Pamiętam jak 3 lata temu szukałem pracy zdalnej to w wielu ogłoszeniach było napisane, że możliwa, a jak przychodziło do rozmów to okazywało się że to 1-2 dni w tygodniu najczęściej po zakończeniu okresu próbnego. Wtedy miałem rok doświadczenia, więc to też miało wpływ na trudności znalezienia pracy zdalnej na full. Pochodzę z małego miasta i powiem szczerze że bardzo chciałbym tam mieszkać a pracować dla firmy z Krakowa. Mam tam 210 km, ale mógłbym sporadycznie się pojawiać. Jak myślicie czy pandemia wpłynie korzystnie na rynek pracy zdalnej? Zostanie z nami na stałe?
Obecnie jest to dość łatwo wykonalne, ale na razie pracy nie chcę zmieniać. Chcę jeszcze zdobyć doświadczenie, i poszukać nowej dopiero w 2022 roku. Wiem, że to kawał czasu iw wszystko może się zmienić, ale jakie są Wasze przeczucia co do pracy zdalnej? Będziecie tak chcieli pracować?
Ja bardzo, mógłbym mieszkać w moich rodzinnych stronach gdzie mam trochę nieruchomości, po godzinach hodować barany(Albo inne zwierzęta dla rozrywki) i zarabiać fajną kaskę ;)