Ostatnio zaciekawiła mnie kwestia zatrudnienia w firmie, która jest zwykłą mało-średnią firemką zagraniczną, która nie ma oddziału w Polsce. Sytuacja jest hipotetyczna, nie mam nic konkretnego na myśli.
Powiedzmy, że wysyłam CV bezpośrednio do janusheksa w germanii albo francji, są zainteresowani moją kandydaturą, ale jak nawiązujemy współpracę? Jaki pole manewru mają oni i ja? Jak rozumiem mając swoją działalność b2b, jestem w stanie z nimi jakieś fakturki podpisywać. Czy jest jakieś inne wyjście niż b2b? Czy moja księgować musi doktoryzować się w kwestii współpracy z firmami z tego kraju żeby to dobrze rozliczyć?