Wypowiedzenie - umowa o prace

2

Dzień dobry,

Jestem dość początkującym programistą. Od ok. dwóch lat pracuje w firmie na umowie o prace na czas nieokreślony.
W umowie mam punkt:

Zgodnie z porozumieniem strony uzgadniają, że niniejsza Umowa o pracę może zostać rozwiązana przez każdą
ze stron z zachowaniem następujących okresów wypowiedzenia:
b. w okresie obowiązywania niniejszej umowy począwszy od dnia 2022-09-01 – okres wypowiedzenia
wynosi trzy miesiące.

Niestety trzy miesiące dla osoby z moim stażem jest to dość dużo czasu - chodziłem na początku roku na rozmowy i nikt nie chciał czekać aż trzy miesiące.
Z ciekawych rzeczy czytałem opinie o obecnym pracodawcy i ktoś napisał komentarz bardzo zbliżony do mojego problemu. Mianowicie, że prawo zawsze jest po stronie pracownika i w przypadku niekorzyści w umowie obowiązuje kodeks pracy.

Zacząłem szperać w internecie i znalazłem w sumie tylko jeden artykuł i jest tutaj podany art. 18 kp. Cytuje:

Kluczowe znaczenie ma tutaj art. 18 kp, z którego wynika, że postanowienia umów o pracę oraz innych aktów, na podstawie których powstaje stosunek pracy, nie mogą być mniej korzystne dla pracownika niż przepisy prawa pracy. Postanowienia mniej korzystne są nieważne, a zamiast nich stosuje się odpowiednie przepisy prawa pracy.

Czytaj więcej na: https://monikasmulewicz.pl/blog/100-wszystko-co-musisz-wiedziec-o-okresach-wypowiedzenia-umow-o-prace/

Czy w takim przypadku mogę postąpić jak powyższy były już pracownik? Jak znajdę następną pracę złożyć wypowiedzenie? (W sensie z miesięcznym wypowiedzeniem zgodnie z moim stażem pracy - wg kodeksu pracy powinienem mieć miesięczne wypowiedzenie). Na pewno zmniejszyłoby to stres jakbym miał szukać pracy na wypowiedzeniu.
W takim przypadku w wypowiedzeniu mam napisać, że zgodnie z art 18 kp wypowiedzenie jest dla mnie niekorzystne jako, że rynek jest bardzo dynamiczny i trzy miesiące to zbyt długi okres wypowiedzenia? Czy jakoś tak XD. Jakbyście mogli coś doradzić byłbym wdzięczny 😀

Pozdrawiam :)

8

Nie można zapisami umowy zmienić warunków na mniej korzystne dla pracownika. Ale wydłużenie okresu wypowiedzenia jest traktowane jako korzystne dla pracownika, więc tutaj ciężko będzie takie zapisy z umowy podważać.

Z drugiej strony - takie wydłużenie jest wiążące jedynie dla pracodawcy, więc jeśli masz w umowie wpisany dłuższy okres niż wynikałoby z ogólnych przepisów, to Ciebie obowiązuje (w sytuacji, w której Ty się zwalniasz) standardowy wymiar.

A żeby było śmieszniej - to są ogólne zasady, ale nie możesz być pewien, że w Twoim przypadku będzie tak samo. Sądy patrzą na to indywidualnie - chociażby wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10-01-2006 sygn. I PK 97/05 - https://www.google.com/url?sa=t&source=web&rct=j&opi=89978449&url=http://www.sn.pl/sites/orzecznictwo/Orzeczenia1/I%2520PK%252097-05-1.pdf&ved=2ahUKEwjMkPKqz7CGAxUFJRAIHQQCBQYQFnoECBYQAQ&usg=AOvVaw0EMRjIZdRR_rrZzclolPml

Ocena ważności postanowienia umowy o pracę wprowadzającego dłuższy okres jej wypowiedzenia dla pracownika (art. 18 § 2 k.p.) musi być odniesiona do konkretnych okoliczności sprawy, a w szczególności całokształtu regulacji umownych, w sposób zobiektywizowany uwzględniający warunki z chwili zawarcia umowy oraz "bilans korzyści i strat" dla pracownika.

2

W sumie ciekawy przypadek, bo nie wiadomo jak go określić. Jest to zdecydowanie na niekorzyść pracownika w naszej branży. Najwyżej rób OE przez ostatnie miesiące i się nie przejmuj.

5

Po prostu się dogadujesz i rozwiązujesz umowę za porozumieniem stron, albo składasz wypowiedzenie i szukasz pracy dopiero po miesiącu / dwóch. Jak ci się nie uda znaleźć pracy to możesz anulować wypowiedzenie.

Ewentualnie w ostatni dzień pracy idziesz walnąć w twarz szefa i dostajesz dyscyplinarne zerwanie umowy ze skutkiem natychmiastowym a że już masz podpisaną nową umowę to ci to nie szkodzi.

0

Faktycznie ciekawy przypadek. Ale niezależnie od interpretacji prawa - masz za co przeżyć 3 (w skrajnym przypadku) miechy + ewentualnie więcej jakbyś jednak tej roboty nie znalazł szybko? To idź i złóż normalnie wypowiedzenie, nawet wydrukuj sobie dwie wersje z datą +1 miesiąc i +3 miesiące. Wręcz to pierwsze, a nuż się uda. Jak się nie uda, trudno - wręcz drugie, tutaj już nie ma odwrotu.

Dlaczego? Nie wiem jak twoja firma (której nazwę i miasto siedziby można znaleźć goglując cytat z goworka), ale często w tego typu korpo da się albo:

  1. dogadać na krócej - pytanie na jak dobrych lotach jesteś z managementem - czy robisz jakieś ważne projekty, trzymasz w głowie wiedzę którą będą chcieli z ciebie wydobyć, czy piłeś kawę z odpowiednimi osobami w kuchni i śmiałeś się z ich rasistowskich żartów
  2. albo też korpo (zwłaszcza zachodnie) nie chce mieć na pokładzie niezmotywowanego pracownika, który ma gdzieś wszystko a jeszcze może napsuć, więc emulując zwyczaje z USA ale zgodnie z polskim prawem wyślą cię na krótki płatny urlop ale masz w tej chwili się spakować, oddać laptopa i nigdy więcej nie pojawiać.
3

@kadisin: to w capgemini Wrocław dają takie umowy. Dobrze wiedzieć żeby unikać.

0

@obscurity @kelog Też biorę pod uwagę takie możliwości, lecz najpierw chciałem sprawdzić wariant najbezpieczniejszy - bez spiny znajduje nową prace, dogaduje warunki etc czas nie goni :D
@bagietMajster A zdziwiłbyś się kolego, na początek dla kogoś kto wkracza do branży i chce się uczyć jest naprawdę spoko - no przynajmniej u mnie bo nie wiem o czym piszesz xd

Podsumowując dwa lata temu bardzo się cieszyłem z tej pracy, jednak po czasie chciałbym zmienić warunki i wtedy pojawiają się komplikacje, które się kiedyś podpisało :D
Wolałbym bez spiny czasowej szukać pracy bo ponoć teraz kryzys jest czy coś w IT - czy tam popandemiczna korekta zatrudnienia :D

0

Rzucasz papierami, w uzasadnieniu piszesz art. 36. § 1. Kodeksu Pracy i tyle, KP stoi ponad umową. Poza tym w Capgemini nikomu nie będzie się chciało tworzyć pozwu by to podważyć i Cię na siłę zatrzymać 2 miesiące dłużej xD

3

Capgemini to ściek :D Od razu sobie skojarzyłem po przeczytaniu ile wynosi okres wypowiedzenia. Są dosyć cwani, bo 95% osób nie jest świadoma tego co napisał chociażby @cerrato. Ciebie obowiązuje to co jest w kodeksie pracy i możesz się zawinąć po miesiącu. Mnóstwo osób siedzi tam po 3 miesiące, bo o tym nie wiedzą a Cap ma trochę oddechu, żeby nie szukać nowych wyrobników do swoich g**no projektów, na łeb na szyje.

2
bagietMajster napisał(a):

@kadisin: to w capgemini Wrocław dają takie umowy. Dobrze wiedzieć żeby unikać.

Nie tylko Wrocław ale całe Capgemini. Tam jest coś za coś. Masz 3 miesiące wypowiedzenia już chyba po miesiącu ale od pierwszego dnia pracy dostajesz umowę na czas nieokreślony.

ledi12 napisał(a):

Capgemini to ściek :D Od razu sobie skojarzyłem po przeczytaniu ile wynosi okres wypowiedzenia. Są dosyć cwani, bo 95% osób nie jest świadoma tego co napisał chociażby @cerrato. Ciebie obowiązuje to co jest w kodeksie pracy i możesz się zawinąć po miesiącu. Mnóstwo osób siedzi tam po 3 miesiące, bo o tym nie wiedzą a Cap ma trochę oddechu, żeby nie szukać nowych wyrobników do swoich g**no projektów, na łeb na szyje.

Capgemini jest dobre dla juniorów, bo jako pracodawca nie są zbyt wymagający. Dobre jest dla ludzi którzy chcą dotrwać jakoś do emerytury. Cap mało płaci ale trudno stamtąd wylecieć. Chyba trzeba byłoby kogoś molestować seksualnie żeby dostać wypowiedzenie. Coś za coś. Stabilnie ale choojowo. Generalnie taka biedonka IT. Chociaż słyszałem, że ludzie po 4 lat expa dostawali tam 18-20k UoP + KUP więc tragedii nie ma.

@kadisin
Na interview mówisz, że masz 3 miesiące wypowiedzenia bo kłamać to nie jest dobry pomysł.
W Capie (bo pewnie w Capie właśnie pracujesz) idziesz do przełożonego i prosisz o skrócenie okresu wypowiedzenia. O ile jesteś juniorem to nikt Cię tam nie będzie trzymał na siłę. Gdybyś był jakimś Senior Architektem, SDMem, czy jakimś head of department to mogliby chcieć Cię zatrzymać trochę dłużej.

3
kadisin napisał(a):

że rynek jest bardzo dynamiczny i trzy miesiące to zbyt długi okres wypowiedzenia? Czy jakoś tak XD. Jakbyście mogli coś doradzić byłbym wdzięczny 😀

Jak znajdziesz kolejną pracę to przychodzisz kilka dni pod rząd nawalony jak stodoła po żniwach i kiedy chcą ci wręczyć dyscyplinarkę to zasłaniasz się jakąś depresją/zdradą kochanki, whatever i prosisz o porozumienie stron.

Wszyscy są happy.

1
loza_prowizoryczna napisał(a):
kadisin napisał(a):

że rynek jest bardzo dynamiczny i trzy miesiące to zbyt długi okres wypowiedzenia? Czy jakoś tak XD. Jakbyście mogli coś doradzić byłbym wdzięczny 😀

Jak znajdziesz kolejną pracę to przychodzisz kilka dni pod rząd nawalony jak stodoła po żniwach i kiedy chcą ci wręczyć dyscyplinarkę to zasłaniasz się jakąś depresją/zdradą kochanki, whatever i prosisz o porozumienie stron.

Wszyscy są happy.

W sumie tak sobie myślę, że przecież @kadisin może sobie iść do psychiatry, poprosić o l4 na 3 miesiące i bye xD. Powoli sobie uświadamiam jaki nasz system jest chory i bazuje tylko na ludzkiej dobroci.

0

Widzę coraz lepsze odpowiedzi i pomysły :D
Więc prawdopodobnie zostaje do wyboru złożyć wypowiedzenie w czerwcu i wtedy w sierpniu/wrześniu szukać pracy (start od października) - tu mi się wydaje spoko czas bo na jesień wg. jakiś danych co tam kiedyś widziałem na prezentacji w lecie się najmniej pracuje a potem do świąt coraz więcej (w święta Bożego narodzenia jest maksimum i potem spadek do lata).
Druga opcja to znaleźć robotę, złożyć wypowiedzenie i albo się dogadać na miesiąc wypowiedzenia albo zarzucić mondrym paragrafem 🤓

Depresja, ciąża, przemoc w pracy - oj jak dużo możliwości xddd

3
kadisin napisał(a):

Czy w takim przypadku mogę postąpić jak powyższy były już pracownik? Jak znajdę następną pracę złożyć wypowiedzenie? (W sensie z miesięcznym wypowiedzeniem zgodnie z moim stażem pracy - wg kodeksu pracy powinienem mieć miesięczne wypowiedzenie). Na pewno zmniejszyłoby to stres jakbym miał szukać pracy na wypowiedzeniu.
W takim przypadku w wypowiedzeniu mam napisać, że zgodnie z art 18 kp wypowiedzenie jest dla mnie niekorzystne jako, że rynek jest bardzo dynamiczny i trzy miesiące to zbyt długi okres wypowiedzenia? Czy jakoś tak XD. Jakbyście mogli coś doradzić byłbym wdzięczny 😀

Nie rozumiem, w jakim sensie trzymiesięczny okres wypowiedzenia zamiast np. miesięcznego miałby być "mniej korzystny" dla pracownika. Gdyby postanowili ciebie zwolnić dzisiaj to wolałbyś mieć trzy miesiące zapasu, czy miesiąc?

Najprościej jest się po prostu dogadać - jeśli masz mniej doświadczenia i nie jesteś krytyczny dla firmy to wydaje mi się, że nie będą po tobie płakać. Bez urazy oczywiście, chodzi o to, że dostaniesz ten krótszy okres wypowiedzenia.

0
wartek01 napisał(a):
kadisin napisał(a):

Czy w takim przypadku mogę postąpić jak powyższy były już pracownik? Jak znajdę następną pracę złożyć wypowiedzenie? (W sensie z miesięcznym wypowiedzeniem zgodnie z moim stażem pracy - wg kodeksu pracy powinienem mieć miesięczne wypowiedzenie). Na pewno zmniejszyłoby to stres jakbym miał szukać pracy na wypowiedzeniu.
W takim przypadku w wypowiedzeniu mam napisać, że zgodnie z art 18 kp wypowiedzenie jest dla mnie niekorzystne jako, że rynek jest bardzo dynamiczny i trzy miesiące to zbyt długi okres wypowiedzenia? Czy jakoś tak XD. Jakbyście mogli coś doradzić byłbym wdzięczny 😀

Nie rozumiem, w jakim sensie trzymiesięczny okres wypowiedzenia zamiast np. miesięcznego miałby być "mniej korzystny" dla pracownika. Gdyby postanowili ciebie zwolnić dzisiaj to wolałbyś mieć trzy miesiące zapasu, czy miesiąc?

Najprościej jest się po prostu dogadać - jeśli masz mniej doświadczenia i nie jesteś krytyczny dla firmy to wydaje mi się, że nie będą po tobie płakać. Bez urazy oczywiście, chodzi o to, że dostaniesz ten krótszy okres wypowiedzenia.

Okres wypowiedzenia nie musi być symetryczny. Jak w umowie masz 3 miesiące, a wg Kodeksu Pracy jeden miesiąc, to w praktyce jak będą chcieli ciebie zwolnić to wypowiedzenia są 3 miesiące, a jak ty odchodzisz to obowiązuje miesiąc, w obu przypadkach obowiązuje wersja korzystniejsza dla pracownika.

0

@benoni12: To co napisałeś brzmi bardzo sensownie :)

0
kadisin napisał(a):

Więc prawdopodobnie zostaje do wyboru złożyć wypowiedzenie w czerwcu i wtedy w sierpniu/wrześniu szukać pracy (start od października) - tu mi

Nie radziłbym zwalniać się nie mając podpisanej umowy w innej firmie. Szczególnie jeżeli twoje doświadczenie komercyjne wynosi mniej niż 7 lat.

0

Właśnie to samo przechodziłem. 3 lata doświadczenia i 3 miesiące wypowiedzenia. Znalazłem prace i prezes nie zgodził się na porozumienie stron. W moim przypadku był to bank i dostali informacje przed rozmową, że mam taki okres wypowiedzenia. Zgodzili się poczekać i zaczynam od września. Trochę teraz tego poczytałem i jak masz takiego prezesa jak ja to czasem możesz dużo nie zdziałać. Czemu? A no po pierwsze jak porzucisz pracę to firma może żądać od Ciebie odszkodowanie (Max 3 miesięczne twoje wynagrodzenie w twoim przypadku). Jak to duża firma to raczej małe szanse, że sprawę wygrasz. Dwa jak już będziesz się cieszył, że masz nową pracę to mogą się nie zgodzić jak zobaczą taki manewr w twoim świadectwie pracy. Co bym ci radził? Chodził na rozmowy i mówisz, że masz max 3 miesiące wypowiedzenia ale będziesz się starał o skrócenie jeśli dogadasz się z nimi albo szukał pracy na B2B i w aktualnej siedzisz sobie na L4 a w innej robisz jako firma. Najlepiej uderzać do większych firm w twoim przypadku bo oni chętniej poczekają te 2 miesiące dłużej.

3

w aktualnej siedzisz sobie na L4 a w innej robisz jako firma

jeśli masz na myśli bycie na L4 na etacie i jednoczesne prowadzenie JDG to jest to dość ryzykowne z perspektywy prawnej także nie polecam

1
wartek01 napisał(a):

Nie rozumiem, w jakim sensie trzymiesięczny okres wypowiedzenia zamiast np. miesięcznego miałby być "mniej korzystny" dla pracownika. Gdyby postanowili ciebie zwolnić dzisiaj to wolałbyś mieć trzy miesiące zapasu, czy miesiąc?

Uhm, ja właśnie jestem bezrobotny, bo się zwolniłem ze względu na wejście w trzymiesięczny okres wypo. Dziwne że różni ludzie mają różne wartości i preferencje w życiu, prawda? ^^

0
ToTomki napisał(a)

Uhm, ja właśnie jestem bezrobotny, bo się zwolniłem ze względu na wejście w trzymiesięczny okres wypo. Dziwne że różni ludzie mają różne wartości i preferencje w życiu, prawda? ^^

No bo chyba nie każdy Polak pracuje w IT, w którym bardzo wyjątkowo jest tak, że krótszy okres wypowiedzenia jest raczej zaletą niż wadą. Jak pracujesz na kasie w lidlu, to chyba lepiej móc pracować te 3 miesiące jeszcze po zwolnieniu.

2

Ale... co w związku z tym, że nie każdy Polak pracuje w IT? Ja tylko wytłumaczyłem dlaczego trzymiesięczny okres wypowiedzenia może być wadą.

2
ToTomki napisał(a):
wartek01 napisał(a):

Nie rozumiem, w jakim sensie trzymiesięczny okres wypowiedzenia zamiast np. miesięcznego miałby być "mniej korzystny" dla pracownika. Gdyby postanowili ciebie zwolnić dzisiaj to wolałbyś mieć trzy miesiące zapasu, czy miesiąc?

Uhm, ja właśnie jestem bezrobotny, bo się zwolniłem ze względu na wejście w trzymiesięczny okres wypo. Dziwne że różni ludzie mają różne wartości i preferencje w życiu, prawda? ^^

Nie mam pojęcia co w tym dziwnego. Rozwiń proszę.
Oczywiste, że jak ktoś np. ma dzieci, to nie chce ryzykować, że może będzie mu ciężej znaleźć pracę. Może być milion innych powodów, żeby nie podejmować ryzyka.
Nie wiem jak jest Twoja sytuacja, może masz oszczędności, może jesteś bardziej pewny siebie, ale wszystko jedno, Twoja odpowiedź brzmi dla mnie cwaniacko i jest krótkowzroczna.

4

Moja odpowiedź brzmi jak przedstawienie mojego punktu widzenia na moje życie. Jeśli doszukujesz się w tym czegoś głębszego, jakiś negatywnych emocji czy głupoty, cóż, droga wolna. Wymieniłeś powody, dla których warto nie podejmować ryzyka, ale... to przecież nie ma nic wspólnego z tym, co ja pisałem. Wyjaśniłem po prostu przykład, dla którego trzymiesięczny okres wypowiedzenia może być wadą. To że dla kogoś może to być zaleta nie było w ogóle tematem mojej dyskusji.

1

Zwracam honor @ToTomki. Teraz doczytałem, że odpowiadałeś na inny post i nie ma to takiego wydźwięku jak mi się wydawało 👍

1

Tak na marginesie to 3 miesięczny okres wypowiedzenia bardziej przeszkadza niż pomaga. Na kogoś wykwalifikowanego będą czekać te 2-3 miesiące max ale jak jesteście w lidlu na kasie to pracy i tak możecie szukać dopiero ten miesiąc przed zwolnieniem bo tam nikt czekać nie będzie.

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1