Jakich programów wam brakuje? czyli takich, których nikt nie stworzył, choć przydałoby się, by były.
Ja np. chciałbym program z rozpoznawaniem mowy, który działa w ciekawy sposób. Przykład:
leżę sobie w łóżku ze słuchawkami na łbie i przy zgaszonym świetle słucham audiobooka, w pewnym momencie jest bardzo ciekawy fragment więc mówię do mikrofonu "zatrzymaj", "przewiń 30 sekund", "włącz" (tu upewniam się, że to dobry fragment), "zatrzymaj, przewiń 5 sekund", "ustaw początek cięcia pliku mp3", "przewiń do przodu o 30 sekund i zatrzymaj. Ustaw koniec cięcia pliku mp3", "zapisz zaznaczony fragment na pulpicie, nazwa plik1", "wznów" (i wracam do słuchania audiobooka dalej).
To jest losowy przykład możliwości. Po prostu chodzi o to, żeby program rozumiał mnie na tyle dobrze, że przy wyłączonym monitorze mógłbym operować na komputerze, ciąć pliki mp3, zapisywać tekst (notatki jakieś, bo np. w nocy przypadkiem wpadnę na jakiś pomysł, a nie chce mi się podbiegać do rażącego w oczy o 3 w nocy monitora). Mnóstwo możliwości.
Z urządzeń związanych z komputerem, to przydałyby się miniaturowe, tanie słuchawki bezprzewodowe, takie, że leżąc w łóżku na boku i przyciskając łeb do poduszki, mógłbym wygodnie słuchać czegoś. Mogłyby być też wodoodporne, można by brać prysznic wtedy w nich i gdyby miały dodatkowo mikrofon, można by sterować komputerem, kazać włączyć mu radio lub piosenkę jakąś lub sprawdzić pocztę, albo wiadomości na GG (syntezator by czytał).
Brakuje mi też porządnego translatora. Dzisiejszy google translate jest dość słaby, przykładowo wklepcie w nim adres jakiejś chińskiej, japońskiej, arabskiej, perskiej, indyjskiej lub innej strony i niech wam przetłumaczy newsa, czy artykuł z tej strony. Tłumaczenie będzie kiepskie, mało zrozumiałe, nawet jeśli to news ze strony typu tvn24. Mam nadzieję, że za 10 lat będą jakieś porządne translatory. Rozpoznawanie mowy na youtube też by się przydało lepsze, bo w chwili obecnej jest marne (czyli filmik angielski i chcemy angielskie napisy), na tyle marne, że nie opłaca się tego używać.
A wam czego z programów brakuje?