Blokowanie indeksowania jedynie DIVa

Witam,

dziękuję za zainteresowanie tematem. Mój problem dotyczy indeksowania strony przez roboty przeszukujące. Wiem sporo na temat ich działania, ale nie potrafię poradzić sobie z następującym problemem:
W moim serwisie posiadam menu (przykładowo menu z tytułami artykułów oraz linkami do nich), które jest takie samo dla każdej podstrony. Problem w tym, że roboty indeksujące (zwłaszcza Googlebot) zwracają dość dużą uwagę na to właśnie menu, a co za tym idzie wyszukiwarka zwraca wyniki do nie tych podstron co trzeba. Przykładowo w menu mam pozycję "Delphi - strumienie danych...". Gdy próbuje wyszukać w Google słowa "Delphi strumienie" to zwracane są linki nie tylko do głównego artykułu, ale przede wszystkim do wszystkich podstron serwisu na których znajduje się menu ze spisem artykułów. Jak temu zaradzić? Czy da się wyłączyć z indeksu pojedynczego DIVa? Takie pytanie jeszcze nigdzie nie padło. Z góry dziękuję za odpowiedź.

Nie. To jest po prostu element strony, a indeksowaniu podlegają całe strony. Możesz jedynie tworzyć ten

No nie do końca. Google umożliwia wskazywanie robotom miejsc istotnych (na przykład tytuł i treść artykułu) jak i nieistotnych (na przykład treści reklamowe itp.) - w jaki sposób? Nie pamiętam, ale jest to do znalezienia.

Podkreślam, że jest to cecha charakterystyczna Google - nie każdy silnik wyszukiwarki będzie takie oznaczenia honorował (dla przybliżenia - jakoś zaznacza się to odpowiednimi komentarzami html, ale szczegółów nie pamiętam).

lepiej serwowac robotom druga wersje strony, ktora nie zawiera tej tresci

Witam,

dziękuję za Wasze odpowiedzi. Poszukałem trochę na temat komentarzy, które nakazują Googlebot'owi omijanie niektórych treści. Poniżej podaje przydatny adres z przykładami zastosowania:

https://www.google.com/adsense/support/bin/answer.py?hl=pl&answer=23168

Jednak powyższe rozwiązanie działa jedynie w przypadku Googlebota.

Również, jak zauważył użytkownik "Ktos", rozwiązanie oparte o JavaScript nie usuwa problemu, gdyż w dobie telefonów komórkowych i innych mobilnych urządzeń z dostępem do Internetu które nie obsługują JavaScript (np. Opera Mini) mocno zawężamy dostępność takiego serwisu.

Natomiast jeśli chodzi o całkowite rozwiązanie problemu, to jedyne kompleksowe rozwiązanie opiera się o pomysł użytkownika "Karolaq" - należy wykrywać czy stronę odwiedza użytkownik, czy robot i na tej podstawie dynamicznie dobierać treść lub arkusz stylów (który ukrywa niechciane elementy).

Ale jest z tym też problem - serwowanie innej wersji strony dla robota niż dla człowieka może w Google podpadać pod cloaking (takie np. BMW dla Googlebota serwowało stronę z większą ilością słów kluczowych) i poskutkować banem.

Dokładnie. Taka metoda, zamiast polepszyć wyniki wyszukiwania skończy się banem. Googlebot jest sprytny i raz się podaje za bota, innym razem za zwykłego użytkownika. Jeśli otrzyma różne wyniki, traktuje stronkę banem.

O... warto wiedzieć. Dziękuje za info.