Kiedyś czytałem artykuł, w którym argumentowano, że dużo programistów na początku uczy się bardzo dużo, a potem osiada na laurach i przestaje się rozwijać, tylko klepie. Czyli ludzie z wieloletnim doświadczeniem są dalej juniorami, jeśli chodzi o skille.
I z tym bym się zgodził, bo samemu to zaobserwowałem.
O tutaj chyba ten artykuł: https://daedtech.com/how-developers-stop-learning-rise-of-the-expert-beginner/
Według większości szkół programowania przeciętny człowiek nie mający wcześniej styczności z programowaniem jest w stanie osiągnąć poziom programisty juniora po trzech miesiącach.
Kim jest junior? Jeśli założyć, że junior to osoba, która jest w stanie znaleźć pracę jako programista, to pewnie kilka godzin przeglądania tutoriali by wystarczyło + duuuużo charyzmy i pewności siebie, które będą potrzebne do tego, żeby się dobrze zaprezentować na rozmowie o pracę dla junior developera.
Tylko, że na takiej zasadzie to można być juniorem pewnie w większości branż, które nie wymagają żadnej licencji czy dyplomu.
Dlaczego nie można podnieść efektywności nauki w pracy żeby poziom regular przeciętny programista po kursie osiągał po co najwyżej pół roku a jeszcze lepiej w krótszym czasie?
Bo programowanie zajmuje czas. Pół roku to często za mało czasu, żeby zrobić jedną aplikację. Wymagania biznesowe są długie, a sam proces implementacji też czasem jest trudny, bo trzeba rozwiązywać problemy, których wcześniej się nie rozwiązywało. Plus pracując z ludźmi jesteś i tak stopowany na każdym kroku, i często musisz czekać aż ktoś ci głupiego mejla wyśle, czy napisze potrzebny ci moduł, albo sprawdzi twój kod, albo podejmie jakąś decyzję od której jesteś uzależniony itp.
Poza tym poziom "regular" to też doświadczenie z różnego rodzaju projektami, umiejętność rozwiązywania różnych problemów, umiejętność współpracy z różnymi ludźmi itp. a pracując w jednej firmie przy jednym projekcie będzie człowiek się dusił we własnym sosie.
Dla szybszego rozwoju lepiej byłoby zmieniać firmę(albo chociaż projekt) co dwa tygodnie (wtedy po pół roku masz już udział w ~12 projektach). Problem w tym, że przez 2 tygodnie to zwykle i tak często nie wdrożysz się w projekt nawet, więc będzie to powierzchowne doświadczenie (no chyba, że to będą super małe projekty - np. 12 małych aplikacji mobilnych zrobionych od początku do końca pewnie więcej dałoby skilla niż łażenie bez celu po dużych projektach i ciągłe wychodzenie z nich).
Tylko, że wtedy byś miał pewnie problem z pisaniem większych aplikacji, jeśli tylko małe robiłeś.
Jednak później szlifowanie umiejętności do poziomu regular zabiera dwa lata.
Wątpię, że tylko tyle XD