Ja ogolnie GIMP-a nie lubie. Ale slyszalem wlasnie ze 2.8 ma miec interfejs zmieniony i to na dodatek na ten podobny do photoshopa. ( gzies chyba nawet widzialem screeny i faktycznie jest fajnie a na pewno lepiej niz bylo ). Wiec bardzo mozliwe ze GIMP wiele zyska.
Niemniej moj program ma o tyle fajna zalete ze wystarczy autentycznie jedno klikniecie ( ewentualnie przesuniecie kilku wskaznikow ) i mamy ciekawy efekt gotowy :) A jest tego masa.
W photoshopie i gimpie jest duzo bawienia sie z danym efektem. Fakt, mozna tworzyc znacznie ciekawsze i profesionalne retusze. U mnie to odpada. ( chociaz bardzo mozliwe ze juz kolejna wersja bedzie w sumie kalka photoshopa. )
Czesto jednak chcemy po prostu delikatnie cos poprawic na zdjeciu a moj program do tego idealnie sie nadaje. Umozliwia mase spsoobow na zmiany podstawowe takie jak kontrast, jasnosc, gamme, ekpozycje itd. W GIMP-ie i photoshopie jest tylko jeden spsoob na to u mnie tych sposobow jest wiecej.
Z drugiej strony w GIMP-ie i photoshopie mozna zrobic nieco bardziej profesionalne retusze. ( typowe dla zawodowcow )
Co do nazwy "graphic" w ogole jakos mi sie nie podoba. Ostatnio jednak myslalem i wpadl mi do glowy prosty aczkolwiek nie wykorzystany jeszcze pomysl: "PhotoMake" :) "PhotoMaker" jest juz zajete :P