promise, to jaka jest różnica, czy zrobisz to jako request w aplikacji czy jako tag? I tak musi to być
observable
z jedyną różnicą, że zasysasz to przez tag, a nie przezhttp.get
. Jako tag masz tylko wady, bo jeśli w przyszłości się coś zmieni (np. będzie to inny URL lub nagle ten plik zacznie być jakoś zależny) to pewnie będziesz musiał to przepisać właśnie nahttp.get
.