System Windows jak każdy wie nie jest systemem idealnym (zresztą system idealny nie istnieje). Zdarza się, że coś nie działa, Win się restartuje po starcie itd. Wiele osób wtedy dokonuje format c: i znowu instaluje Windowsa... Traktują usunięcie i ponowne zainstalowanie jako panaceum na wszystkie problemy... Czy i wy macie taki stosunek i stosujecie tą "uniwersalną metodę"? Prosimy o wypowiedź :)
BTW. Mój qmpel co jakiś czas, np. 3 miesiące reinstaluje Windowsa, żeby mieć "czysty" system... A ja ostatni miałem problem: Win restartował się samorzutnie po każdym uruchomieniu - i windy nie skasowałem, tylko naprawiłem! Bo mi się nie chciało Offica, Delphi, PicturePublishera, skanera, drukarki, karty dźwiękowej ponownie instalować...