Witam, jakie macie plany na sylwestra, ew. co byście proponowali komuś bez pomysłu?
Kumpel mi proponował, żebyśmy pojechali w pare osób do jakiegoś hotelu na 6 dni, ale jak usłyszalem cene to podziękowałem - 600 :/
Pozyjemy zobaczymy:)
Kumpel mi proponował, żebyśmy pojechali w pare osób do jakiegoś hotelu na 6 dni, ale jak usłyszalem cene to podziękowałem - 600 :/
Pozyjemy zobaczymy:)
I to ma być dużo ??
Zapewne przy komputerze.
Deti - dla mnie za duzo... :/ Może nawet bym z nimi pojechał(właściwie to nie wiem czy w końcu zebrali ekipe), ale jednak 600 dla kogoś kto nie zarabia(jestem dopiero w liceum, klasa maturalna, wiec nie specjalnie jest czas, tak to bym pewnie czasem bym sie czegos zlapal) to inmho jednak za dużo....
A i troche za duzego slowa uzylem - nie hotel tylko pensjonat jakiś czy cos takiego ;) zaraz przejrze archwium gg, może znajde ta rozmowe.
//update:
O znalazlem: http://www.topor.murzasichle.info/
Autree - litości.... nie psuj wątku....
Jak za sylwestra i 6 dni to nie jakos szalenczo duzo, tym bardziej, ze z wyzywieniem.
Amsterdaaaaaam! Sliwowica, coffeshopy i lasencje na red lightach. Juz sie nie moge doczekac. ;-P
lasencje na red lightach.
Chyba mówisz o paszczurach rodem z wylęgarni smoków :-)
Nie ma ładniejszych niż polskie dziewczyny!
@Deti, a myślisz, że kto tam pracuje?
Cóż, przychodzi moment kiedy człowiek dochodzi do wniosku, że powinien odejść... np. kiedy przyznaje, że musi się zgodzić z Autre.
Plany... plany to były. Planowałem chociaż raz spędzić sylwestra oryginalnie - w grodzie rycerskim w Biskupicach, pod Byczyną (opolskie). Jak zwykle planowanie zagospodarowania czasu i pieniędzy odłożyłem na ostatnią chwilę. Kiedy stwierdziłem, że część zysków z HC możnaby na to przepuścić - okazało się, że dosłownie kilka godzin wcześniej... brakło miejsc. Oj, nie mam szczęścia do tej okolicy, zawsze musi się coś zawalić :|
Aktualne plany - brak, ew. #4programmers.
mi aktualnie też plany poszły się ...
więc o ile nic nowego jeszcze nie wejdzie to będzie już prawie standardowa zmiana planów na - naje$@!# się z byle kim, byle gdzie
Byłem kiedyś w tym toporze w Murzasichlu i wydaje mi się, że jedzenie było robione oszczędnie, tzn. obiad następnego dnia miał dziwnie podobne składniki do tego z dnia poprzedniego ;) (np. jednego dnia mielone, drugiego mielone w sosie :P ).
Ja jadę ze znajomymi w trasę Polska->Brno->Bratysława->Budapeszt na 3 dni, zobaczyc co warto zobaczyć i pobawić się w tych miejscach :)
A a propos tematu, to możesz wziąć znajomych (który też nie mają jeszcze planu) i wpakować się w pociąg i na jakieś duże polskie miasto uderzyć ;)
Na parapetówie miesiąc temu podeszły do mnie pewne osóbki i rzuciły: "robimy Sylwka u ciebie" - i tak też się stanie ;)
Chętnych nie brakuje, świetni ludzie, kupa fajnego żarcia [każdy coś przynosi], miejsca pod dostatkiem - zapowiada się miodzio :)
Marooned napisał(a)
Chętnych nie brakuje, świetni ludzie, kupa fajnego żarcia [każdy coś przynosi], miejsca pod dostatkiem - zapowiada się miodzio :)
Jak się ma miejsce do tego, to pomysł jak znalazł (a jak trzeba to i miejsce się znajdzie :D). Nikt nie musi wykładać większej kasy - każdy przyniesie coś i będzie wszystko, co trzeba :D
Osobiście jeszcze nie wiem co, gdzie i jak - na pewno nie przed kompem.
Nie no, przed kompem to tylko aby muzykę zmienić do potańcówki :D
Mam zuy pomysł, zwalić się całą społecznością do Marooneda [diabel]
Chcesz to wpadaj - tylko upiecz coś :P
@Marooned: moga byc frytki? :D
Najlepiej każdy po jednej :>
Mnie to tam wisi, ale... jak z zaopatrzeniem w płeć piękną?
Mnie to tam wisi, ale... jak z zaopatrzeniem w płeć piękną?
10G :-D
No to sprawa jasna.
Marooned: dlugo Cie znajde?
Wezmie sie paru czarnuchow z 4P i przyjedziemy. ;-)
A może i ja się załapię ;)??
I nawet potrafię piec...
A kto napisze program wyświetlający fajerwerki? :> Może odszukam mój stary w asm pod dosa pisany ;-P
A teraz szczerze. Nieważne co - najważniejsze aby była świetna zabawa :) Nic tak dobrze nie robi jak paczka kumpli, browarek (SIC, zapomniałem, że przestałem pić :-/ ). Hmm muszę jakoś to rozwiązać ;) Może zioło (SIC, przecież nie palę :-/ ). I co ja mam teraz zrobić [diabel]
I mam nadzieję, że nie będę miał jak w zeszłym roku gdzie na gwałt (kurde, gwałcę projekty - nie jest dobrze) kończyłem projekt i sylwester upłynął... przy programie
@Oleksy_Adam: Hardcore...
Marooned: You know what that means - your crib is going down.
//say what?! ja o niczym nie wiem.. - idę spać.. - M