Oto pytania pytania które ostatnio sobie zadaje i nie mogę na nie odpowiedzieć:
-
Dlaczego jak komar ugryzie to swędzi? Przecież on tylko zabiera krew, a jak się ukuje np. igłą to przecież nie swędzi mnie....
-
Gdzie prowadzi pępowina - czy prowadzi ona do <ort>żąłądka </ort>czy może do jelit czy może jezscze gdzieś indziej?
-
Mieszkam na wsi więc nie dziwić się za to pytanie: jak zboże urośnie to je <ort>zcinają </ort>kombajnem i pytanie jest takie: jak to się dzieje że w dawnych czasach zboże <ort>wymucano </ort>cepem (2 kije połączone sznurkiem) twało to tak długo a teraz maszyna potrafi to bardzo szybko zrobić - nawet jeżeli by w niej było takich 100 cepów to nie zrobiłaby tego tak dokładnie ( bo te pozostałości nie zawierają tak duż zoboża) i tak szybko? co za urządzenie (diabeł) siedzi w środku? Nie jest to zapewne duże urządzenie ponieważ tam jest jeszcze zbiornik na to zboże, który potrafi pomieścić bardzo dużo.
-
W garnku osadza się kamień - kamień myśle że jest to sól (choć nie jestem pewny) - dlaczego jak się przegotuje(sól zazwyczaj osadza się gdy za dużo wody wyparuje) to już ten kamień nie rozpuszcza się w wodzie (wiadmo że sole rozpuszczają się w wodzie) i czy lepiej aby był w środku kamień (moi rodzice twierdzą że wtedy na tym kamieniu łatwiej się osadza ) czy lepiej żeby był czysty garnek?
Wiem że może wydawać się że moje pytania są dośc prymitywne no ale to tak tylko z ciekawości :) i z góry dziękuje wszystikm <ort>któży </ort>odpowiedzą na nie [soczek]