Witam wszystkich,
Stoje przed wyborem zalozenia dzialalnosci i swiadczenia uslug konsultingu dla firmy w EU ale za bardzo nie widze mozliwosci znacznego obnizenia podatku. Mysle o liniowym ale przy przychodach miesiecznych rzedu 12 000 EUR musialbym co kwartal kupowac samochod ale to nie ma sensu.
Jakies sensowne pomysly?
Pozdro
0
0
Zarejestruj firmę na Cyprze.
0
@aurel
Lubię czytać Twoją magię(posty od których bije łuna skillu) biznesową więc jak masz czas to doradź coś proszę.
0
Lubię czytać Twoją magię(posty od których bije łuna skillu) biznesową
Jest mi bardzo miło :D Ale na ten przypadek skillu mam za mało. Jakbym wiedziała, jak legalnie optymalizować, to sama bym chętnie skorzystała ;)
Rejestracja działalności gospodarczej na Cyprze to za mało, trzeba mieć tam rezydencję podatkową, w przeciwnym wypadku i tak podlegasz pod polskie podatki.
Można założyć spółkę za granicą i samego siebie zatrudnić na etacie, ale to kiepska optymalizacja - musisz wtedy zapłacić podatek od zysków spółki oraz drugi podatek za swoje wynagrodzenie. Przy czym ten za twoje wynagrodzenie będzie na zasadach tamtego kraju tylko wtedy, gdy praca była wykonywana na terenie tamtego kraju. Ponoć liczy się też praca zdalna na serwerach znajdujących się w tym kraju. W ten sposób raczej optymalizuje się ZUS, niż dochodowy, bo można się zatrudnić na 1/4 etatu i płacić od tego składki. Są nawet firmy, które oferują zatrudnienie za granicą właśnie w celu optymalizacji ZUS - ale nie pomaga to wcale optymalizacji dochodowego i dodatkowo jest nielegalne.
Przy tych kwotach, które podajesz, może nawet się opłacać powyższe, ale to trzeba by policzyć dla każdego interesującego kraju. Np. gdyby w jakimś kraju akurat CIT był aż tak niski, że opłaca się zapłacić dodatkowo podatek za wynagrodzenie. W równaniu trzeba uwzględnić też wysokość składki ZUS. Jakby ktoś znalazł kraj z tak korzystnym układem, to koniecznie dawajcie znać ;)
Ale nawet wtedy, mogą ci podważyć rezydencję podatkową spółki - jest to trudniejsze, niż w przypadku działalności gospodarczej, ale wciąż ryzyko jest:
http://gsw.com.pl/publikacje/podatki/rezydencja-podatkowa
http://nf.pl/manager/desant-polskiego-fiskusa-na-cypr,,14592,166
A jeśli jesteście ciekawi, jak to zrobiło LPP - założyli spółkę na Cyprze, która faktycznie tam działa i tam płaci podatki. Ta spółka jest właścicielem znaków towarowych. LPP kupuje od tej spóki prawo do korzystania ze znaków towarowych - które jest bardzo drogie. W Polsce wrzucają ten zakup w koszty, na Cyprze rozliczają się z zysku po niższym podatku.
Jest takie powiedzenie: dwie rzeczy w życiu są pewne - śmierć i podatki. Żeby płacić niskie podatki, trzeba albo mieć niskie przychody albo wysokie koszty. Żeby zwiększać koszty, trzeba wydać pieniądze, więc trochę lipa. Żeby zmniejszyć przychody, trzeba dostać mniej pieniędzy, więc jeszcze większa lipa ;)
Oczywiście nie rejestrowanie przychodów jest nielegalne, kupowanie faktur kosztowych również.
edit:
Dorzucę jeszcze link dla ciekawych, ale z podkreśleniem, że to już wyższa szkoła kombinatorstwa:
http://www.e-podatnik.pl/artykul/fiskus/6817/Fundacje_i_stowarzyszenia.html
http://www.pit.pl/ulgi_podatkowe_dla_opp.php
Nie wiem, czy dasz radę "konsulting" tu jakoś wciągnąć, ale podam przykłady z życia:
- Facet założył stowarzyszenie, które w celach statutowych miało m.in. pomoc małym i średnim przedsiębiorcom w ogarnięciu prawa podatkowego. Założył stronę w stylu e-pit, na której można sobie rozliczyć PITa, tyle że pole dot. OOP program wypełniał danymi tego stowarzyszenia. Oczywiście cała działalność stowarzyszenia ograniczała się do utrzymywania tej strony, to była właśnie ta pomoc przedsiębiorcom.
- Tu główną rolę gra pan Artysta, który chciał wydać album ze swoimi zdjęciami. Tematem zdjęć była jedna z dzielnic miasta. Założył fundację, której celem było coś w stylu krzewienia pamięci na temat miasta... I tak specjalnie na tym nie zarobił, bo przecież nikt już nie kupuje książek :P