Podglądanie na ekranie, czyli akcja hakerów w Krakowie

0

Na telebimie na teatrze Bagatela w Krakowie pojawił się przekaz z jednego z mieszkań. Grupa hakerów przyznała się do włamania i nadawania przez Internet obrazu tego, co dzieje się w środku domu.

Róg ulicy Karmelickiej i Krupniczej to ścisłe centrum miasta, od rana przewijają się tam tłumy przechodniów, turystów i mieszkańców.

Na ścianie budynku Teatru Bagatela olbrzymi telebim.

"Uwaga! To jest obraz z prawdziwego mieszkania! Włamaliśmy się do niego przez Internet na znak protestu przeciwko łamaniu prawa do prywatności! Chcesz być następny?"

Taki napis widać na dole ekranu; w rogu jest czerwone logo: Haker TV.

Mieszkanka lokalu wydaje się być nieświadoma, że jest obiektem obserwacji co najmniej kilkudziesięciu gapiów, którzy już zgromadzili się przed budynkiem Bagateli.

Ubrała się, wypiła kawę, potem przyszła do niej koleżanka.

Przedstawiciel właściciela telebimu powiedział RMF, że ktoś wykupił czas do emisji.

Twierdził, że nie wiedział, co będzie publikowane. Po godzinie na miejscu pojawili się strażacy; jeden z nich wszedł po drabinie, by - jak wyjaśnili - sprawdzić, czy da się ten ekran wyłączyć. Wydarzenia obserwują też policjanci.

Wczoraj do naszej redakcji dotarł email, w którym tajemnicza grupa hakerów zapowiadała akcję protestacyjną przeciwko - jak czytamy - łamaniu prawa do prywatności przez korporacje, urzędy, policję i inne instytucje państwowe.

Pragniemy zaprotestować przeciwko notorycznemu łamaniu prawa do prywatności człowieka przez wielkie korporacje, urzędy, policję i różne inne instytucje państwowe.

Uczyniono z tego powszechną praktykę, wobec której my, zwykli obywatele, jesteśmy bezsilni. Dlatego dziś, w Krakowie, w okolicach teatru Bagatela damy publiczny wyraz swojemu rozgoryczeniu - pisze tajemnicza grupa.

0

Dobrze, że nie mam kamerki :)

Swoją drogą ciekawe co to za ubieranie sę było [green]

0

Ej, ja żadnego maila nie wysyłałem!

Joke... ;-)

Ale akcję popieram.

//ciekawe, czy byś popierał gdybyś siebie w wiadomościach na tym telebimie zobaczył... - M

0

bez jaj, ci ludzie, których podglądają to jacyś idioci muszą być.. nie wiedzieć że ma się kamerkę włączoną.. i jeszcze wycelowaną w sam środek domu.. ehh co za naród.

0
Deti napisał(a)

bez jaj, ci ludzie, których podglądają to jacyś idioci muszą być.. nie wiedzieć że ma się kamerkę włączoną.. i jeszcze wycelowaną w sam środek domu.. ehh co za naród.
http://wiadomosci.onet.pl/1145399,69,item.html
Według obserwatorów, kobiety wyglądały jakby nie miały świadomości, że podgląda je kamera. Jednak jak ustalił reporter radia RMF FM, kobiety same zgłosiły się do projektu.
Jednak kilka komentarzy na dole jest sensownych a właśnie do tego kawałka się odwołują - warto przejrzeć.

0

Szkoda tylko, ze nikt nie zrobil protestu na przeciwko nazywania takich ludzi hakerami.

Poza tym

Jednak jak ustalił reporter radia RMF FM, kobiety same zgłosiły się do projektu.

To chyba z crakerstwem tez nie ma za wiele wspolnego.

0

Na akcję radiowców nabrało się wielu dziennikarzy. W kilku serwisach agencyjnych, a także portalach internetowych pojawiły się depesze o ataku "hakerów", którzy zawładnęli telebimem, by zaprotestować przeciwko częstemu łamaniu przez media prawa do prywatności. Pojawiły się też informacje, że zarządzająca ekranem firma z Bielska-Białej szuka sposobu na przerwanie pirackiej transmisji.

Ekran wzbudził umiarkowane zainteresowanie przechodniów, którzy w większości nie zwracali na niego uwagi. Ostatecznie, koło południa do zorganizowania happeningu przyznała się stacja RMF FM.

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,2861498.html

0
Wolverine napisał(a)

Szkoda tylko, ze nikt nie zrobil protestu na przeciwko nazywania takich ludzi hakerami.

Czemu? Gdyby to bylo prawdziwe "wlamanie", to jest to typowy przyklad obejscia sieciowych zabezpieczen.

IMHO akcja genialna, zadne gorszace tresci sie tam nie pojawily, ciesze sie ze mamy coraz bardziej kreatywne mozgi w Polsce.

Geekowa spolecznosc pewnie cala oburzona :P.

0
roSzi napisał(a)
Wolverine napisał(a)

Szkoda tylko, ze nikt nie zrobil protestu na przeciwko nazywania takich ludzi hakerami.

Czemu? Gdyby to bylo prawdziwe "wlamanie", to jest to typowy przyklad obejscia sieciowych zabezpieczen.

Ale haker nie obchodzi zabezpieczen, patrz wiki:haker albo nawet ten lipny film o Mitniku.

0

"Oddałem swój mocz na RMF FM". Beznadzieja... :|

A hakerzy nie obchodzą zabezpieczeń, tylko szukają dziur ;-)

0
Greenek napisał(a)

A hakerzy nie obchodzą zabezpieczeń, tylko szukają dziur ;-)

Myslalem ze jedna czynnosc implikuje druga ;).

0

Geekowa spolecznosc pewnie cala oburzona

Ze strony giczej społeczności jakiś specjalnych głosów krytyki nie widziałem.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1