Koniec eldorado w IT

Nalhin napisał(a):

Oglaszam koniec konca eldorado. Trump znerfil armie hindusow i chinczykow na H1B.

Optymizm optymizmem, ale widzę tutaj nadal jeden haczyk.

Mówimy tutaj stricte o wizach - czyli przyjeździe brudasów do USA.
Tymczasem sporo firm z USA robi outsourcing do Indii do jakiś powiązanych firm, gdzie ciapaci pseudo-programiści przychodzą 5x w tygodniu do biura psuć kod.

Outsourcing do Europy działa na tej samej zasadzie - jest jakiś oddział w kraju w Europie dla którego się pracuje w ramach amerykańskiego korpo i przykładowo przychodzi się do biura w Warszawie lub pracuje z domu.

Koniec końców outsourcing w dużej mierze i tak polega na tym, że korpo oddeleguje pracę do ciapatych w ich kraju.

Stawiam konkretne pytanie:

• Jak niby zablokowanie wiz do USA ma polepszyć nam porządnym programistom szansę na pracę skoro korpo i tak może oddelegować miejsca pracy do biura u brudasów? Wcale nie muszą oni jechać na wizach do USA.

Jak to się mówi "change my mind", bo chyba nie czaję czegoś.

czy widzieliście co chce wprowadzić w USA: https://www.reuters.com/world/india/indias-it-sector-nervous-us-proposes-outsourcing-tax-2025-09-11/
To uderzy nie tylko w Indie, ale też w Polskę jeśli przejdzie.

cflsh napisał(a):

czy widzieliście co chce wprowadzić w USA: https://www.reuters.com/world/india/indias-it-sector-nervous-us-proposes-outsourcing-tax-2025-09-11/
To uderzy nie tylko w Indie, ale też w Polskę jeśli przejdzie.

No i skończy się rumakowanie w Polsce. Mieliśmy czas na rozwinięcie w Polsce biznesów, ale w zamian woleliśmy postawić na tani outsourcing jak Hindusi i przy okazji sprzedać polskie firmy zagranicznym koncernom.

Jedyne polskie firmy/rozwiązania IT jakie widzę w internecie, w mediach, w artykułach to InPost i Blik. Dwie firmy na 40 milionowy kraj z tęgimi głowami do IT, no przecież to jest jakaś parodia.

Znacie inne polskie firmy/projekty co się wybiły i o których ktokolwiek mówi? Bo ja poza InPost i Blik w internecie nic o Polsce nie widzę. To jest jakiś żart, że kraj z doskonałymi, wyszkolonymi informatykami zamiast rozwijać IT stał się krajem taniego outsourcingu i teraz płacze, gdzie są zlecenia dla nas.

KoksiarskiProgram napisał(a):

cflsh napisał(a):

czy widzieliście co chce wprowadzić w USA: https://www.reuters.com/world/india/indias-it-sector-nervous-us-proposes-outsourcing-tax-2025-09-11/
To uderzy nie tylko w Indie, ale też w Polskę jeśli przejdzie.

No i skończy się rumakowanie w Polsce. Mieliśmy czas na rozwinięcie w Polsce biznesów, ale w zamian woleliśmy postawić na tani outsourcing jak Hindusi i przy okazji sprzedać polskie firmy zagranicznym koncernom.

Jedyne polskie firmy/rozwiązania IT jakie widzę w internecie, w mediach, w artykułach to InPost i Blik. Dwie firmy na 40 milionowy kraj z tęgimi głowami do IT, no przecież to jest jakaś parodia.

Znacie inne polskie firmy/projekty co się wybiły i o których ktokolwiek mówi? Bo ja poza InPost i Blik w internecie nic o Polsce nie widzę. To jest jakiś żart, że kraj z doskonałymi, wyszkolonymi informatykami zamiast rozwijać IT stał się krajem taniego outsourcingu i teraz płacze, gdzie są zlecenia dla nas.

Zapomniałeś o Allegro

ZUS PUE czy dowolny program kadrowy w Polsce to przecież aplikacje na miarę NASA.

Jak potrafisz znaleźć wiadomość wysłaną do Ciebie na ZUS PUE to nie potrzebujesz edukacji cyfrowej

Koniec

Nadal ktoś będzie potrzebny bo przecież AI nie podlega pod kodeks prawny.

cflsh napisał(a):

czy widzieliście co chce wprowadzić w USA: https://www.reuters.com/world/india/indias-it-sector-nervous-us-proposes-outsourcing-tax-2025-09-11/
To uderzy nie tylko w Indie, ale też w Polskę jeśli przejdzie.

A ja mam pozytywne podejście do tych zmian. Jestem praktycznie pewien, że to będzie skonstruowane tak, zeby uderzyć w duże hinduskie firmy outsourcingowe (WITCH).

A ja ze swoim JDG i obrotami poniżej progów wymagajacych skladania papierów do amerykańskiego US mogę nie być tym objęty.

Poza tym dajcie spokój. Chyba nie zamierzacie konkurowac ceną?

Software house kupujący apartamenty w Chorwacji pod wynajem.
XD

kimikini napisał(a):

Software house kupujący apartamenty w Chorwacji pod wynajem.
XD

Najbardziej śmieszy że medyczny Comarch, czyli Kamsoft ma w benefitach apartament w Hiszpanii dla pracowników za darmo na ileś dni rocznie xD

Na moim LI ostatnio często widzę jak Hindusi wrzucają takie posty "motywacyjne", u nich chyba też ostatnio nie ma eldorado xD

pracuj.pl oficjalnie wspiera brak znajomości języka polskiego w Polsce oraz ściąganie Ukraińców do Polski. O ukraińskiej fladze na stronie też nie zapomnieli.
Dla mnie stracili resztki godności tym zachowaniem.
Powodzenia w negocjowaniu stawek wszystkim, bo na nasze miejsca oficjalnie się faworyzuje Ukraińców i gości co w Polsce nie mówią po polsku.
Taka tam strategia obniżania wynagrodzeń i ściągania tańszej siły roboczej żeby obniżyć płace.

To już jest koniec Eldorado?

Ostatnie zdanie xD

To co sie dzieje na Gowork o Allegro to jest czyste zloto :D

Wątek allegro to jest absolutny TOP :D

Podczas pracy stacjonarnej znów odżyją relacje, nawiążą się przyjaźnie i więzi na całą karierę. Ufamy, że wkrótce całkowicie zmienicie o nas zdanie, a allegro będzie znów Waszym wymarzonym pracodawcą. Nie dla wszystkich, ale jak to mówią, zmiany umacniają.

Są dwa elementy, które trzymają IT na powierzchni i powodują, że to jedna z najbardziej atrakcyjnych branż:

1. powszechne B2B
2. praca zdalna

Na jedno próbuje siąść państwo.
Na drugie sami pracodawcy.

Ktoś tam na górze ładnie korbą zakręcił i chce koniecznie zaorać tą branżę w PL.

Dajcie znać HR allegro jak ktoś tam pracuje, żeby zanim wyślą coś do pracowników to wrzucili treść na Chata GPT i poprosili przeredagowanie maila na neutralno-pozytywną formę.

Przecież forma tej wypowiedzi to jakiś nieśmieszny żart.

O co kaman z tym allegrowiczem?
Chodzi tylko o poniżenie ludzi poprzez nakaz pracy z biura, czy jeszcze coś?

• Na pewno ogłosili, że jakiś ogólny dla wszystkich wskaźnik wydajności wyszedł słabo.
• Pewne jest też, że nie smaruje się pracodawcy aż tak bardzo bo wprowadził 4 dni z biura zamiast 3.
• Podejrzewam też, że sporo osób siedziało oficjalnie na hybrydzie 2+3 ale na gębę mieli dogadaną prace zdalną. Możliwe, że w związku z wprowadzeniem 4 dni z biura zaczną to też kontrolować i wtedy przeskok z 0 dni z biura na 4 boli niczym wpadniecie pod pociąg.

Poza tym mam znajomych którzy siedzą w takich firma jak Allegro od lat. Ich podejście było takie, że może gorzej płacą, może nie ma B2B ale jest luźno i stabilnie. No i podobnie jak w Allegro, znajomi od ponad roku zapieprzają 3 razy w tygodniu do biura. A "ryzykant" jak ja który zmienił od tego czasu pracę 3 razy zarabia 2x więcej i dalej siedzi na full remote. I teraz potrafię sobie wyobrazić ich rozgoryczenie bo wszyło kompletnie przeciwnie niż zakładali. Można by nawet użyć konstrukcji: Może i zarabiają gorzej ale przynajmniej mają mniej stabilną pracę.

Tutaj nie ma się co śmiać, ale +10 lat temu, gdy jeszcze pracowałem na UoP w jednym korpo z biura też mi na to zwrócili uwagę.
Że z analizy ruchu sieciowego im wyszło, że mój komputer generuje zbyt dużo ruchu sieciowego, z czego +90% to jest youtube, który swoją drogą odpalony był na mojej stacji roboczej non-stop :-/

Co do argumentów o alledrogo "ale tam chyba nigdy nie pracowało się full zdalnie", to po to jesteśmy homo-sapiens, by używać tego mózgu i wyciągać wnioski.

U mnie w starej robocie pracowaliśmy 100% z biura, a potem od czasów pseudo pandemii 100% zdalnie. Biuro zostało zlikwidowane, wszyscy przeszli na 100% zdalną i funkcjonuje to z tego co wiem nieprzerwanie. Pracownicy zadowoleni, pracują jak trzeba i to się docenia.

Także argument "kiedyś to było inaczej" do mnie nie trafia, bo po to masz mózg, by wywnioskować, że ludzie na pracy zdalnej pracują lepiej, są szczęśliwsi.

No chyba, że zależy ci na poniżaniu ludzi, pokazaniu kto tu jest szefem i powyżywaniu się na nich to wtedy wkracza praca z biura i mikrozarządzanie.

zchpit napisał(a):

Tutaj nie ma się co śmiać, ale +10 lat temu, gdy jeszcze pracowałem na UoP w jednym korpo z biura też mi na to zwrócili uwagę.
Że z analizy ruchu sieciowego im wyszło, że mój komputer generuje zbyt dużo ruchu sieciowego, z czego +90% to jest youtube, który swoją drogą odpalony był na mojej stacji roboczej non-stop :-/

Ja tak miałam w pierwszej pracy, z analizy im wyszło ze ktoś w naszym pokoju gołe d**y ogląda wiec prezes do mnie, jednej kobiety w tym, pokoju, się doczepił, popatrzyłam na niego jak na debila

Allegro chce zrobić redukcję z 8% personelu, tak zrobią taka szopka z powrotem do biura to 3% samo rzuci papier i trzeba będzie niemiło rozmawiać z 5%

KazimierzBadura napisał(a):

Allegro chce zrobić redukcję z 8% personelu, tak zrobią taka szopka z powrotem do biura to 3% samo rzuci papier i trzeba będzie niemiło rozmawiać z 5%

A tak w sumie to skąd masz te wartości?
Może gdzieś o 8% było pisane, ale mi to umknęło. Niemniej, w oparciu o jakie dane oceniasz, że powrót do biur spowoduje odejście akurat 3%? IDzD czy inne źródło?

Z informacji otrzymanych od pracowników Allegro wynika, że spółka zamierza radykalnie ograniczyć pracę zdalną - pracownicy będą zmuszeni do pracy z biura przez 4 dni w tygodniu (tzw. RTO). (...) Konieczność pracy stacjonarnej stawia pod znakiem zapytania dalsze zatrudnienie etatowych pracowników Allegro (a także tych współpracujących w oparciu o umowę - zlecenia), ponieważ zmiany nie dotyczą osób zatrudnionych w oparciu o tzw. B2B.

~ https://www.bankier.pl/wiadomosc/Allegro-pod-ostrzalem-pracownikow-Koniec-pracy-zdalnej-i-biura-do-zamkniecia-9016222.html

Czyli sprawa jasna. Chcą zrobić cięcia UOP-ów bez wypłacania odprawy.

zmiany nie dotyczą osób zatrudnionych w oparciu o tzw. B2B.

B2B gurom!

Swoją drogą Allegro to takie bekowe polskie Google. Zawsze słyszało się jaki to gigant technologiczny i jak ciężko się tam dostać, po czym sama płaca jak i praca należą raczej do tych o wątpliwej przyjemności :)

Co najwyżej miło było posłuchać takiego Jarka Pałki o ciekawych pomysłach marketingowych.

Lekki offtop ale fascynujące jest dla mnie jak my jako ludzkośc ciągniemy się sami w dół.

Dotrwaliśmy czasów gdzie coś takiego jak praca zdalna jest w ogóle możliwe i działa no to nie - na siłę chcemy się cofnąć do poprzedniej epoki zamiast wspólnie rozwijać się w kierunku gdzie nie trzeba marnować czasu na "commute" inne tego typu pierdoły jak stanie pół życia w korkach.

@dbCooper: tyle tylko, że praca zdalna średnio działa.

Kiedyś u siebie w firmie patrzyliśmy na dane i spadek wyników był po prostu zauważalny. O ile na początku pandemii wyniki były prawie takie same, tak im dłużej ludzie siedzieli na zdalnym tym ich wyniki coraz bardziej spadały. A mówimy tutaj przecież o szeroko rozumianym IT - czyli takim typie pracy, który całkiem nieźle pasuje do modelu zdalnego.

Tak, ja wiem, że jesteśmy w uniwersum 4p, gdzie każdy, bez wyjątku, jest supermegawydajny kiedy pracuje z domu. Problem jest taki, że na każdego takiego performera przypada kilkanaście osób, które siedząc w domu robią wszystko to, co normalnie robiłyby po godzinach - tj. sprzątają dom, robią pranie, grają w gry i tysiąc innych rzeczy, które są dużo bardziej rozpraszające niż te słynne kawy i plotki w biurze. Ba, nawet tutaj na 4p był wątek o tym, że praca zdalna jest fajna bo jak się skończy klepać taska to w godzinach pracy można sobie pójść do kina xD

I tak, ja naprawdę rozumiem, że są firmy, które działają całkowicie na remote i działają. Ja wiem, że są firmy, które przez powrót do biur robią tak naprawdę zwolnienia. Natomiast sporo jest też firm, które zanotowały spadek jakości i zastanawiają się, jak z tym sobie poradzić bo - jak się okazuje - przebywanie w miejscu dedykowanemu do pracy sprawia, że pracujesz więcej, a kiedy przebywasz w miejscu przeznaczonym do niepracowania - to pracujesz mniej.

Dobra, łykam bait.

. O ile na początku pandemii wyniki były prawie takie same, tak im dłużej ludzie siedzieli na zdalnym tym ich wyniki coraz bardziej spadały

Świetnie, że zebrano wyniki, propsy. Czy postanowiono coś z tym zrobić, żeby jednak zachować fantastyczną pracę zdalną (chyba jedyny pozytywny prezent od wirusa) i polepszyć wyniki do czasu początków pandemii, czy też zwalono wszystko na pracę zdalną i kazano ludziom wrócić?

Problem jest taki, że na każdego takiego performera przypada kilkanaście osób

citation needed, zwłaszcza na tę liczbę kilkanaście

sprzątają dom, robią pranie, grają w gry i tysiąc innych rzeczy, które są dużo bardziej rozpraszające niż te słynne kawy i plotki w biurze

Sprzątanie domu i robienie prania mając słuchawki z kolejnym nudnym spotkaniem na uszach jest znacznie bardziej produktywne, niż siedzenie w salce na dokładnie tym samym spotkaniu (na którym i tak są wdzwonione osoby zdalne) i pierdzenie w stołek przeglądając fejsa, lub gapiąc się w przestrzeń.

Ba, nawet tutaj na 4p był wątek o tym, że praca zdalna jest fajna bo jak się skończy klepać taska to w godzinach pracy można sobie pójść do kina xD

No to akurat jest nieładne i tego nie pochwalam. Takich rzeczy nie robi się w godzinach pracy, w dobrej pracy piszesz na kanale "szefie, nie będzie mnie 10-12 bo tanie bilety, będę po południu" i jest to absolutnie normalne.

EDIT

Może niepopularna opinia, ale jestem jak najbardziej za sensowną kontrolą pracownika i uczciwym monitorowaniem jego wydajności, niezależnie od tego, czy pracuje w biurze czy zdalnie. Jestem w stanie ponieść taki koszt, aby ultramegakorpo nie zabierały nam pracy zdalnej. Ale badanie wydajności ma być wykonywane na podstawie dostarczonej wartości, a nie korpospywarze, dupogodzinach i odbiciach na bramce o 9 i 17 z przerwą na lunch. Ktoś w biurze siedzi na kawce pół dnia i daje radę? To ja też mogę pół dnia tynkować ściany i dać radę. On będzie miał zęby do piaskowania, a ja kawałek przyszłego domu. Co kto woli.