Pomarańczowa morda zaczyna sobie uświadamiać coś co wszyscy dookoła wiedzieli od kilku miesięcy xD
Nie odmawiaj mu prawa, że próbuje zakończyć konflikt. Jestem pewien, że jeżeli Putin będzie z nim dalej leciał w ciula, to zrobi to co zapowiadał czyli cła wtórne czyli obłoży cłami wszystkie kraje, które kupują jego ropę i gaz, UE powinna zrobić to samo. Wtedy m.in. Indie którzy kupują rosyjską ropę ale również Niemcy którzy kupują rosyjski skroplony gaz będą mieli okazję ostatecznie wybrać stronę po której stoją, a nie stać w rozkroku.
W sensie że 3 lata temu było wiadomo że zwodzi Trumpa w sprawie pokoju na Ukrainie? Ciekawe rzeczy piszecie
Akurat 3 lata temu to mógł zwodzić Bidena, ponieważ to on wtedy urzędował. Natomiast jeżeli mówimy o tym czy Zachód albo administracja amerykańska zdawali sobie sprawę z tego co robi Rosja, to my jako naród wiemy to doskonale, ponieważ Rosja uczestniczyła w rozbiorach Polski, ZSRR napadło na nas w 1919 oraz drugi raz w 1939, potem byliśmy do 89 pod ich butem. Ale ktoś tu może to wyśmiać, jak niektórzy wyśmiewali Lecha Kaczyńskiego.
Prezydent Lech Kaczyński poleciał w 2008 do Gruzji w czasie gdy ten kraj został zaatakowany przez Rosję, gdzie wygłosił sławne przemówienie, powiedział wtedy:
Po raz pierwszy od dłuższego czasu nasi sąsiedzi z północy, dla nas także z północy, ze wschodu, pokazali twarz, którą znamy od setek lat. Ci sąsiedzi uważają, że narody wokół nich powinny im podlegać. My mówimy nie!
Dziś Gruzja, jutro Ukraina, pojutrze państwa bałtyckie, a później może i czas na mój kraj, na Polskę!
Jakie były reakcje polityków PO na przemówienie Lecha Kaczyńskiego w Gruzji?
Donald Tusk (źródło: https://tvn24.pl/swiat/tusk-kilka-slow-za-duzo-prezydenta-ra67764-ls3714267):
Uważam, że padło kilka słów za dużo
Zbigniew Chlebowski, szef klubu PO (źródło: https://tvn24.pl/polska/slowa-prezydenta-nadmiernie-emocjonalne-ra67599-ls3714261):
Słowa prezydenta na wiecu w Tbilisi były nadmiernie emocjonalne i nacechowane elementami konfrontacji
Czyli w 2008 wasi idole byli tam gdzie teraz jest Trump czyli wypierali fakt, że putinowska Rosja próbuje sobie podporządkować ościenne kraje. Bali się o tym mówić głośno, a nawet zakładali, że z Putinem można się ułożyć.
Lech Kaczyński mimo swoich wad był wielkim człowiekiem i wspaniałym prezydentem, ponieważ w 2008 dokładnie przewidział to co się stanie za kolejnych kilkanaście, kilkadziesiąt lat. Stojąc na wiecu w Tbilisi przewidział, że Ukraina będzie następną ofiarą Putina i przewidział to co obecnie przewidują już chyba wszyscy poważni ludzie, tj. że celem Putina jest agresja na państwa bałtyckie, a być może również na nasz kraj.
Wojna na Ukrainie to tylko kolejna odsłona tego co sam Putin robi od ponad 20 lat jako prezydent Rosji oraz tego co robiło ZSRR i Rosja od setek lat.