Nie wiem czy jestem od nich uzależniony ale strasznie utrudniają mi nauke programowania (w takim znaczeniu, że gram zamiast się uczyć/pisać). Próbowałem wywalić już z kompa wszystkie tytuły w jakie gram żeby przeznaczyć czas na programowanie, a na drugi dzień z braku tych gier wciągnąłem się w inne tytuły np. wzięło mnie na przejscie gothiców od początku.
Jak z tym dealować? Wiem, że jak raz uda mi się załapać flow i raz przezwyciężyć granie w gierki to mogę osiągnąć sporo.
Przygotowałem sobie materiały na rok-dwa nauki, a zamiast zacząć je przerabiać, gram w csa...
To jest tak zjeb***, że musiałem napisać z anonima bo sie wstydzę.