Hejo
Od dawna szukam pewnego rysunku, ale mimo wejścia na poziom zen w Google nadal mi się nie udaje.
Wydaje mi się, że to mógł być Mleczko albo Raczkowski.
Była to rozmowa dwóch gości strasznie naszpikowana makaronizmami i kalkami językowymi typu "Jutro mam dedlajn i miting w nius rumie". Na końcu rozmowy pada hasło, że "okazało się, że ten mazerfaker nie czaił po polsku" czy jakoś w ten deseń.
Będę wdzięczny na namiar.