teze Hannu H. Kari

0

http://hacking.pl/news.php?id=3878

To co bedzie jak netu nie bedzie??

0

Dla mnie bzdura. Nawet jesli Siec bedzie "deńdża" jak ulica w centrum miasta, to i tak ludzie beda po niej "chodzic". Internet stanowi zbyt wazny element zycia wielu ludzi, by potrafili sobie od tak z niego zrezygnowac, bo grozi to tym czy tamtym.

Inna sprawa jest zmiana oblicza Sieci - fuzje ze stacjami telewizyjnymi i innymi srodkami przekazu. To moze przyniesc jakies zmiany, ale tez nie rewolucyjne.

0

Wg. mnie internet może upaść jedynie na wskutek zwiększającej się komercjalizacji. Bo komu się będzie chciało wysyłać SMSa za, powiedzmy 4 zł, do właściciela każdej stronki, jaką ma zamiar odwiedzić? Do tego internet właśnie dąży, ale mam nadzieję, że aż tak źle nie będzie.

0

... internet może upaść jedynie na wskutek zwiększającej się komercjalizacji...

No co ty :> ? Przecież im bardziej komercyjne staja sie juz istniejące serwisy, tym więcej automatycznie powstaje serwisów niekomercyjnych, działajacych dla samej idei... Przecież każdy rozprowadzany obecnie system operacyjny oferuje mozliwośc postawienia serwera...

0

Nie do końca tak jest. Chociażby serwisy wysyłające SMSem bajery do komórek. Jeszcze parę lat temu było wiele takich, które pozwalały na wysyłanie za darmo okreslonej ilości dziennie lub miesięcznie, teraz mozna znaleźć co najwyżej takie, skąd można ściągnąc materiały, które się potem ładuje do telefonu "własnym urządzeniem transportujacym" :). Ostatnio też np. na niektórych na stronach ze starymi grami, czy w pobieralniach programów zaczęto stosować system płatności. Płacisz - możesz ściągać. Mam nadzieję, że są to odosobnione przypadki, bo inaczej, jedynym adresem, na jaki będzie można wejść za darmo, będzie localhost :).

0

bo inaczej, jedynym adresem, na jaki będzie można wejść za darmo, będzie localhost

Wiesz, wszytko zależy od Cibie, przeciez nikt Ci nie broni pobierać opłat SMSowych za odwiedzanie Twojego localhosta.
Ale popatrz na to z innnej strony, jeśli będziesz regularnie go odwiedzał i płacił sobie, to będziesz miał kasę na nowego kompa ;-)

0

Dajcie spokój :-P
Bilu - wielki autorytet - też powiedział kiedyś że nie będzie potrzebne więcej pamięci niż 640 kB :-D

0

Bilu - wielki autorytet - też powiedział kiedyś że nie będzie potrzebne więcej pamięci niż 640 kB :-D

Bo bil w ogóle jest super fajny :P

A wracając do tematu zgadzam się z tym co powiedział thenkles. Może jak się ściąga programy na linuxa, kompilatory itp. to tak nie jest, ale spróbujcie sobie ściągnąć trailer jakiejś najnowszej gierki... całkiem sporo serwerów zrobiło się ?send SMS.
Ale czy to wykończy Internet ? tego nie wiem, ale raczej wątpię.

0

Może jak się ściąga programy na linuxa, kompilatory itp. to tak nie jest, ale spróbujcie sobie ściągnąć trailer jakiejś najnowszej gierki... całkiem sporo serwerów zrobiło się ?send SMS.

Bo zalozenie jest wowczas takie, ze prawdopodobnie i tak zakupisz gre, wiec te pare zlotych nie zrobi roznicy. A w razie gdybys nie mial ochoty kupic oryginalnej, to przynajmniej troche kosztow sie zwroci...

0

Ja myśle że jeśli coraz więcej serwisów bedzie wprowadzać opłaty to bedzie tego tak dużo że żadnej firmie nie bedzie sie to opłacało i zniosą lub obniżą opłaty.

0

Ale z drugiej strony, to praktycznie za wszystko sie placi (ksiazki, kosmetyki itp). Ludzie mimo to je kupuja. Internet staje sie takim kolejnym sposobem zakupu czegos co nie musi, ale moze przedac sie w naszym zyciu.

0

Ale za sam internet tez sie placi, a nikt nie lubi placic dwa razy, w stanach jest modem za darmo, wiec tam moge zrozumiec zjawisko sms4content ale w polsce, gdzie za zwykly adsl placi sie 160zl o_O. Mozna miec tylko nadzieje, ze serwisow typu 4p bedzie wiecej i nie skoncza tak jak inne projekty majace na celu powalic komercyjnosc. Dla przykladu jest pewien wortal komputerowy, ktory reklamowal sie haslami typu "brak komercyjnosci, strone tworza wolontariusze i takie tam", okazalo sie, ze z dwóch metod sciagania plikow (szybka za sms i wolna za darmo) dziala tylko szybka, przy wolnej pojawia sie tekst "plik nie zostal jeszcze zaladowany na serwer".

Na uwage zasluguje jednak fakt, ze internet to nie tylko www, sa komunikatory, gry i inne rzeczy, ktore sa za darmo, lub tak jak gry, nie wywoluja takich kontrowersji jak placenie za "faka" o delphi. Jednym slowem internet jest zbyt duzy, zeby umarl z powodu sms4content czy podobnych.

0

Co do platnosci za informacje.

Problem zaczyna sie od samego momentu wejscia do sieci. OK, wchodze . Ale na jakich warunkach ? jakie mam gwarancje ze beda one spelnione ? Internet jest dosyc nie okreslonym medium w tej materii. Nie ma jakiejs intenretowej konstytucji ktora gwarantowalaby ze jakas tam informacja musi byc udostepniana nieodplatnie.
Internet powstawal na zalozeniach takich ze informacja jest wolna i kazdy kto chce powinien miec do niej dostep. Jak widac same idee i zalozenia na nic sie zdaly wobec ludzi ktorzy chca zarabiac. Czy maja do tego prawo ?
Maja, bo nie ma zakazu I moim zdaniem nie jest nic zlego w tym ze ktos chce aby jego inwestycja sie zwrocila.
Jednak to zejscie do stawiania pod murem (nie zaplacisz - nie masz nic) bylo zbyt szybkie. Ale taka prawda ze jak sepy wyczuja padline...
Bezplatne serwisy sa zazwyczaj prowadzone przez entuzjastow ktorzy maja na to pieniadze (jakas dobrze platna prace, czy cos w tej materii) i czas. Nie zawsze sa one dokladne, czy aktualne na tyle aby powiedziec ze sa to wiesci z ostatniej chwili. Bron boze ! Nie przekreslam ich. Ale niestety nie mozesz od nich wiele wymagac, bo czy istnieje miedzy wami jakas umowa? tzn. ta dzieki ktorej mozesz cos wymagac ? nie.
Jest to szczegolnie uciazliwe dla ludzi ktorzy serfuja dla zabawy albo nie sa ukierunkowani na jakakolwiek informacje. Po prostu sa w sieci i np. chca zobaczyc informacje o notowaniach gieldowych. Jednak juz na wstepie sie okazuje ze jest ona dostepna tylko za oplata dla osob ktore sie tym zajmuja , czyli : maklerzy/szefowie firm/inni . I mozna by sie poskarzyc: jak to ? czy te informacje nie powinny byc dostepne dla kazdego, w kazdym kazdym miejscu i za darmo ?
To jest piekno i jednoczesnie przeklenstwo internetu ze kazdy moze robic co chce. W tym wieksze firmy typu Microsoft (chociaz ostatnio zauwazylem ze nawet Times [taka gazeta] wprowadzil odplatnosci za swoje "uslugi").
Mozna to porownac do takiego obrazu : Podlaczenie sie do internetu, jest tylko przebudzeniem sie w wielkim gaszczu informacji, rozpoczeciem zycia w nowym swiecie. Ale czym wiecej ??? Internet staje sie bardzo podobny do naszego swiata. Tak bardzo jak my potrzebujemy pomocy internetu komputerow tak one musze wypelniac nasze prace/obowiazki. Internet ma w sobie wszystko. Prace, szkole, zabawe, smierc, ludzkie emocje i cokolwiek jeszcze mozna sobie wymyslec. Problem w tym ze rzeczywistosc wirtualna jest kreowana przez osoby ktore wcale nie mysla "wirtualnie" tylko kategoriami jakimi zyja w rzeczywistosci. A to jak wiemy, jest dalekie od pieknych zalozen wolnosci na jakich byly budowane podwaliny internetu.

// Przepraszam ze tym wywodem odbieglem od tematu dyskusji.

Teza prof. Kari

Moim zdaniem obawy profesora maja pewne podstawy. Znowu mozna by to porownac do swiata rzeczywistego - mamy podstawy aby sadzic ze Ziemi (w stanie nadajacym sie do zycia dla nas ludzi) nie bedzie za 2 tygodnie (wojna nuklearna) . Ale czy tak naprawde sie stanie ? Watpliwe. Zbyt wielu ludziom zalezy aby tak sie nie stalo. I tak samo wyglada w kwesti internetu. Internet nie musi sie "zapasc" za 5 lat. Moze za 2 lata a moze za 5 minut jesli jakis szaleniec do tego doprowadzi (robaki/wirusy typu Blaster czy My Doom). Niebezpieczesntwo jest takie samo jak w normalnym swiecie, jesli nie mniejsze.
Natomiast co do samej tezy prof. Kari ze internet nie pozyje dluzej niz 5 lat. Najwiekszym bledem zalozen jest to ze internet przez 5 lat bedzie pozostawal w niezmienionej formie (moze nie tyle niezmienionej co utrzymujacej sie w takim stanie jaki jest dzisiaj). To jest niemozliwe. Nieodwracalne przemiany dokonuja sie duzo szybciej niz w zwyklym zyciu. Za 5 minut moze sie okazac ze jakis student wynalazl cos co spowoduje rewolucje w sferze bezpieczenstwa.
W calym temacie mowicie (moi poprzednicy) o koncu internetu jako o koncu. Ja chcialbym zauwazyc ze prof. Kari chodzilo o aspekty bezpieczenstwa komputerowego. I ten temat powinien byc raczej rozwazaniem na temat mozliwych ulepszen bezpieczenstwa niz gadanina na temat konca internetu.
Internet jest jeszcze w miare bezpiecznym medium (uwierzcie mi, tak na razie jest [i pomyslcie jak bedzie, jesli bedzie gorzej]). Ostatnie wydarzenia typu juz wspomniany Blaster powoduja ze wydaje sie ze bezpieczenstwo ma wartosc spadkowa.
Ludzie nie postepuja wedlug podstawowych zasad bezpieczenstwa (typu sciaganie patch-y na krytyczne bledy systemowe) ktore zapewnialy by im jako takie bezpieczenstwo. Dlaczego ? Moze wynikac z tego faktu ze maja za mala wiedze dzieki ktorej wyksztalcilaby sie swiadomosc ze trzeba to robic. Ale i tez z tego ze nie moga tego robic (ze wzgledu na piracka kopie swojego systemu ale to juz jest temat na osobna pogawedke). Pierwszym
krokiem w celu "ratowania" Internetu powinno byc uswiadomienie ludzi. Kolejnym maksymalne uproszczenie procesu aktualizacji najwazniejszych komponentow systemowych (jak wiadomo do tego zapewne uzyjemy internetu, ale zakladam ze takie sprawy jak szybkosc lacza nie maja znaczenia [bo w sumie nie maja] ).

Chetnie napisalabym wiecej ale inni tez powinni podac swoje pomysly jako szalupe ratunkowa :)

Pozdrawiam</i>

0

Mnie rozwalilo, jak od jakiegos miesiaca firma Microtek nakazala mi zaplacic za pobranie sterownika do skanera ich firmy (przez 5 lat bylo to za darmo :-/ ). Placic nie bede, wiec postanowilem ze poszukam na innych serwisach... te gdzie znalazlem takze platne :-8 .

Wydaje mi sie jednak, ze to nie bedzie prowadzic do upadku Sieci. Popatrzcie, ile osob jednak wysyla te smsy i placi. Poza tym, bylo juz wiele trendow na zarabianie w necie i wiele po pewnym czasie poszlo w zapomnienie.

0

Dosłownie, sieci to nie rozwali. Natomiast, będziesz korzystał z netu, jeśli będziesz musiał płacić za każdą pierdółkę? Jeśli do takiego czegoś by doszło, to po prostu sieć "umarłaby" z braku ruchu.

Moim zdaniem takie akcje prowadza tylko do rozwoju piractwa i innych nielegalnych dzialalnosci.

Całkowicie się zgadzam.

0

Moim zdaniem takie akcje prowadza tylko do rozwoju piractwa i innych nielegalnych dzialalnosci. Nie mozesz pobrac sterownikow za free? Bedziesz musial je sciagac z jakichs warezow. Tak samo ze wszystkim innym. Moze to tez spowodowac wzrost aktywnosci hakerow ktorzy beda chcieli lamac zabezpieczenia serwerow by moc zdobyc cos bez placenia.
Siec nie upadnie, ale bedzie jeszcze bardziej niebezpieczna. Ostatecznie przechowywanie waznych danych na PC nie bedzie moglo miec miejsca i wroci sie do ton papierkow i teczek ale to tylko czarny scenariusz.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1