Chodzący do szkoły - jak wygląda u was edukacja seksualna? Piszcie z podaniem klasy/typu szkoły. Na serio plz.
// pq: zablokowałem bo się offtopic w offtopicu robił - Q
Chodzący do szkoły - jak wygląda u was edukacja seksualna? Piszcie z podaniem klasy/typu szkoły. Na serio plz.
// pq: zablokowałem bo się offtopic w offtopicu robił - Q
ja miałem mieć edu. Sex już w gimnazjum, dopiero jak się do licka przeniosłem to ją w prowadzili.
W liceum nie mam nic o tym.
Uczę się w zwykłym Liceum Ogólnokszałcącym (nr. 8, ale co to wam), dziwne że nie mam czegóś takiego moja szkoła to dawny zespół szkół medycznym !!
profil : mat-inf (a fizykę dali w prezencie [rotfl] )
LO 2 klasa
Rok temu to pokazywano film instruktazowy o psach ;P
Teraz nie wiem co tam sie dzieje [diabel]
hmmm. u mnie cos takiego było. ale prowadził jakiś starszy gejowy i po pierwszych zajęciach go olałem i dostałem pochwałę od wychowawczyni. pozdro for Id (XIII Łódź)
Brak - 2 / LO / mat-inf-fiz.
U nas wygląda to tak że na pierwsze spotkanie poszło aż 0 osób a drugiego już nie było :D
Brak - 2 / LO / mat-inf-fiz.
(całkiem podobne do postu Wolverine ;] )
// zaraz się okaże, że jesteście z tej samej szkoły, a nawet klasy ;] - Ł
U nas kiedyś było coś takiego w trzeciej klasie gimnazjum. Od tego czasu o tym nic nie słyszałem :]. No generalnie była propozycja, żeby coś takiego wprowadzić u nas zamiast fizyki w 3 klasie. Klasa się nie zgodziła ;). Kl. 3 / II LO w Lublinie / mat-inf.
na co nam wychowanie sexualne skoro mamy internet i multum stron :d
a tak serio to w 6 klasie podstawowki mielismy zajecia z przeszkolona pania od WF i mowila nam o zlym wplywie pornografi, jak to niekiedy przez to moze stanąć, ze jakis tam kolega zaprosil drugiego do domu i wlaczyl sobie pornosa a potem go zabil, a na koncu przedstawialismy scenki jak to tata wraca do domu
w gimnazjum nie bardzo pamietam ale cos tam babeczka od WOSu nam mowila o dewiacjach i takich tam. Jak to wygladaja dziewczynki i chlopczyki i czym sie roznia, jak dojrzewaja i byly tez lekcje tylko dla dziewczyn i tylko dla chlopakow ;)
w liceum byla tylko jedna lekcja z jedna pania ktora powiedziala ze mozemy zaproponowac temat i gadalismy o samochodach :D - wiecej lekcji juz nie bylo ;P
To widze ze moje dawne lo bardziej sie staralo ;) U mnie nazywalo sie to: 'Przygotowanie do zycia w rodzinie' i bardzo mila atmosfere pamietam. Prowadzila to szkolna psycholog duzo pogadanek o seksie tak po prostu. O antykoncepcji o milosci o rodzinie. Mielismy jakies prace w grupie (podzial byl na chlopcow i dziewczynki) No i chlopcy rysowali dziewczynke taka jaka ma byc uwzgledniajac charakter (czyli np znak zakaz wjazdu umiejscowiony ponizej podbrzusza oznaczal wiernosc itp) a dziewczynki chlopcow potem jakas osoba w grupie to prezentowala i rozmawialismy na ten temat. Sporo tego bylo zwlaszcza w 2 i 3 klasie. Potem to jakos przestalobyc tak jakos samo. Nie wiem jak to teraz jest. Tak jak napisalem bylo 4-5lat temu
z tego co pamietam to kieeeedys w I kl LO byly zajecia (sztuk RAZ), nic nadzwyczajnego
(LO, profil ogolny ze zboczeniem humanistycznym)
politechnika bez zboczen humanistycznych....
wychowanie seksualne... bardzo mi sie podobają lekcje sam na sam z nauczycielką/kami :p
W drugiej i trzeciej gimnazjum (a może tylko w trzeciej?) miałem przedmiot co się zwał <b>Wychowanie do życia w rodzinie</b> prowadziła toto nasza (świecka) katechetka. Tematyka: antykoncepcja (babka wyjaśniła wszystkie metody w miarę rzetelnie, choć namawiała nas na naturalne), kiedy rozpocząć życie seksualne oraz sprawy typu rozwiązywanie konfliktów rodzinnych i ogólnie życia rodzinnego (scenki).
Co zaś się tyczy liceum to tak jak 32/33 osoby nie wyraziłem (stricte moja mama) zgody na udział w zajęciach.
Gimnazjum: Gimnazjum w Tomicach o. Radocza.
Liceum: Zespół Szkół Nr 2 im. Ks. Stanisława Staszica w Wadowicach
gimnazjum: Przygotowanie do Zycia w Rodzinie i calkiem sporo stuffu.
liceum: kilka zajec ze szkolna psycholog o antykoncepcji w stylu przyjacielskiej pogawedki, mila atmosfera i w ogole ;). Profil klasy: humanistyczno-spoleczna, choc nazwe powinni zmienic na hedonizm stosowany :) (chociaz sa wyjatki ;]).
Ja inaczej zrozumiałem nazwe tematu :) Łazienka, szatnia, zaplecze................. itp ;)
a ja mam ten przedmiot od 1kl gim (teraz jestem w 3lo) - to wina bardziej miasta niz samych szkol :P
z tym ze od 2kl LO nie uczeszczam na ten przedmiot... po prostu ma sie juz dosc tego jak ciagle gadaja "musicie pamietac zeby sie nie pieprzyc przed slubem" itd
Dzięki wszystkim!
, ale nauczycielka sama się nie zgadza z tym co jest w programie (czyli że to niby złe
Tzn że w programie jest, że antykoncepcja jest zła???
Ja chodziłem tylko rok na to i mówiła o środkach antykoncepcyjnych i jak ich używać. Także chyba nie miała na myśli że jest zła
Nie pamietam dobrze, ale w okolicach 1-2 klasy gim. na religii ksiądz cos tam wspominał o przezroczystych balonikach w kształcie kiełbasy :). Ogolnie rzecz biorąc edukacja w gim. nie przyniosła mi zadnej nowej wiedzy...
Teraz troche podrosłem, przestalem sluchac ksiezy, zrozumiałem, ze to temat zwiazany nie tylko z pijanymi 13-14 letnimi dziećm, które dorwały sie do łozka zdegenerowanych rodziców :>
Polecam zainteresowanych tematem wynaleść jakąś koleżanke z okolicy w celach wspólnej nauki [soczek]
"Polecam zainteresowanych tematem wynaleść jakąś koleżanke z okolicy w celach wspólnej nauki "
Bardzo dobra rada. Tylko dobrze by było żeby ona była jakoś zapoznana z tematem :D
Sorry.......przypomiało mi się. W gimnazjum były aż dwa spotkania na ten temat z szkolną pielęgniarką.
Teraz w liceum to lepiej żeby nie było tego(lepiej dla kobitki jak by to miała prowadzić)......mam w klasie gościa jaki by jej zaczął tłumaczyć co i jak wraz z przykładami, koleś <ort>po prostu</ort> nie zna słowa 'STAĆ'. Kiedyś na wycieczce klasowej tłumaczył wychowczyni że 'to co jest małe u niego jeszcze urośnie i że to przecież natura, nie ma się czego wstydzić'.
on się musi leczyć....
wracając do lekcji.....to jak by była choć jedna taka lekcja, to by była TYLKO jedna :D
U nas na religii wszystko nam katechetka mówi, ale i tak jej nikt nie słucha. Ostatnio mówiła o środkach antykoncepcyjnych, a sama niedawno wpadła ;-)
U mnie nic takiego nie ma - III klasa gimnazjum :)
Bardzo dobra rada. Tylko dobrze by było żeby ona była jakoś zapoznana z tematem :D
Co dwie głowy to nie jedna ;)
Heh...
Ja z liceum jak na razie (klasa maturalna) żadnej wiedzy jeśli chodzi o wychowanie do życia w rodzinie, wychowanie seksualne nie wyniosłem.
"Polecam zainteresowanych tematem ort! jakąś koleżanke z okolicy w celach wspólnej nauki "
Bardzo dobra rada. Tylko dobrze by było żeby ona była jakoś zapoznana z tematem :D
teoria Wam nie wystarcza to praktyki chcecie? :)
poproscie nauczycielke o prywatne lekcje :>
Boże jeszcze tego brakowało. Żeby chociaż jakaś fajna była....
Ja kiedys w lo mialem fajna od Przedsiebiorczosci ;)
Chcialbym tylko zauwazyc ze temat zszedl na cos innego i prosilbym albo o zablokowanie albo o usuniecie postow (w tym takze mojego) ktore odbiegaja od tematu :)
Chcialbym tylko zauwazyc ze temat zszedl na cos innego i prosilbym albo o zablokowanie albo o usuniecie postow (w tym takze mojego) ktore odbiegaja od tematu :)
Nie blokować plz, może jeszcze wróci do tematu. A jak będe miał chwilę czasu to zrobię kęsim OT postom [diabel]
// Dobrze więcej nie ruszam - Q
teoria Wam nie wystarcza to praktyki chcecie?:)
poproscie nauczycielke o prywatne lekcje :>
Ale my tu mowimy o sytuacjach bardziej prawdopodobnych ;P.
Przyapadki z nauczycielkami pewnie sie zdazaja, ale mozna je wykluczyc ze wzgledu na niske prawdopodobienstwo wystapienia i badz co badz... juz nie tę urode nauczycielek <żygi> [wiem, wiem, ze niektore sa fajne ;)]
na pewno wasi koledzy maja jakies filmy, na ktorych ewentualnie przy braku fantazji mozna sie wzorowac :)
Każdy programista zapewne slyszal/czytal: "teoria nie wystarcza aby sie nauczyc"
Pozdrawiam