Czyli dobrze rozumiem, że mogę UOP zerwać w grudniu 2020, a od stycznia 2021 pracować na b2b rozliczając się liniowo?
Tak też rozumiem te przepisy.
Tylko umowę w grudniu musisz raczej zakończyć niż zerwać, bo jeśli zerwiesz w grudniu, to pewnie jeszcze jakiś czas wypowiedzenia masz i zahaczysz pracą o 2021.
Ponad to jaka zmiana jest wystarczająca w umowie b2b względem uop (czy w ogóle jest?) poza tym co wymieniłem, czyli brak benefitów, brak godzin pracy, brak miejsca pracy? Czy trzeba samo stanowisko mianować tzn. developer taki czy inny czy też należy wyspecyfikować zakres obowiązków szczegółowo?
Nie wiem jaka zmiana, nigdy nie widziałem UoP na oczy. Ale wydaje mi się, że to są zupełnie różne umowy.
Ja w umowie B2B mam wpisane, że od dnia tego i tego będę świadczył usługi programistyczne na rzecz swojego kontrahenta za taką i taką stawki. I tyle, nie sądzę aby więcej było konieczne.
Dlatego właśnie Ci zazdroszczę. Firma, dla której ja pracuje raczkuje w Polsce i są z prawem naszego pięknego kraju na bakier, jak wspomniałem B2B to nie tyle, że byli na nie, ale nie chcieli sobie robić dodatkowo problemów przy rozkręcaniu oddziału w Polsce, a u nich taki rodzaj pracy jest nielegalny, więc byli zdziwieni, że u nas to działa, w związku z tym pierwszy raz w życiu poszedłem na UOP, ale już mam dosyć, bo nawet na juniorskich stanowiskach dopłacam 32% od nadwyżki, co dopiero po dojściu do sensownych zarobków.
Główny problem w tym momencie jest taki czy US się nie przyczepi, że pracuję na B2B dla byłego pracodawcy i mam podobny zakres obowiązków. Jak tutaj się uchronić i czy to w ogóle ma znaczenie czy bardziej czy zachodzi stosunek pracy, czyli tylko te wspomniane przeze mnie kwestie jak miejsce pracy, czas pracy, benefity tj. żeby tego w umowie b2b nie było. Stąd też ten pomysł takiej zmiany w momencie renegocjacji i kończenia się roku co też jak się okazuje ma znaczenie. Wcześniej problemu nie miałem wcale, po prostu było b2b bez wcześniejszego uop i problem wtedy jest żaden (czyli Twoja sytuacja), ale w mojej sytuacji może to nie przejść tak prosto.
W sumie wpadł mi jeszcze jeden pomysł do głowy. Mógłbym (być może) pracować na B2B wystawiając faktury dla odziału w innym kraju UE (czyli w ich rodzimym oddziale). Wtedy podmiot się zmienia, więc nie ma problemu. Natomiast nie wiem jak to wtedy wychodzi z VATem, ale prawdopodobnie obciążenie odwrotne i brak na fakturze stawki i kwoty VATu, a jedynie dopisek NP (nie podlega), ale to już inny temat zupełnie. Wolałbym to załatwić w obrębie obecnego podmiotu, dla którego jestem pracownikiem etatowym.