Siemka,
Ostatnio wpadła mi oferta zmiany pracy z aktualnego juniora (python + Django + frontend) na mida (python + customowy framework). Najbardziej w tym kuszą mnie pieniądze, bo są prawie dwa razy większe oraz odejście od frontendu na rzecz samego pythona. Pojawia się przy tym wszystkim jedno wielkie pytanie - czy warto? Jak myślicie? Jakie macie zdanie na temat wewnętrznych frameworków oraz co sądzicie o nich pod kątem późniejszej zmiany pracy?
Pytanie czy będziesz tylko w nim klikał i uzywal jego funkcji czy poznasz bebechy pythona przy okazji?
getRandomInteger napisał(a):
Najbardziej w tym kuszą mnie pieniądze, bo są prawie dwa razy większe
Jeśli to zmiana 17k -> 34k to spoko, ale jeśli to zmiana 6k -> 12k to już mniej.
Nie znam się na pythonie, ale customowy framework do czegokolwiek to z definicji g**no.
Na 99% historia projektu przebiegała tak: Dali jakiemuś kreatywnemu seniorowi się wyszaleć. Senior nie napisał dokumentacji i uciekł. Teraz musisz w tym grzebać. Ten framework kiedyś był innowacyjny, ale dzisiaj nikt tego nie dostosowywuje do nowszych wersji języka. Śmierdzi starą kupą.
Pod kątem zmiany pracy w przyszłości, nie sądzę aby miało to znaczenie. Customowe frameworki są wszędzie, a grzebanie w legacy to doceniany skill. Python nie odejdzie w zapomnienie.
Ja akurat bym się nie zgodził z przedmówcą, przynajmniej nie calkowicie.
Dopytalbym:
- Czy właśnie będziesz ten framework rozwijać?
- jakie potrzeby skłoniły firmę do stworzenia customowego frameworka czego nie można zrobić w Django/flask/fastAPI
- na jakich bibliotekach jest oparty framework?
- jak rozwiązane jest wersjonowanie, dependency management, kompatybilność z różnymi wersjami pythona
- jak dużo różnych zespołów/użytkowników niezależnie korzysta z frameworka?
- Jeśli webówka, to jak rozwiązana jest skalowalność? Async, thready, jakiś wsgi etc?
Generalnie pytania które zweryfikują czy ten "framework" to randomowy kod , czy poważne rozwiązanie.
Jeśli to drugie, to IMO może mieć potencjał poznania tematów "głębokich" w pythonie.
Jeśli to pierwsze, albo jeszcze gorzej, nie będziesz mógł tego frameworka rozwijać, to bym uciekał. Byłem już w firmach, gdzie starano się zautomatyzować prace innych zespołów przez zmuszanie ich do pisania jakiś customowych konfiguracji, by odpalić kod.
Efekt: większość czasu to zgłębianie/dopytywanie się autorów czemu X/Y nie działa, zerowa debugowalność i mega ograniczenie w wyborze rozwiązań danego problemu.
getRandomInteger napisał(a):
Siemka,
Ostatnio wpadła mi oferta zmiany pracy z aktualnego juniora (python + Django + frontend) na mida (python + customowy framework). Najbardziej w tym kuszą mnie pieniądze, bo są prawie dwa razy większe oraz odejście od frontendu na rzecz samego pythona. Pojawia się przy tym wszystkim jedno wielkie pytanie - czy warto? Jak myślicie? Jakie macie zdanie na temat wewnętrznych frameworków oraz co sądzicie o nich pod kątem późniejszej zmiany pracy?
- czy framework jest open source?
- jaki jest poziom otestowania tego frameworka?
- jak dobra jest do niego dokumentacja?
- wg jakich założeń jest napisany?
Ja mam negatywne doświadczenia związane z wchodzeniem w projekty pisane w wewnętrznych frameworkach. To co zwykle widziałem:
- brak dokumentacji. Co najwyżej pytanie kolegi seniora, który pisał framework (jeżeli w ogóle jeszcze tam pracował)
- przeinżynierowanie - framework robiony naokoło, "inner platform effect", wrappery, żeby tylko wrappować
- brak dojrzałości frameworka skutkujący wyciekającą abstrakcją - framework nie jest przemyślany i nie ma wszystkich ficzerów, więc programiści brakujące ficzery dorabiają na chama łamiąc wszystkie zasady dobrego programowania.
Wewnętrzne frameworki mogłyby mieć sens, jeśli byłyby dojrzałe. I tu właśnie leży problem, bo zwykle nie są. Frameworki open source są latami rozwijane, projektowane, refaktoryzowane, fiksowane, dokumentowane. Frameworki wewnętrzne to zwykle taki półprodukt. Coś, kto sobie coś na szybko zrobił w kilka tygodni, a potem tylko klepanie apek w tym czymś.
ArchitektSpaghetti napisał(a):
Na 99% historia projektu przebiegała tak: Dali jakiemuś kreatywnemu seniorowi się wyszaleć. Senior nie napisał dokumentacji i uciekł. Teraz musisz w tym grzebać
No dokładnie.
ArchitektSpaghetti napisał(a):
Nie znam się na pythonie, ale customowy framework do czegokolwiek to z definicji g**no.
Z definicji g**no prawda.
Dawaj, masz szansę olania frontu, (bycia czlowiekiem) D