Nauki powiązane z informatyką

0

Witajcie :)

Mam takie pytanie. Ktoś orientuje się może w takich zagadnieniach jak :

  • chemioinformatyka
  • bioinformatyka
  • geoinformatyka
  • informatyka ekonomiczna
  • jakieś inne podobne, byle nie fizyka komputerowa i matematyka !!!

Do czego dążę - mam chęć pogłębić wiedzę w jakiejś nauce związanej z informatyką, ale nie bezpośrednio, nie wiem czemu - po prostu chce, może coś mnie pcha do przodu bo w przyszłości to zaowocuje, a może to tylko zwykła ludzka ciekawość i chęć spojrzenia na temat informatyki z innej strony ; )

Miał ktoś coś wspólnego z którąś z tych gałęzi, bądź wie coś o niej ?

Byłbym wdzięczny za wszelkie odpowiedzi na ten temat :)

Pozdrawiam ! :)

0

Miał ktoś coś wspólnego z którąś z tych gałęzi, bądź wie coś o niej ?

Być może, ale jakie jest właściwie twoje pytanie?

0
Azarien napisał(a)

Miał ktoś coś wspólnego z którąś z tych gałęzi, bądź wie coś o niej ?

Być może, ale jakie jest właściwie twoje pytanie?

Dokładnie interesuje mnie z czym to się je, czy warto inwestować w to i jakie są perspektywy po tym : )

0
Laurearel napisał(a)

Dokładnie interesuje mnie z czym to się je,
‌ Znam osobę, która poszła na "zastosowania informatyki w zarządzaniu yy... nieruchomościami?" jakoś tak.
‌ Były to przede wszystkim owe nieruchomości: ekonomia, prawo i podobne „duperele” dotyczące tej dziedziny. Z informatyki to miał podstawy typu word, excel, visio, parę egzotycznych programów do analizy statystycznej i innych. Szczątkowe programowanie. Praca magisterska w ogóle nie dotyczyła informatyki, poza faktem że była w wordzie i miała dużo wykresów.

czy warto inwestować w to
‌ Jeśli interesuje cię dana_dziedzina, to zapewne tak - będziesz znał daną_dziedzinę i do tego umiał klepać na komputerze. Jeśli jednak interesuje cię informatyka (ściślej: programowanie) a dana_dziedzina na poziomie czytania Wikipedii, to nie bądź zaskoczony, że więcej będzie „bio-” czy „chemio-” niż „-informatyki”.

i jakie są perspektywy po tym : )
‌ Takie jak po danej_dziedzinie (bez informatyki w nazwie) albo nawet trochę lepsze.

0

Znam osobę, która poszła na "zastosowania informatyki w zarządzaniu yy... nieruchomościami?" jakoś tak.
‌ Były to przede wszystkim owe nieruchomości: ekonomia, prawo i podobne „duperele” dotyczące tej dziedziny. Z informatyki to miał podstawy typu word, excel, visio, parę egzotycznych programów do analizy statystycznej i innych. Szczątkowe programowanie. Praca magisterska w ogóle nie dotyczyła informatyki, poza faktem że była w wordzie i miała dużo wykresów.

Nie chodzi o studia, a własny rozwój w odpowiednim kierunku : )

dzęki za odpowiedź ; )
mile widziane kolejne odpowiedzi innych userów : )

0

Ja mogę się wypowiedzieć trochę nt. informatyki i geodezji (czyli poniekąd matematyki). Niestety niewiele jest dobrych programów tego typu dla średnich i małych firm, a używany przez nie WinKalk jest jeszcze z czasów Windowsa 3.1 oraz oparty jest głównie o pliki tekstowe (sic!).

0
winerfresh napisał(a)

Ja mogę się wypowiedzieć trochę nt. informatyki i geodezji (czyli poniekąd matematyki). Niestety niewiele jest dobrych programów tego typu dla średnich i małych firm, a używany przez nie WinKalk jest jeszcze z czasów Windowsa 3.1 oraz oparty jest głównie o pliki tekstowe (sic!).

czyli teoretycznie opłacalna inwestycja, jeżeli będzie należycie i profesjonalnie wykonana. Wydaje mi się że jednak geodezja mnie nie interesuje, niemniej wiedza o poziomie informatyki w takich branżach jest cenna
thx ; )

0

Dla programisty najważniejsze są umiejętności programistyczne, wiedza dziedzinowa gra mniejszą rolę. Oczywiście jeżeli ktoś ma wiedzę ze specyficznej dziedziny to jest jego plus, ale pracodawca raczej tego nie wymagają. Firmy często organizują szkolenia z wiedzy dziedzinowej na takim poziomie na jakim taka wiedza jest potrzebna.
No i mały demotywator: nie ma się co łudzić, że sam zdobędziesz więdzę np. z budownictwa czy biologii jaką mają absolwenci po 5 latach studiowania takich kierunków.

0

Intuicja mi mówi, że w najbliższych latach mocno zacisną się informatyka z medycyną. Medycyna już bardzo dużo korzysta z informatyki, ale myślę, że to się będzie pogłębiało.

0

@winerfresh - a to nie chodzi o oprogramowanie typu GIS?

@Laurearel - jak piszę CRMa, to rozszerzam swą wiedzę w dziedzinie handlu i marketingu. Jak piszę coś dla telekomunikacji, to uczę się protokołów sieciowych. A do pracy dyplomowej rozszerzam wiedzę z dziedziny medycyny.
Nie ma sensu uczyć się na zapas czegoś tam "z pogranicza", dziedzinę trzeba poznać, gdy trzeba napisać związany z nią soft. Bo tak naprawdę wszystko da się zinformatyzować, więc wszystko jest "z pogranicza".

A te kierunki typu "informatyka i ekonometria" czy "zinformatyzowany ubój trzody chlewnej" trochę moim zdaniem są naciągane, odnoszę wrażenie, że słowo "informatyka" jest w nich tylko chwytem marketingowym.

0

@somekind - Aye.

0
somekind napisał(a)

Nie ma sensu uczyć się na zapas czegoś tam "z pogranicza", dziedzinę trzeba poznać, gdy trzeba napisać związany z nią soft. Bo tak naprawdę wszystko da się zinformatyzować, więc wszystko jest "z pogranicza".

Dokładnie. Strategia leniwa pozyskiwania wiedzy. W przeciwnym razie do każdego projektu trzeba byłoby mieć odrębne studia ukończone…

0

A ja widziałem to "od kuchni" i jestem gorącym przeciwnikiem wszelkich informatyk doklejanych do czegokolwiek (matematyki, fizyki, chami, ekonomi, biologii, ...). Z tego co zauważyłem, to mniej popularne kierunki stosują ten trik jako lep na potencjalnego studenta. O wiele lepszy efekt (w obu dziedzinach) uzyska się idąc na zwykły kierunek nieinformatyczny.
Jak kogoś naprawdę interesuje informatyka w jakiejś dziedzinie to polecam normalne studia i wybieranie właściwego promotora.

0

POWTARZAM
Nie chodzi o studia !!!
Widziałałem plany i są jeszcze bardziej komiczne od tych z informatyki, i skończmy wreszcie z tematem studiów, chodzi bardziej o pracę.

Dzięĸi za odpowiedzi, dało mi to do myślenia trochę i na razie wstrzymam sie z poszerzaniem wiedzy w którymś z tych zakresów, ale jeszcze pewnie nie raz o tym pomyślę :)

Marek - ale jednak dodawanie informatyki do różnych dziedzin z tego co obserwuje jest nie unikniony - bo ludzie potrzebują oprogramowania do pracy, a ja mam takie spojrzenie, że zamiast programować wolałbym projektować coś mając pojęcia nieco o temacie - w ten sposób miałbym większe pole manewru, tak mi się przynajmniej wydaje, dlatego pytam ; p

pozdro

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1