W kwietniu poniosłem stratę. Czy mogę ją odliczyć w maju? Czy mogę to zrobić dopiero w następnym roku?
Możesz
Crowstorm napisał(a):
Możesz
Nie możesz / musisz / zależy
W formach ryczałtowych w ogóle nie ma koncepcji straty, wiec nie można jej odliczyć
W formach "ze skali" - jakbyś widział książkę podatkową - mechanizm jest narastająco z miesiąca na miesiąc, i nie da się nie odliczyć
Nie bardzo rozumiem pojęcie "odliczyć stratę" (w kontekscie JDG). Generalnie na JDG płacimy 3 rodzaje danin - ZUS, dochodowy, VAT. Więc od czego chcesz odliczyć stratę. ZUS płacisz (zdrowotna zostanie wyliczona mniejsza, bo liczona wg nowego ładu), dochodowy płacisz od dochodu, vat zwracasz (pomniejszy o jakies wydatki). Zakładam, że masz na myśli podatek dochodowy - nie masz dochodu , nie płacisz podatku, masz dochód - odprowadzasz podatek.
Uzupełniając informacje: jestem vatowcem na liniówce. W kwietniu koszty miałem większe od przychodu.
Szukam głównie jakiegoś źródła na ten temat czy mogę odliczyć stratę w maju czy nie. Znalazłem tylko informacje, że mogę to zrobić w następnym roku.
- podatek dochodowy - przez cały rok co miesiąc płacimy ZALICZKI na podatek dochodowy liczony od SUMY dochodu od początku roku. Jeżeli w maju miałeś 'stratę', to w czerwcu zapłacisz zaliczkę na podatek pomniejszony o tą 'stratę' - czyli 'pomniejszony o kwotę zaliczki podatku, którego nie mogłeś odliczyć, bo nie miałeś z czego'. Oczywiście na koniec roku składamy roczne rozliczenia podatku dochodowego PIT, w którym będzie rozliczenie całego roku. Prawidłowe wyliczanie zaliczki podatku per miesiąc oznacza, że bilansowo na PITcie rocznym wyjdziesz na 0 (pomijam inne odliczenia, wspólne rozliczania itp, etc.)
- VAT - co będzie jak będziesz miał 'stratę na VATcie' ? nie wiem, ale wiem, ze można fakturę rozliczyć w innym miesiącu niż data wystawienia (niejako przesunąć na inny miesiąc)
podatek dochodowy - przez cały rok co miesiąc płacimy ZALICZKI na podatek dochodowy liczony od SUMY dochodu od początku roku. Jeżeli w maju miałeś 'stratę', to w czerwcu zapłacisz zaliczkę na podatek pomniejszony o tą 'stratę' - czyli 'pomniejszony o kwotę zaliczki podatku, którego nie mogłeś odliczyć, bo nie miałeś z czego'. Oczywiście na koniec roku składamy roczne rozliczenia podatku dochodowego PIT, w którym będzie rozliczenie całego roku. Prawidłowe wyliczanie zaliczki podatku per miesiąc oznacza, że bilansowo na PITcie rocznym wyjdziesz na 0 (pomijam inne odliczenia, wspólne rozliczania itp, etc.)
Tylko ja miałem stratę za kwiecień, który już rozliczyłem w maju i teraz w czerwcu będę płacił za maj. Czy w takim przypadku mogę coś zrobić ze stratą z kwietnia?
Masz miesiące (styczeń - grudzień).
Zarabiasz 10k miesięcznie.
Rocznie zarabiasz 120k
Nie masz kosztów.
Co miesiąc super upraszczając płacisz powiedzmy 17% podatku z tych 10k, czyli 1700zł.
W styczniu przelewasz 1700zł
W lutym przelewasz 1700zł
...
W grudniu przelewasz 1700zł
Każdy ten przelew to zaliczka. Chyba trzeba ją płacić co miesiąc, ale liczy się to w ujęciu ROCZNYM. Czyli rocznie musisz oddać 1700 * 12 = 20 400zł
Masz koszty mniejsze niż miesięczny przychód w jakiś tam miesiącach.
W styczniu przelewasz 1700zł.
W lutym kupiłeś laptopa i masz przychodu o 5k mniej, bo tyle kosztował netto laptop -> (10k - 5k) * 17% = 850zł
W marcu przelewasz 1700zł
...
W grudniu przelewasz 1700zł. W ujęciu rocznym masz do zapłacenia sumarycznie 1700* 11 + 850zł = 19550zł
Masz koszty większe niż miesięczny przychód w jakiś tam miesiącach (TWÓJ PRZYPADEK)
W styczniu przelewasz 1700zł
W lutym kupiłeś super fajny komputer za 21k netto. Do odliczenia masz 21k, więc w lutym 21k - 10k = 11k -> Nie przelewasz zaliczki na dochodowy (masz stratę).
W marcu masz dalej 11k straty z poprzedniego miesiąca - wychodzi dalej mniejsza niż Twoj przychód 11k - 10k -> 1k. Nie przelewasz zaliczki na dochodowy(masz dalej stratę)
W kwietniu wychodzisz na plus, ale został Ci 1k do odliczenia. Więc (10k - 1k) * 17% => Przelewasz 1530zł
W maju nie masz nic do odliczenia -> przelewasz 1700zł
W czerwcu też...
W grudniu dalej 1700zł.
W ujęciu rocznym masz do oddania 1700 + 0 + 0 + 1530 + 8* 1700 = 16830zł.
Łatwe? Czy mam wyciągać kredki? :)
Podatki nie liczy się w ujęciu miesięcznym tylko sumarycznym od początku roku.
Czyli nie bierzesz;
W kwietniu zarobiłem 10k, mam kosztów 3k, to podatku 7k* stawka podatku. Tak wychodzi, że tak jest, ale tak nie jest :)
Liczysz kwiecień. Sprawdzasz ile zarobiłeś od początku roku. Zarobiłeś 40k. Sprawdzasz ile masz kosztów, np. 5k. Zarobiłeś więc 35k. Sprawdzasz ile zapłaciłeś podatku w poprzednich miesiącach (te Twoje rozliczenia poprzednich miesięcy) - wychodzi że np. z tych 30k za poprzednie miesiące * 17% = 5100. Więc bierzesz sobie od początku roku (40k - 5k) * podatek - obecnie zapłacone zaliczki (5100) i wychodzi Ci, że do przelania za obecny miesiąc masz 5950 - 5100 => 850zł. Jeśli wyjdzie Ci z wzoru (40k - 5k) * podatek - obecnie zapłacone zaliczki (5100) wartość ujemna to znaczy, że jesteś na minusie i nie musisz płacić podatku (ale deklaracje musisz chyba wysłać (?).
Oczywiście to w wielkim uproszczeniu, idź do księgowej.
Przygotuj stówkę, idz do księgowej, zrobi ci kawę ...
Jestem przerażony, jak można robić B2B bez żadnych fundamentów
froziu napisał(a):
Łatwe? Czy mam wyciągać kredki? :)
Kredki są za trudne. Koraliki.
vapemil napisał(a):
Tylko ja miałem stratę za kwiecień, który już rozliczyłem w maju i teraz w czerwcu będę płacił za maj. Czy w takim przypadku mogę coś zrobić ze stratą z kwietnia?
Nie "rozliczyłeś" w maju, zrozum to.
vapemil napisał(a):
Tylko ja miałem stratę za kwiecień, który już rozliczyłem w maju i teraz w czerwcu będę płacił za maj. Czy w takim przypadku mogę coś zrobić ze stratą z kwietnia?
Podatek dochodowy liczy się narastająco, jeśli byłeś zatem w stanie wygenerować "stratę" za jakikolwiek miesiąc w środku, obawiam się, że Twoja dokumentacja księgowa nie ma wiele wspólnego z zasadami.
To, co powinieneś teraz zrobić, to albo wszystko naprostować albo modlić się o brak kontroli przez następne 5 lat.
Jak mogłeś wygenerować jakąś stratę, skoro do US nie składa się nawet żadnych papierów w ciągu roku z tytułu podatku dochodowego, i właściwie to tylko do Ciebie zależy, czy coś im wpłacisz, czy nie?