Skoro na skrzynki rekrutacyjne firm IT spływa obecnie tyle CV i może być tak, że dane CV zostanie przeoczone, to co powiecie na taki manewr?
Ubieram się ładnie, drukuję CV i wbijam do interesującej mnie firmy wg zasady "PanDaPrace"?
Strata czasu, ubierzesz się ładnie, pójdziesz, a tam HRów nie ma, bo wszyscy na zdalnym.
kosmonauta80 napisał(a):
Ubieram się ładnie, drukuję CV i wbijam do interesującej mnie firmy wg zasady "PanDaPrace"?
Oni do Ciebie: Oddzwonimy do Pana
Ty: Ale ja nie mam telefonu
Oni: Okey Okey
Wystarczy, że będziesz lepszy niż reszta kandydatów. Jak sprawdzam GH ludzi, którzy chcą przyjść na staż, to większość to todo list z tutoriala Racta albo jego ciut bardziej rozbudowane wariacje. Nie ma tam zbytnio logiki, żeby móc to normalnie ocenić. Mi się udało rok temu dostać pierwszą pracę, ale miałem projekt na 20k linijek w Typescripcie. Tak, wiem że linijki nic nie znaczą, ale w jakimś stopniu pokazuje to złożoność projektu, a nie fetch z bazy i wyświetlenie danych.
Saalin napisał(a):
Strata czasu, ubierzesz się ładnie, pójdziesz, a tam HRów nie ma, bo wszyscy na zdalnym.
To zależy. Myślę, że znaczenie ma jednak doświadczenie i wartość na rynku pracy.
Jakbym to ja (dev z kilkuletnim doświadczeniem) czy ktoś inny z branży poszedł w garniaku do firmy i powiedział, że szuka pracy to w pierwszym momencie jasne byłoby zdziwienie i takie "wtf". Minutę po tym, panie z HRów by już zamawiały Ubery, żeby to szybko dostać się z tej zdalnej do roboty bo jest kandydat :D
Ja w ogóle się dziwię, że tradycyjne CV (*.pdf, czy nawet papier) jeszcze funkcjonują... To niewygodne do analizowania po stronie pracodawcy i wymaga od kandydata zabawy w estetykę...
Chyba lepiej jak ktoś raz zapisze do jakiejś bazy danych informacje o sobie i potem ewentualnie je uzupełnia.
Jak ktoś szuka pracownika, to najlepiej by było zrobić sobie listę ludzi szukających pracy w serwisach typu Linkedin/Goldenline.
Przefiltrować ich po miejscowościach, technologiach i się do nich odezwać.
Wtedy @kosmonauta80 nie będzie miał wątpliwości, czy jego CV gdzieś zniknęło na mailu HR, czy po prostu ma za słaby profil :]
Znaleźć stanowisko pracy gdzie nie ma takiego napływu CV, wtedy problem wyróżniania się na tle konkurencji jest zażegnany.
Trudno cokolwiek doradzić - bo tu siłą rzeczy potrzeba dużo szczęścia - szczególnie gdy chodzi o przebranżowienie - jedyna rada wysyłać CV - do skutku. Mój brachol - przez dłuższy czas też nie może znaleźć pracy - ale chyba to po części jego wina, bo nie chce założyć githuba i linkedina - a jego najdłuższe samodzielne projekty to takie na 200 - 150 linijek góra - więc nie ma co się dziwić. Jedyna sensowna rada to znaleźć jakąkolwiek pracę i słać CV do IT, a jak przyjmą na staż lub juniora to się zwolnić - innej rady chyba nie ma
Do mnie to nawet nie odpisują XD. Nie załamuj się. Jakiś czas temu widziałem ofertę pracy dla studentki czy jakiś staż. Chodziło o roznoszenie alkoholu gdzieś do degustacji. Były widełki 4.500 do 6 tys zł. Jedyny wymóg to być studentką byle czego. Płeć żeńska chyba dużo daje.
Bardzo dobre CV, nazwanie go po ludzku np ("CV_JanKowalski_CppDeveloper") i w sumie spoko github. Wtedy raczej zostanie ono otwarte. Jak jeszcze studiowałem to większość znajdowała ta swoją pierwszą pracę/staż na tym 3-4 roku nawet w legendarnym Comarchu, także tu nie tylko chodzi o to że dużo, ale też czy faktycznie masz co pokazać.
No i celuj w duże korpo. Chodź na targi pracy i tam się orientuj itd. Okazuje się że firm mimowszystko trochę jest.
Będąc świeżakiem warto mieć jakiegoś githuba i kilka projektów (bardziej ambitnych niż todo czy przepisane z tutków pierdoły). Mając > 2 lata, wystarczy odpowiednie zredagowanie i praca szuka Ciebie a nie Ty jej.
Watpie zeby problem polegal na tym, ze nikt nie odczytuje Twojego CV, rownie dobrze moga nieodczytac innych Najprawdpodobniej po prostu masz je slabo napisane.
Wiekszosc juniorow popelnia ten blad, ze wpycha do CV mnostwo skilli, ktorych tak naprawde nie posiada. Wpisuja C++, python, javascript bo obejrzeli 2 godzinne tutoriale i mysla, ze znaja ten jezyk bo hello worlda potrafia napisac. W momencie kiedy ktos sie chwali milionami technologii, a nie ma zadnego doswiadczenia to juz wiadomo, ze cos tu nie gra.
Jeśli nikt ci nie odpisuje na CV, to albo za mało umiesz(np. nie masz w CV poszukiwanych przez pracodawcę technologii) albo masz źle napisane CV (np. lanie wody), albo aplikujesz na złe stanowiska (np. na juniorskie nie warto aplikować, bo za duża konkurencja i za mała kasa).
kosmonauta80 napisał(a):
Skoro na skrzynki rekrutacyjne firm IT spływa obecnie tyle CV i może być tak, że dane CV zostanie przeoczone, to co powiecie na taki manewr?
Ubieram się ładnie, drukuję CV i wbijam do interesującej mnie firmy wg zasady "PanDaPrace"?
To może lepszy pomysł: idź na jakiś event (mogą być targi pracy, ale może być jakiś inny event związany z branżą IT) i porozmawiaj bezpośrednio z osobami z danej firmy i od tej strony próbuj.
W CV mam wpisaną znajomość konkretnych typów sterowników PLC oraz protokołów typu Modbus (zna ktoś taki protokół tak btw?). Może faktycznie to wywalić? Tak samo jak rzekoma znajomość Pascal (lol) czy C++ o czym w komentarzu wspomniał @LukeJL? A więc "wypruć" to, co nie związane z IT/aplikowanym stanowiskiem?
W CV mam wpisaną znajomość konkretnych typów sterowników PLC oraz protokołów typu Modbus (zna ktoś taki protokół tak btw?)
No ale to zależy, gdzie aplikujesz. Jakbyś aplikował na jakiegoś frontenda (przykładowo), to wrzucanie jakichś sterowników PLC to byłby WTF i coś zupełnie niepotrzebnego. Ale jakbyś aplikował do firmy, która się zajmuje takimi rzeczami, byłby to pożądany skill.
Zależy też, jak wielką częścią twojego życia i kariery to było. Załóżmy, że przez ostatnie np. 10 lat zajmowałeś się zawodowo tymi sterownikami PLC, to myślę, że ok byłoby zostawić to w CV w rubryce doświadczenie, że owszem, pracowałeś w branży IT robiąc to i to (ale bez drobiazgowego rozpisywania się, jeśli nie będzie to ściśle związane z danym stanowiskiem)
Zależy też jak wielką zajawką dla ciebie to jest. Bo jeśli się tym mega interesujesz, to mógłbyś o tym wspomnieć już na rozmowie technicznej, jakby cię poprosili o powiedzenie kilku słów o sobie, że zawodowo to robisz coś tam (związanego z danym stanowiskiem), ale tak po godzinach to bawisz się protokołem Modbus i sterownikami PLC i robisz coś fajnego z nimi. A nuż byś trafił na drugiego pasjonata.
Inna sprawa to czy wpisywać do CV znajomość haseł takich jak OOP, DRY, KISS, Clean Code czy SOLID?
kosmonauta80 napisał(a):
Inna sprawa to czy wpisywać do CV znajomość haseł takich jak OOP, DRY, KISS, Clean Code czy SOLID?
IMO takie wpisy świadczą raczej o niewiedzy kandydata albo przynajmniej zapaliły by mi czerwoną lampkę. To tak jak by elektryk wpisał w CV, że umie podłączyć wiertarkę do gniazdka.
Jak czytam takie rzeczy to myślę, że chyba powinienem założyć jakąś firmę doradczą, bo mnóstwo młodych ludzi widzę ma te same problemy.
A prawda jest taka, że mnóstwo firm szuka pracowników nawet na początkowych etapach kariery, tylko trzeba umieć się po prostu sprzedać.
Moim zdaniem CV juniora powinno dokładnie opisywać co umie. Np. w git "pracowałem w projekcie hobbystycznym z 3 osobami. Umiem rozwiązywać konflikty, posługiwać się branchami, sprawnie korzystam z githuba/gitlaba".
Problem z juniorskimi CV jest taki, że każde wygląda tak samo bo się juniorzy naczytali, że trzeba się zmieścić na 1 stronie. Potem czytasz takie 50 CV z tymi samymi technologiami nadal nie wiesz co dana osoba umie.
Do tego jakiś poważniejszy projekt na Githubie plus jego opis w CV i Twoje szanse wzrastają.
Jeśli natomiast nie masz się czym pochwalić to chyba tylko rozbierana fotka pomoże Ci się wyróżnić, ale w znalezieniu pracy chyba to nic nie da.
Podstawowa sprawa to zdiagnozowanie na którym etapie autor ma problem i dopracowanie tego konkretnego etapu.
Zacznę od "refaktoryzacji" mojego CV.
Widzę teraz niby fajne ogłoszenie.
Aplikować? Haczyk to stanowisko MID oraz Angular (podstawy mogę ogarnąć w każdej chwili).
Czemu miałbys nie spróbować?
W rubryce "doświadczenie zawodowe" mam pozycje typu praktyka studencka -> montaż elektroniki. Zostawić to czy wywalić?
@kosmonauta80: Ja bym wywalił, bo co ma to wspólnego z web devem? W ogóle, to masz jakieś projekty na githubie? Jak masz to podaj linka.
Gita znasz? Dockera używałeś i umiesz napisać config? Sass'a używałeś? Jakiś framework reaktywny tj. Vue, React, Angular? Może w expressie albo w czymś innym back pisałeś? O wzorcach projektowych słyszałeś?
Musisz być świadomy czego nie umiesz, a musisz umieć jeśli chcesz dostać pracę, dlatego pytam.
Wychodzi na to, że po "refraktoryzacji" moje CV zmieści się na jednej stronie A4. Bo obecnie liczy 1 i 3/4 strony. Większość skilów dotyczy oczywiście aktualnej branży.
Coś na github mam, ale nie chcę tego ujawniać nie licząc aplikacji kalkulator, z którą @TomRiddle mi pomógł (https://4programmers.net/Forum/Oceny_i_recenzje/359166-rozwoj_aplikacji_kalkulator?p=1830115#id1830115)
Odnoszę też wrażenie, że dopóki nie ogarnę jakiejś prostej aplikacji na frameworku i nie upublicznię tego na jakimś Heroku, to g**no z tego będzie.
Oto fragment CV ze skilami z branży IT:
Doświadczenie zawodowe
firma X
Kierownik Działu Y
- stworzenie i prowadzenie strony internetowej Działu Y (HTML, CSS, JavaScript, PHP)
- zarządzanie bazą danych *** (MySQL)
- utrzymywanie serwera *** (Windows Server)
- analizowanie ruchu sieciowego (Wireshark)
Wykształcenie
2021 - 2022 studia podyplomowe, kierunek: Sieci Teleinformatyczne, temat projektu zaliczeniowego: Skaner portów (Python, HTML, SCSS)
2020 - 2021 studia podyplomowe, kierunek: Aplikacje webowe, temat projektu zaliczeniowego: Chat (HTML, CSS, JavaScript, PHP, MySQL)
Obsługa komputera
- systemy operacyjne: Windows, Linux
- pakiet Microsoft Office: Word, Excel, Power Point
- programy: Wireshark, WinSCP, PuTTY
- języki programowania: C#, Python
- bazy danych: Microsoft SQL, MySQL, PostgreSQL, CouchDB
- technologie webowe: HTML, CSS, SCSS, SASS, Bootstrap, JavaScript, PHP
- pozostałe: NodeJS, Webpack, Git, skrypty Bash
Dobre CV powinno być zwięzłe i skupiać się na tym co zrobiłeś, a nie na tym co robiłeś. Widziałem wiele osób, które robiły we wszystkich technologiach. Tylko, że te wszystkie pomysły wymyślili i zaimplementowali inni.
Ja nie raz czytałem, że pracodawcy nie sprawdzają githuba, a na rozmowie gdzie udało mi się dostać pracę, właśnie go sprawdzili i z niego wywnioskowali, że coś niecoś potrafię. Także moim zdaniem warto mieć.
Dużo tych skilli do CV wpisałeś. Masz cztery języki programowania, co jest lekko abstrakcyjne jak na osobę, która dopiero szuka pierwszej pracy. Znajomość typów danych, pętli, kolekcji, to jeszcze nie znajomość języka. Rekruter, który widzi w CV cztery języki z góry zakłada, że tak naprawdę to nie znasz żadnego z nich na satysfakcjonującym poziomie. Musisz zdecydować się na jeden główny język i się w nim ostro szkolić, a o reszcie na razie lepiej zapomnij. Potem jak już umiesz programować, to nauka składni zajmuje z miesiąc. Nie mówię oczywiście o różnych niuansach, które każdy język posiada. Zrób jeden duży projekt, który prezentuje jakąś złożoność. Lepiej już mieć mniej tych skilli, ale dodatkowo opis projektu, który jest twoim opus magnum.
No, więc pomyśl i napisz, w którym konkretnym z tych czterech języków chciałbyś się rozwijać?
Umialbys w ogole obronic to swoje CV?
kosmonauta80 napisał(a):
- bazy danych: Microsoft SQL, MySQL, PostgreSQL, CouchDB
Odpowiedzialbys na pytanie w stylu jakie jest X roznic miedzy MySQL, a PostgreSQL? Tak samo z innymi bazami. Zgaduje, ze w kazdej SQLowej robiles dokladnie to samo i spedziles na nich pare h max.
kosmonauta80 napisał(a):
Obsługa komputera
- systemy operacyjne: Windows, Linux
Co konkretnie robiles na tych systemach operacyjnych? Stawiales sobie chociaz samemu WS, konfigurowales AD? Jakies DHCP, zarzadales grupami, politykami itd?
To samo z linuxem, co takiego w nim robiles, ze twierdzisz ze obydwa systemy operacyjne ogarniasz.
- pakiet Microsoft Office: Word, Excel, Power Point
To chyba nikogo nie obchodzi, tzn Excel na wypasie w jakims data science moze ewentualnie.
- programy: Wireshark, WinSCP, PuTTY
Co jest takiego do "umienia" w WinSCP czy PuTTY? Tym, ze umiesz przegladarke internetowa odpalic tez sie chwalisz w CV?
- języki programowania: C#, Python
- technologie webowe: HTML, CSS, SCSS, SASS, Bootstrap, JavaScript, PHP
Dlaczego JS nie jest w kategorii jezyki programowania i PHP tak samo?
- pozostałe: NodeJS, Webpack, Git, skrypty Bash
Opowiedz jaki najbardziej wypasiony skrypt w bashu napisales.
Powoli dostrzegam, dlaczego moje CV jest "olewane".