Cześć,
mam obecnie ponad rok doświadczenia we Frontendzie (React).Zastanawiam się nad pójściem teraz w stronę Fullstacka, bo teoretycznie miałbym taką możliwość w obecnej pracy (to właściwie główny dla mnie argument by to zrobić, bo bez obniżania pensji mógłbym zdobywać doświadczenie w Backendzie też i mieć po prostu większy wybór ofert pracy w przyszłości).
Z jeden strony wydaje się to złym pomysłem, bo łatwo w ten sposób stać się "jack of all trades, master of none", z drugiej strony mam wrażenie, że masę jest teraz ofert na Fullstacka, sporo na Backend, natomiast wydaje się być bardzo mało ofert na Frontend - a jeśli już są to wyraźnie gorzej płatne.
Jak przeglądałem raport 'No Fluff Jobs' z ubiegłego roku to też nie wygląda to najlepiej - ~300 osób na 1 ofertę dla Juniora (dla Backend/Fullstack też nie najlepiej swoją drogą, bo było to trochę ponad 100). Boję się, że jeśli zostałbym zwolniony z obecnej pracy lub chciałbym za rok, dwa szukać czegoś nowego to będzie mi z samym Frontendem ciężko.
Co o tym myślicie?