Kończy się rynek pracodawcy w IT

1

Kończy się rynek pracodawcy w IT, co raz więcej firm poszukuje programistów, niektóre już przespały możliwość zatrudnienia świetnych specjalistów.

Oto kilka innych zwiastunów, końca rynku pracodawcy w IT:

  • Niewielki, ale stopniowy i jednak wzrost zapotrzebowania na specjalistów IT. Coraz więcej firm poszukuje programistów i specjalistów IT.

  • Środki z unijnego funduszu odbudowy na program KPO mają być przeznaczone na transformację cyfrową, co zwiększy zapotrzebowanie na usługi IT.

  • Fale zwolnień wyhamowały, a perspektywy dla specjalistów IT są stabilne.

  • Paradoksalnie, nawet kryzys gospodarczy może ostatecznie przyczynić się do wzmocnienia pozycji pracowników IT. Firmy, które chcą przetrwać, muszą inwestować w nowe technologie, a to z kolei zwiększy zapotrzebowanie na specjalistów.

To tylko pierwsze zwiastuny, prawdziwe zmiany nadejdą w 2025 roku.

Warto poczytać:
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Liczba-firm-IT-w-Polsce-rosnie-jak-szalona-To-absolutny-rekord-8822296.html
https://startlife.pl/perspektywy-rynku-pracy-it/
https://www.karieramanagera.pl/w-roku-2024-zwiekszyc-wynagrodzenia-o-ponad-105-planuje-zaledwie-225-firm-z-branzy-it-podwyzki-beda-mniejsze-i-nie-kazdy-je-otrzyma
https://poradnikpracownika.pl/-kluczowe-trendy-na-rynku-pracy-w-2024-roku
https://strefainwestorow.pl/strefa-global-market/spolki/nvidia-3bln-kapitalizacji-popyt-ai-jensen-huang
https://strefainwestorow.pl/strefa-global-market/spolki/tesla-zyskuje-na-wartosci-po-sukcesie-spacex-i-historycznym-spacerze

8

Czytam te wysrywy...

Rynek IT wzbogacił się w tym roku o 11 tys. nowych działalności gospodarczych.

Aha czyli 11 tysięcy ludzi z etatu przeszło na B2B, pewnie im firma kazała w ramach ograniczenia kosztów.

Aż 49 proc. pracodawców z branży uważa bowiem, że kandydaci mają wysokie oczekiwania finansowe, którym organizacja nie jest w stanie sprostać

Rzeczywiście kryzys się kończy, połowy firm nie stać na specjalistów przyzwyczajonych do zachodnich stawek.

Firmy wciąż poszukują ekspertów z silnym zapleczem kompetencyjnym, aktualną wiedzą, bogatym doświadczeniem i ciekawym portfolio projektów.

To akurat chyba nie jest dziwne. Nawet w czasie kryzysu, wciąż jakaś robota jest, a lepiej jest ją zrobić jednym seniorem, niż pięcioma juniorami, nad którymi i tak musi stać jakiś senior.

Nvidia odnotowuje wzrost akcji

To nie jest firma produkująca oprogramowanie. Tzn. może produkują jakieś oprogramowanie, ale ogromnata kapitalizacja wynika z monopolu na produkcję wydajnych chipów pod AI.

Tesla zyskuje na wartości po sukcesie SpaceX i historycznym spacerze kosmicznym

Kolejna firma, która nie jest stricte firmą IT.

Firmy IT to np.
Microsoft
Google
Oracle
IBM
itd.

1

Dokładnie, koniec eldorado, cały czas o tym mówimy.

1

Są firmy które przenoszą się nad Wisłę, z ostatnich lat przybyli tutaj giganci (tylko Warszawka):

  • Google wykupił cały wieżowiec
  • Snowflake
  • Box Inc
  • Netflix (na razie małe biuro)

3 pierwsze z listy mają olbrzymie potrzeby rekrutacyjne ogłoszenia na nofluffach od ponad roku, pipeline cały czas pracuje.
Obecnie prawie każdy znajomy po UW albo jest w Google albo w innym bigtech'u.

Kryzys jest natomiast w nazwijmy to "klasycznym IT" żeby nie powiedzieć "IT B". Era informatyzacji dobiega w Polsce końca, rozwiazania cloud'owe wypierają rodzime, dodatkowo mamy napływ siły roboczej ze wschodu. Wydaje mi się że będzie coraz mniej pracy dla przeciętniaka, a absolwenci UW nadal będą rozchwytywani. Po UW nie było i nie ma żadnego kryzysu...

5

@Golang

Aha czyli 11 tysięcy ludzi z etatu przeszło na B2B, pewnie im firma kazała w ramach ograniczenia kosztów.

Nazywasz jego wpis wysrywem, ale sam stawiasz tezę z ****

2
lion137 napisał(a):

@Golang

Aha czyli 11 tysięcy ludzi z etatu przeszło na B2B, pewnie im firma kazała w ramach ograniczenia kosztów.

Nazywasz jego wpis wysrywem, ale sam stawiasz tezę z ****

Dokładnie tak wygląda 90% dyskusji tutaj odnośnie kariery / pracy. Rzucanie tez z d**y opartych na skrajnych przypadkach, albo zmyślonych historyjkach, które mają ją poprzeć.

Dane, statystyki rynku, moje doświadczenia - jedna rzeczywistość, dzieciaki na forum (szczególnie te najbardziej aktywne) - druga rzeczywistość.

Karuzela się kręci, trzeba o czymś gadać.

Jeszcze niech ktoś wrzuci ofertę dla glazurnika 300 zł/h stawiając go ponad programistą i można zamykać kolejny wątek o tym samym.

0

A sa w tej bajce smoki ?

0

@Golang:

Golang napisał(a):

Czytam te wysrywy...

Rynek IT wzbogacił się w tym roku o 11 tys. nowych działalności gospodarczych.

Aha czyli 11 tysięcy ludzi z etatu przeszło na B2B, pewnie im firma kazała w ramach ograniczenia kosztów.

Aż 49 proc. pracodawców z branży uważa bowiem, że kandydaci mają wysokie oczekiwania finansowe, którym organizacja nie jest w stanie sprostać

Rzeczywiście kryzys się kończy, połowy firm nie stać na specjalistów przyzwyczajonych do zachodnich stawek.

Firmy wciąż poszukują ekspertów z silnym zapleczem kompetencyjnym, aktualną wiedzą, bogatym doświadczeniem i ciekawym portfolio projektów.

To akurat chyba nie jest dziwne. Nawet w czasie kryzysu, wciąż jakaś robota jest, a lepiej jest ją zrobić jednym seniorem, niż pięcioma juniorami, nad którymi i tak musi stać jakiś senior.

Nvidia odnotowuje wzrost akcji

To nie jest firma produkująca oprogramowanie. Tzn. może produkują jakieś oprogramowanie, ale ogromnata kapitalizacja wynika z monopolu na produkcję wydajnych chipów pod AI.

Tesla zyskuje na wartości po sukcesie SpaceX i historycznym spacerze kosmicznym

Kolejna firma, która nie jest stricte firmą IT.

Firmy IT to np.
Microsoft
Google
Oracle
IBM
itd.

Zobaczymy. Pierwiosnki, też można nazwać "wysrywami" i zaklinać rzeczywistość twierdząc, że po zimie nie nadejdzie wiosna.
Pod lodem kryzysu już tętni życie, 2025 przyniesie prawdziwe ożywienie.

4
lion137 napisał(a):

@Golang

Aha czyli 11 tysięcy ludzi z etatu przeszło na B2B, pewnie im firma kazała w ramach ograniczenia kosztów.

Nazywasz jego wpis wysrywem, ale sam stawiasz tezę z ****

Jakie tezy z d**y?! W artykule jest napisane, że przybyło 11 tysięcy działalności gospodarczych. Nie spółek, nie działalności gdzie jest ktoś zatrudniony. Innymi słowy nie zrobili żadnego resarchu tylko wzięli jakąś statystyką i wysrali tekst. 99% tych działalności to są samozatrudnieni.

Dam jeszcze wypowiedź eksperta z tego artykułu:

"W dużej części są to jednoosobowe działalności gospodarcze (...)" - mówi cytowany przez "Rz" ekspert D&B.

0
Golang napisał(a):
lion137 napisał(a):

@Golang

Aha czyli 11 tysięcy ludzi z etatu przeszło na B2B, pewnie im firma kazała w ramach ograniczenia kosztów.

Nazywasz jego wpis wysrywem, ale sam stawiasz tezę z ****

Jakie tezy z d**y?! W artykule jest napisane, że przybyło 11 tysięcy działalności gospodarczych. Nie spółek, nie działalności gdzie jest ktoś zatrudniony. Innymi słowy nie zrobili żadnego resarchu tylko wzięli jakąś statystyką i wysrali tekst. 99% tych działalności to są samozatrudnieni.

Dam jeszcze wypowiedź eksperta z tego artykułu:

"W dużej części są to jednoosobowe działalności gospodarcze (...)" - mówi cytowany przez "Rz" ekspert D&B.

Aha czyli 11 tysięcy ludzi z etatu przeszło na B2B, pewnie im firma kazała w ramach ograniczenia kosztów - no więc to jest teza z d**y. Cieszę się, że pomogłem.

1

@Rajmon Nie zrozumiałeś. OP postawił tezę "kończy się rynek pracodawcy w IT" oraz podał artykuły. Na swoje nieszczęście podał artykuł który jest zwykłym wysrywem, a ja podałem alternatywne wytłumaczenie tego zjawiska. Udowodniłem, że ktoś nie wykonał starannie swojej pracy.

Natomiast ja nie stawiam żadnych tez i źle odebrałeś mój post. Nie stawiam tezy "jest kryzys", a jedynie obalam tezę "kończy się rynek pracodawcy w IT". Dziękuję, dobranoc.

0
Golang napisał(a):

@Rajmon Nie zrozumiałeś. OP postawił tezę "kończy się rynek pracodawcy w IT" oraz podał artykuły. Na swoje nieszczęście podał artykuł który jest zwykłym wysrywem, a ja podałem alternatywne wytłumaczenie tego zjawiska. Udowodniłem, że ktoś nie wykonał starannie swojej pracy.

Natomiast ja nie stawiam żadnych tez i źle odebrałeś mój post. Nie stawiam tezy "jest kryzys", a jedynie obalam tezę "kończy się rynek pracodawcy w IT". Dziękuję, dobranoc.

  1. Nie obaliłeś tezy "kończy się rynek pracodawcy" - gość podał kilka innych przesłanek na poparcie tezy którą postawił, ty skyrtykowałeś tylko jedną.
  2. Ty nie stwierdziłeś, że artykuł jest nierzetelny ponieważ powstanie 11 tysięcy firm można tłumaczyć na różne sposoby. Ty wprost postawiłeś swoją tezę. Nie miej pretensji, że ktoś nie rozumie Twoich intencji jeśli nie potrafisz ich w sposób zrozumiały wyrazić.
0

Użyłem słowa "pewnie"

partykuła komunikująca, że mówiący uważa coś za bardzo prawdopodobne

Zatem na jakiej podstawie twierdzisz, że stawiam tezę, jeżeli wyraźnie zaznaczam, że to jest tylko prawdopodobne wytłumaczenie, a nie teza, którą zamierzam udowodnić. Czyli przyjebaliście się bez powodu, ale czego oczekiwać po tym forum...

Ty nie stwierdziłeś, że artykuł jest nierzetelny

Napisałem wysrywy, jak jeszcze mam stwierdzić, że artykuły są nierzetelne. Zaproponuj inny dobór słów, profesorze Miodku.

1
Golang napisał(a):

Nvidia odnotowuje wzrost akcji

To nie jest firma produkująca oprogramowanie. Tzn. może produkują jakieś oprogramowanie, ale ogromnata kapitalizacja wynika z monopolu na produkcję wydajnych chipów pod AI.

Błąd. Nvidia jest firmą głównie produkującą oprogramowanie tyle że jest to oprogramowanie pod zaprojektowany przez nich hardware. To jest ten sam case jak u Appla tyle że oni nie reklamują się jako IT dla mas.

A jak chcesz dowodu to przeglądnij sobie publikacje papierów i zapytaj się ile z nich jest stricte związane z hardware a ile to algorytmy ogólnego użytku dziwnym przypadkiem najlepiej działające na CUDA...

0
Golang napisał(a):

Użyłem słowa "pewnie"

partykuła komunikująca, że mówiący uważa coś za bardzo prawdopodobne

Zatem na jakiej podstawie twierdzisz, że stawiam tezę, jeżeli wyraźnie zaznaczam, że to jest tylko prawdopodobne wytłumaczenie, a nie teza, którą zamierzam udowodnić. Czyli przyjebaliście się bez powodu, ale czego oczekiwać po tym forum...

Ty nie stwierdziłeś, że artykuł jest nierzetelny

Napisałem wysrywy, jak jeszcze mam stwierdzić, że artykuły są nierzetelne. Zaproponuj inny dobór słów, profesorze Miodku.

Nie nie będę z Tobą dłużej dyskutował.

  1. Podajesz jakieś moje wyrwane z kontekstu cytaty, całkowicie zmieniające sens mojego argumentu, który był odpowiedzią na Twój post, w którym znowu padły konkretne tezy i do nich się odnosiłem.

  2. Wyrywasz z kontekstu nawet własne wypowiedzi... słowa "pewnie użyłeś dopiero w drugiej części zdania" a nie w tezie "Aha czyli 11 tysięcy ludzi z etatu przeszło na B2B"... Dopiero jej uzasadnienie poddałeś w ten sposób wątpliwość.

    Nie mam czasu schdzić na poziom przedszkola i każdorazowo odkłamywać takie manipulacje. Nie interesuje mnie taka rozmowa.

1

@Rajmon: ale sam schodzisz na poziom przedszkola. Zamiast wziąć poprawkę, że jesteśmy na forum i wyrażamy swoje zdanie, a nie prowadzimy dowód logiczny.

Mój post w żadnym stopniu nie wyglądał jak wywód logiczny gdzie stawiam tezy i je udowadniam.

Nie traktuj wszystkiego co czytasz jak algorytm, który ma się skompilować. Forum nie jest do tego.

0
Golang napisał(a):

Forum nie jest do tego.

Tak się w sumie zastanawiam czy nie dałoby się zmonetyzować 4p jako zamiennika spotkań przy kawie dla pracujących zdalnie w dużym korpo? Ze szkoleniami się udało a szkolenia nie skalują się tak dobrze jak usługa w chmurze. No i oszczędności na maszynach do kawy.

0

Wszystko i tak sprowadza się do tego, że na rynku brakuje specjalistów a "średniakami" tej dziury nie da się załatać.
Nawet 10 średniaków pracujących w najbardziej wymyślnym scrumo-agile-ddd-tdd-srututu-teamie nie zastąpi jednego specjalisty i jego merytorycznej wiedzy oraz faktycznego doświadczenia.
Także średniaki do nauki bo to Wasza ogromna szansa!

0

@loza_prowizoryczna:

loza_prowizoryczna napisał(a):
Golang napisał(a):

Nvidia odnotowuje wzrost akcji

To nie jest firma produkująca oprogramowanie. Tzn. może produkują jakieś oprogramowanie, ale ogromnata kapitalizacja wynika z monopolu na produkcję wydajnych chipów pod AI.

Błąd. Nvidia jest firmą głównie produkującą oprogramowanie tyle że jest to oprogramowanie pod zaprojektowany przez nich hardware. To jest ten sam case jak u Appla tyle że oni nie reklamują się jako IT dla mas.

A jak chcesz dowodu to przeglądnij sobie publikacje papierów i zapytaj się ile z nich jest stricte związane z hardware a ile to algorytmy ogólnego użytku dziwnym przypadkiem najlepiej działające na CUDA...

Aha czyli Lockheed Martin to nie jest producent uzbrojenia tylko oprogramowania, które działa na ich hardware.

Forum uczy i bawi...

1

Rynek pracodawcy w IT się dopiero na dobre rozpoczyna. To, że pojawi się trochę więcej ofert, a zwolnienia wyhamowały, nie eliminuje problemu masy ludzi, którzy teraz walczą o zatrudnienie. Ten problem nie zniknie z dnia na dzień tylko dlatego, że kilka firm typu Comarch się załapie na państwowe kontrakty na cyfryzację. Z tą transformacją technologiczną to też mogę zdradzić, bo akurat się tym zajmuję, że np. w sądownictwie pomimo górnolotnych planów już zdecydowano się na odroczenie wdrożeń nowych rozwiązań technologicznych, ponieważ budżet państwa się w tym roku totalnie nie spina. A przygotowania tutaj były poważne, powołano specjalny zespół rządowy i komisję interdyscyplinarną, są nawet przepisy prawa, które teoretycznie zobowiązują państwo do wdrożenia systemów. Co do wzrostu zapotrzebowania, to faktycznie wygląda to na moje oko nieco lepiej niż w wakacje, ale wciąż gorzej niż w I połowie roku, która i tak nie była za dobra w porównaniu do poprzednich.

Wiem, że to argument anegdotyczny, ale rozmawiałem dzisiaj na rekrutacji na ten temat, wprost zapytałem, czy przewidywana jest długofalowa współpraca (aby uniknąć doświadczeń z poprzedniej firmy) - odpowiedź była raczej wstrzemięźliwa, przedstawiciele spółki wyjaśnili, że choć bardzo by chcieli coś zaręczyć, to jednak obecna sytuacja rynkowa jest na tyle niepewna, że nie chcieliby mnie wprowadzić w błąd (nie bez powodu mieli w ofercie tylko B2B, aby było w razie czego łatwo się rozstać). I proszę to sobie porównać z sytuacją sprzed kilku lat, kiedy programiści uważali się za wręcz nieusuwalnych.

Nie przeczę, że sytuacja może się nieco poprawić. Kto wie, może nawet sam znajdę pracę XD. No ale stwierdzenia, że kończy się rynek pracodawcy, to ja bym nie zaryzykował nawet gdyby faktycznie nagle wystrzeliły oferty, bo zanim się na nowo pozatrudnia osoby poszukujące pracy od miesięcy, to minie jeszcze sporo czasu, podczas którego stawki zostaną w najlepszym razie zahamowane, a benefity typu praca zdalna sukcesywnie ograniczane/eliminowane. Przy dobrych wiatrach może jeszcze będą rozdawać te owoce w biurach, żeby być eco-friendly czy coś. Paradoksalnie dobra wiadomość dla osób będących już w branży to dramatycznie mała liczba ofert juniorskich i dzięki temu napływ nowych do branży może się uspokoi, to się to za parę lat wyreguluje.

4
Matteo Mongke napisał(a):

Rynek pracodawcy w IT się dopiero na dobre rozpoczyna. To, że pojawi się trochę więcej ofert, a zwolnienia wyhamowały, nie eliminuje problemu masy ludzi, którzy teraz walczą o zatrudnienie. Ten problem nie zniknie z dnia na dzień tylko dlatego, że kilka firm typu Comarch się załapie na państwowe kontrakty na cyfryzację. Z tą transformacją technologiczną to też mogę zdradzić, bo akurat się tym zajmuję, że np. w sądownictwie pomimo górnolotnych planów już zdecydowano się na odroczenie wdrożeń nowych rozwiązań technologicznych, ponieważ budżet państwa się w tym roku totalnie nie spina.

Argumenty totalnie z d**y. Już od paru ładnych lat rynek IT w Polsce to nie jest klepania oprogramowania dla budżetówki czy też na rodzimy rynek jak Comarch, tylko mamy plantację bananów. Amerykańskie firmy szukają tańszych murzynów do robienia. Innymi słowy rynek IT w Polsce jest moim zdaniem bardziej zależny od sytuacji za oceanem niż od tego, że jest ogromna dziura budżetowa przez rozpasany socjal albo Unia rzuci jakiś ochłap z hajsu, który najpierw Polska i inne kraje im wpłaci do wspólnego budżetu.

0
Golang napisał(a):

Aha czyli Lockheed Martin to nie jest producent uzbrojenia tylko oprogramowania, które działa na ich hardware.

Forum uczy i bawi...

To zależy czy LM zleca produkcję całego swojego uzbrojenie u MiGa czy tam innego Suchoja czy Tupolewa.

0
loza_prowizoryczna napisał(a):
Golang napisał(a):

Aha czyli Lockheed Martin to nie jest producent uzbrojenia tylko oprogramowania, które działa na ich hardware.

Forum uczy i bawi...

To zależy czy LM zleca produkcję całego swojego uzbrojenie u MiGa czy tam innego Suchoja czy Tupolewa.

Teraz większość firm korzysta z usług podwykonawców zlokalizowanych np. w Azji.

1

@Golang

To nie jest firma produkująca oprogramowanie. Tzn. może produkują jakieś oprogramowanie, ale ogromnata kapitalizacja wynika z monopolu na produkcję wydajnych chipów pod AI.

wut? Od ponad 2 lat panuje opinia wśród inwestorów że software ecosystem (e.g CUDA) jest jednym z potężnych filarów pozycji Nvidii.

Wpisz sobie "Nvidia moat" i w większości artykułów powinieneś widzieć dużo nt. ich software. Pisanie o Nvidii "produkują jakieś oprogramowanie" brzmi dziwnie, słabo, naiwnie, itd.

Nvidia Stock: A Powerful Competitive Moat

"Their competitive moat is very powerful, because for the past 15 years they've been investing in software in a way that allows their hardware to outperform regular silicon because of the software optimizations and acceleration libraries that are updated constantly," Rosenblatt Securities analyst Hans Mosesmann told Investor's Business Daily. "They have that advantage over everybody else."

czy

https://weightythoughts.com/p/cuda-is-still-a-giant-moat-for-nvidia

https://d3.harvard.edu/platform-digit/submission/nvidias-winning-platform-strategy-with-cuda/

0

Warto poczytać: https://www.devire.pl/blog/przyszlosc-wynagrodzen-w-it-aktualne-trendy-i-prognozy-na-2025-rok/

Ogólnie w niektórych specjalnościach są widoczne wzrosty, gdzie nie gdzie jeszcze wieje chłodem, ale jest powiew optymizmu na przyszłość.

2

Nie chce sie tych czarnowidzów słuchać, co prawda nie mam jeszcze żadnej oferty (szukam od 15 września) ale jestem w kilku procesach na dość zaawansowanym etapie. Wystarczy mi 1 oferta i będzie git.

To co ja widzę: dużo firm szuka specjalistów, nadal można znaleźć pracę 100% remote, natomiast same procesy się wydłużyły i skomplikowały. Response rate jakieś 20% przy czym czasem trzeba czekać i 3 tyg na pierwszą rozmowę z HR.

Kryzys jest wtedy gdyby nie było żadnych ofert. Wystarczy wejść na nofluff'a a tam ofert od zatrzęsienia, dla hasła "Java": Znalezione oferty pracy (2831). No kur... 2831 ofert trzeba mieć 2 lewe ręce żeby nic nie znaleźć.

Dlaczego więc tak dużo ludzi narzeka:

  • Ktoś pisał całe życie w PHP, PHP wypadł z mody a teraz panicz nie chce się nauczyć Javy bo on nie będzie siedział i sie uczył za darmo.
  • Szlachta mówi po polsku i nie chce się uczyć angielskiego.
  • Ma być remote i za top 10% stawkę, za mniejszą palcem nie ruszę (szlachta mindset)
  • Nie będę robił w legacy bo to poniżej mojej godności, JEE i JSF odpadają (duma nie pozwala...)
  • Czy w końcu skill taki sobie, nie chciało sie podnosić kwalifikacji i teraz kwik że nikt nie chce...

Także czarnowidzów pozdrawiam i liczę że wezmą mój post do siebie. Zakasać rękawy, ruszyć d... i praca się znajdzie. Nie ma żadnego kryzysu jak wisi 2831 ofert...

0
Golang napisał(a):

Czytam te wysrywy...

Rynek IT wzbogacił się w tym roku o 11 tys. nowych działalności gospodarczych.

Aha czyli 11 tysięcy ludzi z etatu przeszło na B2B, pewnie im firma kazała w ramach ograniczenia kosztów.

Żeby założyć działalność gospodarczą to trzeba mieć dobry powód, jakiś w miarę pewny dochód. Tyle nowych dg to dobry znak ale 1 jaskółka wiosny nie czyni.

2

Co z tego, że na nofluffie jest blisko 3k ofert, skoro za tym wszystkim stoją headhunterzy i rekruterzy z betonem w głowie?

Możesz się nadawać świetnie do roli, ale dostajesz odmowę bez feedbacku. A gdy dostajesz feedback, jest to zazwyczaj coś nieprawdziwego, a często idiotycznego, sugerującego, że nie mają pojęcia jak wygląda praca na rynku IT.

Dla nich 8 lat doświadczenia w różnych technologiach i językach nie sumuje się do 8 lat doświadczenia w rozwijaniu oprogramowania. Nie możesz się przestawić z jednego języka lub frameworka na drugi, bo nie. Ale wystarczy rok tech-leadowania i próbują mnie wrzucić do leadershipowych roli niemających wiele wspólnego z programowaniem.

7+ lat expa w javie i jeden side project w kotlinie = nie nadajesz się nawet na juniora w kotlinie, aplikuj na stażyste, oferujemy 6k brutto

Może i oferty są, ale w hiringu pracują debile.

1

Po co Ci ten feedback - przecież to w większości bullshit. Chcesz feedback to poproś kolegę niech Ci zrobi mock interview...

1
Keray napisał(a):

Dla nich 8 lat doświadczenia w różnych technologiach i językach nie sumuje się do 8 lat doświadczenia w rozwijaniu oprogramowania. Nie możesz się przestawić z jednego języka lub frameworka na drugi, bo nie.

7+ lat expa w javie i jeden side project w kotlinie = nie nadajesz się nawet na juniora w kotlinie, aplikuj na stażyste, oferujemy 6k brutto

O to to. To nic że przestawienie się na podobny język/framework i w miarę sprawne poruszanie się w nim to kwestia max kilku dni. Według rekrutywek nie przestawisz się i chooy, zaczynaj karierę od juniora albo od bezpłatnego stażu 😁

Zarejestruj się i dołącz do największej społeczności programistów w Polsce.

Otrzymaj wsparcie, dziel się wiedzą i rozwijaj swoje umiejętności z najlepszymi.